Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Początek ligi dla Bugu
Zaledwie dwóch kolejek potrzebowali piłkarze Bugu Wyszków, by objąć prowadzenie w IV lidze mazowieckiej. Sytuacja nie zmieniła się także po 3. kolejce, a nasi gracze imponują skutecznością – przede wszystkim w ataku.

Wkra Żuromin – Bug Wyszków 1:4 (0:0) 

20 sierpnia wyszkowianie pojechali do Żuromina. Niemalże tradycyjnie trener Krzysztof Ogrodziński miał problem z zestawieniem wyjściowej „jedenastki”. W porównaniu do meczu z Gąbinem ze składu wypadł Bartosz Szydłowski, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację i tak już szczupłej kadry. W jego miejsce zagrał debiutujący w meczu od pierwszej minuty 16-letni Kacper Rzemek. I trzeba przyznać, że to było jego naprawdę dobre 90 minut. 
O pierwszej połowie środowego spotkania w zasadzie nie można powiedzieć nic dobrego. Jedyną ciekawszą sytuacją była ta, gdy po strzale Damiana Gałązki defensor Wkry zdążył wybić piłkę wtaczającą się do pustej bramki. Ze strony Wkry padł tylko jeden celny strzał, który Łukasz Derejko sparował na rzut rożny.
Dlatego zaskoczeniem dla kibiców obu zespołów były pierwsze minuty drugiej odsłony. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przytomność w polu karnym Wkry zachował Alan Wróbel i z kilku metrów otworzył wynik meczu. Nie minęły trzy minuty, tym razem po wrzutce z rzutu wolnego, ponownie świetnie znalazł się kapitan Bugu i strzałem z najbliższej odległości podwyższył prowadzenie. To były cztery minuty, które wstrząsnęły psychiką miejscowych graczy i do końca meczu już po tych cisach nie pozbierali. W kolejnych minutach mecz znów przebiegał w spokojnym tempie. Lekka nerwowość pojawiła się dopiero po zdobyciu przypadkowej bramki przez gospodarzy. Kwadrans przed końcem, po podaniu z rzutu rożnego, Wróbel tak nieszczęśliwie nabił jednego z rywali, że piłka odbiła mu się od piszczela i wpadła tuż przy słupku do bramki. Oczywiście, miejscowi od razu rzucili się do odrabiania strat, ale z ich zapału nic nie wyniknęło. Zostali za to jeszcze dwukrotnie skarceni. W 86 i 90 minucie w polu karnym faulowany był Gałązka. Karnego najpierw na bramkę zamienił Jakub Rejnuś, a drugie „wapno” mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył Wróbel. Tym samym środkowy defensor wyszkowian ustrzelił pierwszego hat-tricka w rozgrywkach seniorów.
 


Bug Wyszków – Ostrovia Ostrów M. 4:0 (3:0)

Trzy dni później wyszkowianie podejmowali Ostrovię Ostrów Maz. Według wielu kibiców mecz z rywalem zza miedzy był najpoważniejszym w nowym sezonie sprawdzianem umiejętności graczy Bugu.
Ostrowianie latem wzmocnili się przede wszystkim kosztem Narwi Ostrołęka. Doszedł do tego najskuteczniejszy strzelec Czarnych Węgrów. Wydawało się więc, że Ostrów będzie „czarnym koniem” w walce o awans. Wydaje się jednak, że w sobotę wyszkowianie pokazali rywalowi miejsce w szyku.
Nadzieje przyjezdnych zostały rozwiane już po półgodzinie, co trzeba przyznać - było lekkim zaskoczeniem także dla kibiców Bugu. Mecz zaczął się od szybkiego mocnego uderzenia już w 5 minucie. Po zbyt krótkim wykopnięciu piłki przez bramkarza Ostrovi piłkę przejął Rejnuś i natychmiast zagrał do Kowalczyka. Napastnik Bugu, mimo asysty obrońcy i dość ostrego kąta, posłał celnie piłkę nad wychodzącym bramkarzem. W 25 minucie ponownie nie do zatrzymania okazał się Gałązka. Po odebraniu piłki rywalowi w polu karnym został powalony pociągnięciem za koszulkę. Młody stoper gości za ten faul z czerwoną kartką został wyrzucony z boiska. Natomiast rzut karny, strzałem w stylu Antonina Panenki, na gola zamienił debiutujący w Bugu Paweł Nowacki. Po dwóch kwadransach wszystko było już w zasadzie jasne. Tym razem błysnął Rzemek, który mimo ataku obrońcy, wyjścia bramkarza, zdołał włożyć nogę i oddać z 20 metrów strzał, który poszybował do pustej już bramki. W 41 minucie rywale po raz pierwszy zagrozili bramce Derejki. Po strzale z ostrego kąta piłkę pewnie chwycił bramkarz Bugu.
Po zmianie stron tempo meczu spadło. Gospodarze pilnowali wysokiego prowadzenia, a goście nie bardzo potrafili znaleźć sposób na stworzenie dogodnych sytuacji strzeleckich. W 62 minucie w sytuacji sam na sam Kowalczyk strzelił w boczną siatkę. W 84 minucie w polu karnym podcięty został dopiero co wprowadzony do gry Rafał Linka. Po raz drugi karnego pewnie wykorzystał Nowacki.
 

 
Najbliższy mecz Bug rozegra 27 sierpnia o godz. 17 w Wołominie z Huraganem, a  trzy dni później o godz. 15 w Wyszkowie z KS Łomianki.
MiM 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa