Zarząd bez absolutorium
Burzliwy i nieprzyjemny przebieg miała sesja rady powiatu, która odbyła się 25 czerwca. Radni mieli zdecydować o absolutorium dla zarządu powiatu. Uchwały o nieudzieleniu absoluorium, bo tak została sformułowana, ostatecznie nie przegłosowali. Podczas dyskusji wypominali sobie nawzajem wiele spraw z całej kadencji. Wicestarosta Zdzisław Bocian (na fot.) ostro skrytykował poczynania zarządu powiatu, którego jest członkiem. Rok 2013 nazwał rokiem zaniechań.
Choć dyskusja teoretycznie powinna toczyć się wokół budżetu, radni w coraz bardziej emocjonalnych wypowiedziach dotykali wielu obszarów działalności zarządu. Opozycja, z którą w wielu kwestiach zgadzał się wicestarosta, podnosiła głównie sprawy domu dziecka w Dębinkach, MECEO, Środowiskowego Domu Samopomocy.
Udało się budżet zrobić dobrze
W 2013 r. dochody powiatu wyniosły 81.929.456 zł (98,8% planu, wyższe niż w 2012 r. o 9,7%). Subwencja oświatowa – 32.837.969 zł, dotacje rządowe na zadania bieżące – 19.780.031 zł, dotacje rządowe i unijne na inwestycje – 4.769.372 zł, dochody z opłat komunikacyjnych – 1.594.197 zł.
Natomiast wydatki wyniosły 81.822.852 zł (95,7 % planu, więcej o 8,9% niż 2012 r.), w tym na inwestycje – 7.212.183 zł (81,1 % planu, 8,8 % wszystkich wydatków), na oświatę – 29.845.838 zł, pomoc społeczną – 15.501.075 zł, starostwo powiatowe – 6.561.841 zł, komendę powiatową PSP – 3.632.851 zł, PUP – 2.344.716 zł, dom dziecka w Dębinkach – 2.275.000 zł.
Nadwyżka wyniosła 106.203 zł przy planowanym deficycie 2.560.001 zł (z powodu niżej zrealizowanych wydatków). W 2013 r. zaciągnięto kredyty i pożyczki w kwocie 2.483.323 zł, spłacono 2.231.600 zł. Dług powiatu na koniec 2013 r. wynosił 8.650.423 zł (10,5% dochodów).
Dokonania inwestycyjne w formie prezentacji przedstawił starosta Bogdan Pągowski. Na MECEO i termomo-dernizację internatu I LO wydano w 2013 r. niespełna 500 tys. zł, na rozbudowę Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego ponad 500 tys. zł. Odcinek w Leszczydole-Nowiny przebudowywanej drogi Wyszków – Porządzie – Długosiodło kosztował 3.026.816 zł, schetynówka Ulasek – Skorki – Celinowo 3.119.040 zł (w tym dofinansowanie rządowe ok. 1,6 mln zł, z powiaty i gminy Somianka razem 1,6 mln zł). Powiatowy Dom Środowiskowy to wydatek 595.241 zł, głównie z dotacji wojewody (572.946 zł), wkład własny – 22.295 zł, wyposażenie ponad 38 tys. zł. Na lądowisko przy szpitalu wydano 1.824.458 zł, w tym 1,5 mln zł dotacji unijnej. Realizowane programy miękkie, głównie edukacyjne, łącznie kosztowały 2,4 mln zł.
– Uważamy, że w tych uwarunkowa-niach, w których żeśmy pracowali, uda-ło nam się budżet zrobić dobrze – zakończył prezentację Bogdan Pągowski.
To był rok zaniechań
Zaskoczeniem dla wielu mogło być wystąpienie Zdzisława Bociana, który bezkompromisowo skrytykował zarząd powiatu. – Jestem członkiem zarządu, jestem wicestarostą i koalicjantem. Nie jestem członkiem PSL – rozpoczął. – Rok 2013 był rokiem zaniechań, niezadziałania zarządu. Budżet księgowo jest wykonany, ale to przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni – ocenił wprowadzane zmiany budżetowe.
Krytycznie wypowiedział się o powstawaniu ŚDS, braku działania w sprawie domu dziecka i Zespołu Szkół w Zabrodziu, który od lat ma problemy z naborem, a można by zlokalizować w tym budynku dom dziecka. – Luty był miesiącem na podjęcie decyzji o ruchach kadrowych, nie zostało to zrobione. To jest zaniechanie działania – ocenił. – Wnioskowałem o to. Nie było możliwości tego przeforsować. A teraz stajemy przed dylematem, mamy pomysły i znowu się okaże, że zabraknie nam czasu. To, że przez kilka kadencji nikt tego nie ruszał, to inna sytuacja.
