Wyszków to miasto kolarskie (foto)
77 zawodników z Polski, Słowacji, Czech, Węgier, Białorusi, Ukrainy i Litwy wzięło udział w Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim o Puchar Burmistrza Wyszkowa. W słoneczną niedzielę, 8 września kolarze przejechali 120-kilometrową trasę, która biegła ulicami Wyszkowa i okolicznych miejscowości. – Przepiękna oprawa, przepiękny wyścig – cieszył się jego pomysłodawca, pochodzący z Wyszkowa Paweł Romański.
Kolarze kilkakrotnie okrążali miasto, trasa (zabezpieczana przez kilkudziesięciu policjantów, strażaków i strażników miejskich) biegła również przez Rybienko Stare, Rybno, Tulewo, Kręgi, Kręgi Nowe, Olszankę i Leszczydół Stary. Zatrzymać mógł ich tylko… pociąg. Na przejeździe kolejowym na ul. Pułtuskiej szlabany zamknęły się tuż przed maską prowadzącego wyścig radiowozu.
Start i meta wyścigu mieściły się na ul. Prostej, przy WOK „Hutnik”. Kibiców witała Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Wyszków. Gdy kolarze wyjechali na trasę, przy „Hutniku” rozegrano nie mniej emocjonujący Mini wyścig o Puchar Burmistrza Wyszkowa. – Życzę, by spośród tych młodych zawodników dochował się pan olimpijczyka – do Grzegorza Nowosielskiego zwrócił się Tadeusz Mytnik, legenda polskiego kolarstwa.
Sympatię publiczności zaskarbili sobie najmłodsi uczestnicy, Szymon Tkaczuk i Michał Kozek (kat. maluszki, poniżej 3 lat), którzy na pędzikach pokonali 100 m i na metę wjechali razem.
W kategorii przedszkolnej (4 – 6 lat, dystans 150 m) wśród dziewczynek najlepiej spisały się Jagoda Zając (I miejsce), Marika Gospoś (II) i Julia Dzięgielewska (III), wśród chłopców: Borys Gospoś (I), Marcel Damętko (II) i Maksymilian Wultański (III).
Kategoria uczniowska młodsza (7 – 8 lat, 400 m): dziewczynki - Nikola Abramczyk (I), Antonina Czajka (II), chłopcy: Igor Zając (I), Kacper Gwóźdź (II), Szymon Bielecki (III). W kategorii uczniowskiej średniej (9 – 10 lat, 600 m) zwyciężył Aleksy Postek.
Spośród prawie 80 kolarzy, 10 nie ukończyło wyścigu. Rozegrano dwie premie specjalne. Pierwszą, im. Stanisława Dzięgielewskiego wygrał Miros Kovac (Słowacja), drugi był Luděk Lichnovský (Czechy), trzeci – Mateusz Komar. Nagrody zawodnicy otrzymali z rąk członków najbliższej rodziny zmarłego wyszkowianina. Drugą premię specjalną wygrał Jarosław Kowalczyk.
Wyścig niemalże od początku prowadziło trzech kolarzy. Trzy lotne finisze wygrał Tomasz Kiendyś, II miejsce - Jarosław Kowalczyk, III - Patrik Tybor, Słowacja.
Na mecie wyścigu sytuacja wyglądała jednak nieco inaczej. Jako pierwszy przekroczył ją Jarosław Kowalczyk (czas 2:59:13), drugi był Tomasz Kiendyś (0:00:08), III – Patrik Tybor (0:00:08).
Najlepszymi młodzieżowcami zostali Viktor Vrážel (Czechy) i Tobiasz Pawlak.
Paweł Romański i Tadeusz Mytnik serdecznie podziękowali władzom miasta za „przyjęcie wyścigu”, wyszkowianom – za kibicowanie. – Miasto tym żyje, Wyszków to miasto kolarskie – podkreślał Paweł Romański.
- Ma pan wspaniałych mieszkańców – do burmistrza zwrócił się Tadeusz Mytnik.
- Cieszę się, że to była familijna niedziela, że mieszkańcy gminy ustawiali się przy trasie wyścigu całymi rodzinami, by kibicować kolarzom – zauważył Grzegorz Nowosielski. Ponieważ wyścig był dużym wyzwaniem, podziękował zarówno organizatorom jak i wszystkim służbom zabezpieczającym przejazd kolarzy.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-09-13 01:34
~olgierd
jezdzi jeden pociag w ciagu dnia i akurat na niego trafili :)
2014-09-11 23:19
~ajajaj
rozolanowano, ale za szybko jechali1
2014-09-11 19:45
~C5
Żeby nie rozplanować wyścigu pomiędzy przejazdem pociągów?
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
