GMINA ZABRODZIE: Dlaczego pomija się sołtysa i radę sołecką?
Sołtys Mirosław Ołdak na ostatniej sesji zgłaszał nieodpowiedni sposób żwirowania dróg w Mościskach. Według niego kruszywo nie znalazło się w najbardziej zniszczonych miejscach, co jest wynikiem braku właściwiej komunikacji między sołtysem a urzędem. – Nie chodzi mi o to, że coś jest w Mościskach niepotrzebnie zrobione, ale powinno być skonsultowane – zaznaczył sołtys.
Sołtys z niezadowoleniem mówił o niekonsultowaniu prac z nim i radą sołecką, skutkiem czego tłuczeń nie został wysypany na odcinkach najbardziej tego wymagających.
– Ja się sam nie wybrałem, rada sołecka też. Dobrze by było, jeśli się robi jakieś roboty na danej wsi, zadzwonić do sołtysa, a nie tak na wariackich papierach – mówił wzburzony Mirosław Ołdak. – Tam, gdzie jest kiepski wyjazd, najmniej posypane. Dlaczego pomija się sołtysa i radę sołecką? Należałoby się z jej zdaniem liczyć, przynajmniej dobre wychowanie by nakazywało, żeby zadzwonić, poinformować. Ja z paroma naczelnikami i wójtami miałem do czynienia i takiej współpracy, jak obecnie z panem Michalikiem, sobie nie przypominam.
Wspomniał też o złym stanie jednego z przepustów, przy wyjeździe na drogę asfaltową. Przy roztopach błoto jest wwożone na asfalt, woda spływa z pól i przelewa się przez drogę. Wójt Tadeusz Michalik odpierał zarzuty, tłumaczył, że stan dróg w gminie wymaga dużo większych nakładów finansowych niż poniesione, zaś za kontakt z sołtysami odpowiedzialne były wskazane osoby.
– Mam tę świadomość, że mimo wydanej sporej kwoty na poprawę przejezdności dróg wszystkich państwa nie udało się zadowolić. Koszt jednego samochodu kruszywa był niższy w tym roku niż w ubiegłym, skorzystaliśmy z tej okazji – podsumował. – Chyba tylko pan sołtys z Mościsk ma obiekcje. Prace były robione praktycznie w każdej miejscowości poza Przykorami, bo sołtys za późno się zgłosił. Pracownicy próbowali się kontaktować z każdym sołtysem i informować go.
Nawiązując do wypowiedzi sołtysa o przepuście, wyjaśnił, że znajduje się przy drodze powiatowej. Gmina może wystąpić w tej sprawie do starosty.
– Nie możecie mi państwo zarzucać, że ja z kimś nie rozmawiam. Pracownicy na pewno informowali każdego jednego sołtysa. To ten tłuczeń u pana jest niepotrzebny, trzeba go zebrać i wywieźć gdzie indziej? Decyzji nie podejmowałem sam, był objazd, były sugestie, byli odpowiedzialni za to pracownicy. Spotykam się z pierwszą taką opinią, że mieszkańcy Mościsk są niezadowoleni.
Mirosław Ołdak zaprzeczył, że inwestycja jest niecelowa, wyjaśnił, że nie ona sama jest istotą jego uwag, lecz brak komunikacji. Zaprzeczył, że odbierał telefon z urzędu w tej sprawie. Nadmienił o zbieraniu ziemi z poboczy z powiatowej drogi, o czym też dowiedział się za późno, by zebraną ziemię wykorzystać do uzupełnienia dróg.
– Poszedłem do kierownika budowy i usłyszałem, że się spóźniłem, ziemia jest zamówiona – stwierdził. – Nie chodzi mi o to, że coś jest w Mościskach niepotrzebnie zrobione, ale powinno być skonsultowane. Tam gdzie wysoko, był sypany tłuczeń, tam, gdzie doły, tak zostało.
Przysłuchujący się zwracali uwagę na właściwe informowania sołtysów, co zapobiegłoby tej dyskusji. Radzili przed następnym żwirowaniem omówić wszystko z sołtysami i kontaktować w razie potrzeby. Tadeusz Michalik powtórzył, że przy dużych potrzebach sołectw nie wszystkie mogą być zaspokojone, przyznał, że możliwe jest, że pracownicy nie dotarli z informacją do sołtysa, za co go przeprosił. Ponownie przypomniał też, że gmina nie uczestniczy w pracach przy drogach powiatowych, tj. zbieranie poboczy, nie musi być nawet o nich informowana.
– Gdy poruszałem temat przepustu, był pan radnym powiatowym. To potrzebna sprawa i niewielki koszt. U mnie przepusty leżą od lat, to kwestia dobrej woli – skwitował Mirosław Ołdak.
E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-08-04 23:49
~mieszkaniec
...właśnie takich radnych brakuje w gminach. Gratuluję odwagi i prawdomówności! Jako jedyny Radny mówi to co myśli, reszta siedzi grzecznie, bo boi się zwyczajnie o własny "tyłek". Szkoda, że nie mieszka Pan w moim okręgu wyborczym! W naszej miejscowości przydałby się taki człowiek, który ma swoje zdanie i nie daje się zastarszyć wpływami i władzą.
2014-07-30 13:11
~szczyt bezradności
szkoda gadać - człowieka mają za nic
2014-07-27 01:03
~Szczyt skuteczności
Pan sołtys zaistniał. Nie powiadomili go, że dziury zasypują w jego wsi. Nie zdążył załatwić piachu bo inni go uprzedzili. A w ogóle, co to za kolejność. Najpierw powinni zasypać sołtysowi, potem radzie sołeckiej a na końcu pozostałym. Nie po to go wybrali, żeby zasypywać w takim beznadziejnym porządku, jak im się wydaje. Przepustu, jak słychać Pan Sołtys od kilku lat nie może załatwić. Wspaniałe działanie Panie Sołtysie i Panie Radny na rzecz Pana wsi. Gratulacje. No i mamy jak na dłoni cały poziom naszych radnych. Trudno się dziwić, bo ich wybór nie był przypadkowy. Takimi Ołdakowi było łatwiej rządzić bo przy bezgranicznej wierności nie patrzyli mu na ręce . Co do komunikacji z gminą to prawdopodobnie się pogorszyła jak sołtysowi i radnemu w tej samej osobie demokratyczne wybory nie odpowiadały. Chciał wybierać wójta sam z pominięciem swoich wyborców. Teraz głupio do gminy dzwonić i uzgadniać. Najlepiej jak by Wójt przysłał orszak, który w lektyce zaniósłby sołtysa w miejsce zrzutu kamieni, żeby mógł zarządzić gdzie sypać. Ludzie, zastanówcie się nad tym co się tu dzieje zanim wybierzecie sołtysa i radnego na nową kadencję.
2014-07-26 15:57
~123
nic nam mieszkańcom nie robią, ale urząd owszem,niech Wójtowi się dobrze pracuje, a my sami poprawiajmy może drogi i chodniki!
2014-07-23 19:17
~mieszkaniec
Pomija się ludzi, oj pomija
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