Bronił decyzji o dokończeniu budowy MECEO w tym roku. Uważa, że wypowiedzenie umowy ustrzegło powiat przed znacznymi dodatkowymi kosztami, które wynikały z niedociągnięć w projektach przygotowanych przez fundację – partnera w realizacji MECEO.
– Kończąc, panie starosto, to jest kwestia niepytania rady o pewne rzeczy – zwrócił się do siedzącego obok Bogdana Pągowskiego. – Jeśli wchodzimy w jakiś program, projekt, trzeba zapytać radę, czy wyraża na to zgodę.
Nieoszczędne oszczędności i nierealne plany?
Do tematów poruszanych przez wicestarostę odniosła się radna i członek zarządu Teresa Trzaska, zajmująca się jeszcze jako pracownik starostwa sprawami ŚDS. Wróciła do tematu windy, na którą starostwo najpierw na czas nie zabezpieczyło środków w budżecie i dlatego przepadło dofinansowanie od marszałka, a teraz, gdy wniosek o dofinansowanie jest u wojewody, pieniądze zostały przeznaczone na inny cel. I sytuacja może się powtórzyć. – Czy wyłączenie tej kwoty z budżetu świadczy o tym, że nie chcemy zrobić tej windy? Oczywiście, że nie. Zarząd rozumie potrzeby tej placówki, po to ją otworzyliśmy, żeby prawidłowo funkcjonowała, takie jest założenie od początku i nie zmieniliśmy zdania w tej kwestii – przekonywała.
Odniosła się też do krytycznej opinii wicestarosty w kwestii powstania MECEO. – Przekonywał zarząd i radnych, byśmy tej inwestycji nie realizowali, tylko działo się to w momencie, gdy podpisał już umowę na dofinansowanie – przypomniała. – Jeżeli ktoś dba o oświatę, zdaje sobie sprawę, że obiekt ten będzie służył rozwojowi uczniów.
Radna podała też dane, z których wynika, że wzrost kosztów utrzymania Dębinek przyhamował. Odrzuciła też pomysły przeniesienia placówki do jakiejkolwiek szkoły, zwłaszcza do ZS i bursy.
Natomiast wicestarosta Bocian w krytycznym świetle przedstawił też likwidację bursy szkolnej oraz umieszczenie na II piętrze ŚDS.
– To oszczędności? – pytał. – Bursa została zlikwidowana, żeby teraz na I piętrze powstawała minibursa (mają być tam kwaterowane osoby z CKP, adaptacja będzie trwała od sierpnia – red.). Było wiadomo, że dyr. Jarosz opuści budynek za rok i trzeba było się wpychać na II piętro z ŚDS, a teraz schodołazy i windy?!
Budżet i rok 2013 nie są złe
Radny opozycyjny Waldemar Sobczak przedstawił główne zarzuty opozycji wobec zarządu. Są nim: niski wskaźnik wykonania inwestycji (z planowanych 15,5 mln zł wykonano 7,2 mln zł), problemy przy realizacji MECEO. Wspomniał też o kontrowersjach związanych z projektem unijnym „Od diagnozy do metamorfozy”, konkursem na prowadzenie ŚDS, nadmiernych wydatkach na POKiS. Wytknął, że zarząd nie uwzględnia propozycji inwestycyjnych opozycji.
– Panie starosto, wygraliście ostatnie wybory samorządowe, długo szukaliście sobie koalicjantów, też z innych komitetów, proponując intratne funkcje i obiecując przysłowiowe Eldorado. Znaleźliście… Nie będę komentował – zakończył radny. – Dziś po 3,5 roku widzimy krzyki i waśnie, brak porozumienia w ważnych sprawach powiatu. Nie poradził pan sobie z tym wszystkim, panie starosto.
Radni koalicyjni podjęli polemikę. Członek zarządu Krystian Pędzich przypomniał pozytywną opinię RIO o wykonaniu budżetu, prace nad pozyskiwaniem środków zewnętrznych, duże nakłady na oświatę, zainicjowane zmiany w Dębinkach. – Jak słucham, mam wrażenie, że się nic nie dało zrobić, cały budżet jest skopany. To nieprawda – przekonywał.
