Wystawę „Wojna bolszewicka 1920 r.” biblioteka miejska przygotowała już po raz czwarty. W tym roku zbiory fotografii, dokumentów i pamiątek związanych z wojną polsko-bolszewicką uzupełniają mundury i rekwizyty używane podczas kręcenia serialu „1920. Wojna i miłość” oraz „1920 Bitwa Warszawska”, wypożyczone z Łódzkiego Centrum Filmowego, a także zbiory z muzeum w Kamieńczyku. – Oglądając tę wystawę, musimy pamiętać o tych wszystkich, którzy oddali życie za ojczyznę – apelował regionalista Mirosław Powierza, pracownik biblioteki. – Chwała bohaterom!

- …którzy w trudzie, znoju, spiekocie gnali przed siebie, żeby dojść do linii wroga – dodał Konrad Wróbel, prezes wyszkowskiego koła Związku Piłsudczyków, szczególnie wspominając postać Gustawa Orlicz-Dreszera.
 

Przedstawicieli władz gminy i powiatu, szkół, służb mundurowych, „wszystkich, którym droga jest nasza ojczyzna, jej niepodległość” na Mszy św. przy grocie Matki Bożej powitał ks. Tomasz Grabowski. Mszę odprawił, z ks. Jerzym Błaszczakiem i ks. Eugeniuszem Ledą, w intencji poległych, a także ojczyzny, żołnierzy i pracowników WKU. 15 sierpnia to także Święto Wojska Polskiego i uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. – Módlmy się, aby jak w 1920 r. wyprosiła dla nas łaskę cudu, prawdziwej, wzajemnej miłości – podkreślił ks. Tomasz.

Mówił o wspólnym dobru, jakim jest ojczyzna, odpowiedzialności za nią, odpowiedzialności nie tylko katolików. – Potrzeba nas, katolików, w życiu społecznym. Tak jak potrzeba Boga w sercu każdego człowieka. Z niepokojem patrzymy na to, co dzieje się na świecie. Spójrzmy też jednak, co dzieje się w naszych sercach, jakie my toczymy wojny.

Kazanie zakończył przejmującym wierszem „Polska” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego: 
 

i spychamy Cię na dno, bo jesteś... niemodna.
 

Dalsza część uroczystości odbyła się na skwerze Jana Pawła II, gdzie obchody Święta Wojska Polskiego rozpoczął hymn państwowy. 

Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień ppłk. Leszek Wieczorek powitał pracowników resortu, gości z MON i Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, kombatantów, władze samorządowe powiatów wyszkowskiego, ostrowskiego i pułtuskiego. Goście otrzymali pamiątkowe ryngrafy oraz podziękowania za dotychczasową współpracę. 

- Święto Wojska Polskiego w naszej tradycji zajmuje szczególne miejsce i wiąże się z jedną z najważniejszych dat w historii oręża polskiego. Dzień Wojska Polskiego to święto nie tylko nas, żołnierzy, ale święto wszystkich Polaków – zauważył. – Święto narodu mającego silną pozycję w strukturach NATO i Unii Europejskiej. Mamy najlepsze od lat warunki międzynarodowe i możliwość budowy silnego i nowoczesnego państwa, choć ostatnie wydarzenia u naszego wschodniego sąsiada pokazują, że niepodległość i wolność narodów nie są dane raz na zawsze.

Centralnym punktem uroczystości było wręczenie medali, aktów mianowania, odznaczeń i wyróżnień. Z powiatu wyszkowskiego awans na stopień sierżanta otrzymał st. plut. rez. Tomasz Kętla, na stopień starszego chorążego sztabowego – Dariusz Mazur, Józef Sawicki, Tadeusz Wypychowski, Ireneusz Żbikowski, Ireneusz Adamowicz, Paweł Średnicki, Krzysztof  Wąsiewicz, na stopień młodszego chorążego – Marek Gąska, Jan Kaczmarczyk, Mirosław Kobus, Mieczysław Śniadała.

Za szczególne zaangażowanie w przekazywaniu idei patriotycznych związanych z obronnością kraju prawo noszenia odznaki pamiątkowej otrzymali kpt. Agnieszka Krystman i Andrzej Dolecki

Związek Piłsudczyków w Pułtusku uhonorował komendanta Wieczorka Srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, wyszkowskie koło – pamiątkowym ryngrafem. Gratulacje złożyli także zastępcy szefów wyszkowskich komend policji i straży pożarnej.

- Rok 2014 to także 100-lecie wybuchu I wojny światowej, która przyniosła ogromne straty materialne i ludzkie. To także rocznica wyjścia z Krakowa Pierwszej Kompanii Kadrowej – jakby odrodzenie naszego wojska. Dziś przekazujemy sobie podziękowania – książki, a nie karabiny – podsumował starosta Bogdan Pągowski.

Uroczystość zakończył koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP i poczęstunek żołnierską grochówką.
 

Druga część uroczystości związanych z 94. rocznicą Bitwy Warszawskiej odbyła się 17 sierpnia w Rybienku Leśnym. Uczestnicy zgromadzili się najpierw na Mszy św. w miejscowym kościele, a potem przy pomniku żołnierzy polskich zamordowanych przez bolszewicką czerezwyczajkę. – Historia jest najlepszą nauczycielką życia i warto z niej czerpać mądrość. By umieć docenić ten dzisiejszy sierpniowy dzień w wolnym, bezpiecznym, nowoczesnym kraju, w którym każdy z nas może myśleć i mówić zgodnie ze swoimi przekonaniami i sumieniem, bez obaw o swój i swojej rodziny spokój i bezpieczeństwo. Dziś ojczyzna nie wymaga od nas ofiary z krwi, dziś wystarczy uczciwa praca i godne życie, by być dobrym człowiekiem. Z tym większym szacunkiem pochylmy więc dziś głowy przed bohaterami, którym taki dobry i spokojny los nie był dany. I pielęgnujmy w sobie tę godność, w imię której zginęli – apelował burmistrz Grzegorz Nowosielski.

Po poprowadzonej przez proboszcza parafii w Rybienku Leśnym ks. Eugeniusza Ledę modlitwie za poległych w obronie ojczyzny, świadków trudnej historii, nastąpiło złożenie kwiatów pod pomnikiem.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: