Wyszukaj na stronie

Chociaż wakacje już się kończyły, radny Adam Szczerba na sesji  21 sierpnia powrócił do tematu plaży miejskiej. Jak się okazało, decyzja o tym, czy plaża w przyszłym roku będzie, leży w gestii radnych. Stosowną uchwałę powinni podjąć do końca tego roku. Koszt funkcjonowania kąpieliska w wakacje dyrektor WOSiR szacuje na ok. 60 tys. zł. 
Radny Adam Szczerba zapytał, czy to prawda, że była badana woda w Bugu i że to badanie wykazało obecność w rzece bakterii. – Jaka jest prawda? Jaki byłby koszt badań i plaży? – chciał wiedzieć, przypominając, że jednak mieszkańcy na plażę chodzili, więc może warto z niej nie rezygnować.
Burmistrz Grzegorz Nowosielski przypomniał, że podczas wakacji dzieci i młodzież szkolna z gminy mogły korzystać z 50% promocji na basen. W lipcu skorzystało z tej ulgi 1068 osób.
- Plaża to projekt kosztowny – podkreślił burmistrz. – Jeśli będzie taka wola radnych, plaża będzie. 
Jego zdaniem oferta spędzania czasu w mieście jest bardzo bogata. – Zimą nie ma lodowiska – dodał. – Wszystkiego mieć nie będziemy.
Poinformował, że badań wody gmina nie robiła, bo nie ma takiego obowiązku. Jego zdaniem, zachęcałoby to tylko do kąpieli.
- Na pewno ten problem przed panem, panie burmistrzu, stanie w przyszłym roku – uważa Marek Curuł, sołtys Kamieńczyka, gdzie od lat funkcjonuje dzikie kąpielisko. – Na pewno trzeba będzie go rozwiązać. Zgodził się, że potrzebne kompleksowe rozwiązanie „co do samochodów nad Liwcem i co do samej plaży”. Dzika plaża nad Liwcem funkcjonuje co roku, choć nie ma tam infrastruktury. – Może wspólnie doszlibyśmy do porozumienia – mówił sołtys. – Dla dzieci to raj. Zaznaczył, że dziennie ponad 500 samochodów przyjeżdżało, a nie ma parkingu. – To była niesamowita liczba osób i tak Bogu dzięki, że nic się nie stało.
Dyr.  Marek Wiśniewski przypomniał, że zawsze WOSiR był organizatorem miejsca do kąpieli nad Bugiem. W związku z tym, że zmieniły się przepisy, do końca tego roku rada miejska musiałaby podjąć uchwałę o utworzeniu plaży w 2015 r. I w tym roku trzeba będzie zrobić badanie wody. – My robiliśmy trzykrotnie badanie wody w odstępach ok. 2-tygodniowych, ostatnie 2 tygodnie przed uruchomieniem kąpieliska – przypomniał. Koszt tego badanie, 2,5 tys. zł, nie jest wysoki. Znacznie większe są koszty przygotowania terenu pod kąpielisko (zbadanie dna, nawiezienie piasku) – ok. 50 tys. zł. W sumie koszt funkcjonowania kąpieliska przez 2 miesiące wakacji oszacował na 60 tys. zł. – To już decyzja należy do państwa – zwrócił się do radnych.
Poinformował, że jest przygotowywana analiza zagrożenia na obszarach wodnych gminy. Obejmuje obie strony Bugu, Liwca, zbiorniki wodne tzw. Długie Doły, w Rybnie, na wysokości Barcic. Jej koszt jest dość wysoki: 1.000zł/km rzeki.
Zaniepokojony radny Szczerba chciał też wiedzieć, jak zabezpieczony jest teren po likwidacji schodów na skarpie (150 m od mostu kołowego), bo teren się osuwa?  
Jak wyjaśnił zastępca burmistrza Adam Mróz, prace jeszcze się nie zakończyły. To jest realizowane w kilku projektach. Ostatnim finalnym będzie wykonanie punktu widokowego (z dwiema lunetami), łącznie z umocnieniem skarpy. Na zasypanie schodów jest zrobiona dokumentacja projektowa. – I po to, żeby nie mnożyć kosztów, przy okazji innych inwestycji zasypywaliśmy te schody  – wyjaśnił Adam Mróz, zapowiadając rozpoczęcie prac przy punkcie widokowym na ostatni tydzień sierpnia. Będzie tam też miejsce odpoczynku m.in. dla rowerzystów. Haubica stanie na ziemi, wkomponowana w całość. – Miejsce będzie estetyczne i ładne. Ale oczywiście jednym z ważnych elementów jest zabezpieczenie tej skarpy przed rozmywaniem i osuwaniem piasku – zaznaczył wiceburmistrz.

Wróć do listy artykulów z tego wydania