Radny Tadeusz Kuchta powołał się również na pozytywną opinię RIO oraz wyraźne zalecenie, by ocenie poddawać tylko budżet, a we wniosku o nieudzielenie absolutorium komisja rewizyjna pisała o „całokształcie pracy zarządu”. – W zeszłym roku nic nie zrobiliśmy na terenie powiatu? To za czym na sesji podnosiliśmy palce? – pytał zdenerwowany. – Chyba za budżetem i był on realizowany.
Ich zdania nie podzieliła koalicyjna koleżanka Marzena Dyl. Za rażącą niegospodarność uznała tolerowanie sytuacji z domem dziecka, który jest najdroższy w utrzymaniu w województwie. – Średni koszt utrzymania wychowanka w placówce z roku na rok gwałtownie rośnie, koszty są niewspółmierne do warunków, w jakich przebywać muszą dzieci, nie przekładają się na warunki życia dzieci – stwierdziła. – Ile lat jeszcze trzeba czekać na podjęcie zdecy-dowanych kroków.
Wtórowała jej radna Urszula Mikołajczyk, która zarzuciła zarządowi nie tylko niegospodarność, ale i błędy formalne przy składaniu wniosku o dotację na windę w ŚDS.
Absolutorium nie ma
Rozmowa stawała się coraz bardziej burzliwa, w wypowiedziach pojawiały się przytyki personalne. – My chcieliśmy wam podpowiadać, ale wy nigdy nie byliście skłonni nas posłuchać – podkreślił Waldemar Sobczak. – Pan starosta uznał, że to, co jest po tamtej stronie uchwalone, jest najważniejsze. Inwestycje są niskie z różnych przyczyn. Ale my oceniamy wskaźniki i są one dla nas nie najlepsze. Cyrk Dębinki trwał całą kadencję. Trzeba było na początku kadencji podjąć męską decyzję, to są błędy zaniechania.
Jego zdaniem rozwiązaniem byłaby adaptacja budynku Zespołu Szkół w Zabrodziu na dom dziecka, a szkoła mogłaby zostać przeniesiona do Wyszkowa.
Marian Skoczeń zaproponował zamknięcie dyskusji: – Mówimy wyborcom, że jeśli będziemy radnymi, będziemy dbali o dobro i rozwój tego powiatu. Kiedy jesteśmy u kresu kadencji, pojawiają się rozgrywki, może polityczne, bardziej personalne, i to się przenosi na forum rady – uznał to za niepokojące, mające już znamiona nienawiści. – Powinniśmy dyskutować o wykonaniu budżetu. On jest w jednym dziale lepiej wykonany, w innym gorzej, generalnie chyba nie jest najgorzej. Opozycja zawsze będzie miała swoje uwagi.
Bogdan Pągowski odrzucił zarzuty opozycji, bronił decyzji zarządu. – Tworzenie układu koalicyjnego z różnych ugrupowań powoduje w końcu jakieś konflikty. Praca, szczególnie w ostatnim czasie przed wyborami, wygląda dosyć kuriozalnie – przyznał, ale uznał, że trzeba dążyć do porozumienia.
Powtórzył, że działania powiatu dyktują możliwości finansowe. Koszty w domu dziecka generuje utrzymanie obiektu, którego sprzedaż zaplanowana jest na 2015 r.
– Wicestarosta, jako osoba odpowiedzialna za oświatę, też miał termin do końca lutego. Nie słyszeliśmy takich wniosków – odniósł się do ewentualnego przeniesienia szkoły z Zabrodzia.
– Na poziomie planowania budżetu planuje się wiele inwestycji, na które można pozyskać środki, czasem wypadają, bo nie ma dofinansowania – dodał.
W głosowaniu nad zatwierdzeniem sprawozdania finansowego i z wykonania budżetu 2013 r. za było 9 radnych, 4 przeciw, 6 się wstrzymało. Za nieudzieleniem absolutorium zarządowi powiatu zagłosowali: Waldemar Sobczak, Urszula Mikołajczyk, Jan Fornal i Marzena Dyl (4 za), przeciw - Bogdan Pągowski, Teresa Trzaska, Justyna Garbarczyk, Tadeusz Kuchta, Sławomir Pędzich, Krystian Pędzich, Ryszard Skoczeń, Ryszard Wężyk, Wojciech Kozon (przeciw), wstrzymali się - Teresa Jastrzębska, Zdzisław Bocian, Jan Getka, Bogusław Frąckiewicz, Wojciech Nowakowski, Krzysztof Chmiel (wstrzymało się 6).
E.E.