Zebranych witali wójt Mieczysław Pękul, dyrektor Gminnego Domu Kultury Maria Puścian oraz starostowie dożynek Elżbieta i Wiesław Jachnowie z Dudowizny. Zaproszono m.in. radnego sejmiku wojewódzkiego Mariana Krupińskiego, starostę Bogdana Pągowskiego z małżonką. Obecni byli też radni gminni, pracownicy urzędu gminy, sołtysi, dyrektorzy szkół z terenu gminy. Gospodarz gminy zwrócił uwagę na związek pracy na roli i wiary, wpływ Bożego błogosławieństwa na efekty wysiłków rolnika. 

– Gromadzimy się w dzień dożynek, by razem podziękować Bogu za dar życia, którego symbolem jest ten dożynkowy bochen chleba. Towarzyszy nam troska, że młodzi odchodzą, i obawa, że nie będzie komu uprawiać ziemi. Zarazem towarzyszy mądrość i odwaga, bo zostają najodważniejsi, którym nie straszna ciężka praca i dzięki którym na naszym stole pojawia się codziennie świeży, pachnący bochen chleba – Mieczysław Pękul dziękował rolnikom za ciężką pracę, upór i poświęcenie, gospodarność, czego efekty są doskonale widoczne. – Zmieniła się polska wieś, zmieniły się warunki życia. Dziś to miejsce na wskroś nowoczesne, ale nikt tego nie dał za darmo. To miejsce nowoczesne i pielęgnujące tradycje i przywiązanie do historii, kultury. To miejsce ciekawe i cieszące się coraz większym zainteresowaniem przybyszów z zewnątrz. Bycie tu to przejaw solidarności i wspólnoty, to święto jest naszą wspólna radością.

Wójt życzył rolnikom, by towarzyszyła im duma z dorobku, by ciężka praca przynosiła obfite owoce i była otoczona społecznym uznaniem i szacunkiem. Starostowie dożynek przekazali mu chleb dożynkowy, za który podziękował i obiecał dzielić nim sprawiedliwie, by nikomu go nie zabrakło. Tradycyjnie podzielił się chlebem z zebranymi na placu. 

Potem wręczono medale ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Otrzymali je: Bartosz Depta i Paweł Depta z Niemir oraz Walerian Wiśniewski z Nowych Bud. 

O związku dożynek z polską tradycją i kulturą ludową mówili też Marian Krupiński i Bogdan Pągowski.            

– To jedno z piękniejszych i bardziej radosnych polskich świąt, wyrażające radość z plonów, owoców ciężkiej pracy, bez której trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie gminy i całego kraju – podkreślił radny wojewódzki. – W obrzędowym przekazaniu chleba zawarta jest nadzieja, że starczy go dla wszystkich, że będzie sprawiedliwie podzielony. W tym roku plony są dość udane. 

Zauważył, że gmina Brańszczyk z roku na rok pięknieje i jest bogatsza o nową infrastrukturę, która poprawia jakość życia mieszkańców. O dobrym wykorzystaniu środków unijnych mówił również starosta. Życzył rolnikom, by ich ciężka praca była godnie opłacana. 

Z uwagi na deszczową i chłodną pogodę nie zorganizowano placu zabaw dla najmłodszych, jednak czekały na nich liczne stoiska z zabawkami. 

Sołeckie stoły biesiadne oferowały pyszny poczęstunek, a przygotowało je 19 sołectw: Udrzyn, Nowa Wieś, Budykierz, Niemiry, Poręba Średnia, Knurowiec, Udrzynek, Dalekie Tartak, Nowe Budy, Turzyn, Brańszczyk, Tuchlin, Dudowizna, Białebłoto Kurza, Białebłoto Stara Wieś, Przyjmy, Trzcianka, Poręba Kocęby, Stare Budy. 

Ciekawostką była wystawa, przygotowana przez Stowarzyszenie Hodowców Drobiu Rasowego Czubatka Polska. 

Ważnym elementem uroczystości był pokaz wieńców dożynkowych. W tym roku przygotowały je sołectwa: Stare Budy, Budykierz, Poręba Kocęby, Brańszczyk, Ojcowizna, Dudowizna, Przyjmy (wraz ze szkołą w Dybkach), Nowa Wieś, Niemiry, Knurowiec, Nowe Budy, Turzyn, Udrzynek, Udrzynek.. W konkursie na konfitury pierwsze miejsce przyznano Bożenie Głowackiej z Brańszczyka, drugie – Jadwidze Rojek z Nowej Wsi.      

Po części oficjalnej na scenie wystąpił zespół „Małkinianki”, wyszkowski Zespól Pieśni i Tańca „Oberek”. 

Deszcz nie przeszkodził uczestnikom w zabawie, bawili się przy muzyce zespołów JORRGUS i TAKT. 

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: