Rocznicę poświęcenia kaplicy Najświętszej Marii Panny Wspomożycielki Wiernych połączono z projekcją filmu nt. historii miejscowości oraz prezentacją wystawy fotografii, które przygotowały Stowarzyszenie Inicjatywa Białebłota. Projekt zakładał gromadzenie informacji (wspomnienia, zdjęcia, dokumenty) o tych terenach i ich mieszkańcach. W związku z tym 1 września został odsłonięty kamień poświęcony pierwszym osadnikom. 

– To, że możemy dziś świętować 20-lecie poświęcenia świątyni, to zasługa wielu dobrych serc – mówił ks. Tomasz Tymiński, który wraz z ks. Andrzejme Grzybowskim i dyrektorem Caritas w Łomży ks. Andrzejem Mikuckim celebrował Mszę św. – Dobre dzieło będzie nadal wydawało piękne owoce.

Kapłan dziękował wszystkim, dzięki którym świątynia powstała, szczególnie Władysławie Deludze za oddanie placu pod kaplicę, społecznemu komitetowi na rzecz jej budowy, ówczesnemu wójtowi Sławomirowi Rutkowskiemu, ks. Andrzejowi Grzybowskiemu za prowadzone w ostatnich latach prace przy kaplicy, obecnym władzom i samorządowi, sołtysom, Stowarzyszeniu Inicjatywa Białebłota za film i wystawę, strażakom OSP, chórowi. Członkowie stowarzyszenia, Maria Marczak i prezes Andrzej Dańczyszyn, zaprosili zebranych do obejrzenia filmu. 

– Każda miejscowość ma swoją historię, tworzą ją ludzie – stwierdziła Maria Marczak. – Dzięki państwu poznałam historię Białegobłota. Podjęliśmy się wyzwania spisania tego, co jeszcze nie umknęło naszej pamięci. Jest to film o nas i dla nas.

Zgromadzono tak wiele zdjęć i relacji ustnych, że trzeba było wybrać ich małą część, pozostałe mają być sukcesywnie opracowywane. Film podzielono na rozdziały, opowiadające m.in. o dawnych zawodach, wojennej historii okolicy, Kole Gospodyń Wiejskich, jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej, kolejce leśnej, architekturze, gromadzkiej radzie narodowej. Najciekawsze są relacje mieszkańców, którzy wraz z rodzinami współtworzyli dzieje miejscowości. Zwłaszcza ci starsi chętnie dzielili się wspomnieniami.   

Białebłota mają wspólną historię, dawniej była to jedna miejscowość Białe Błoto (odnotowana już w XVI w., na mapie zaznaczona w XVIII w.), obecna Stara Wieś. Nazwa była różnie pisana, jej pochodzenie różnie się tłumaczy, m.in. wyglądem gruntu (tzw. dziadowskiego morza, jasnego błota po deszczu) czy bielą piasku w sosnowych lasach. Dokument w sprawie osadnictwa wsi w Puszczy Białej pochodzi z 1748 r. Pierwszymi osadnikami byli ojciec i synowie Ponichterowie: Marcin, Andrzej, Jan i Adam. Film ukazuje najważniejsze zjawiska, które kształtowały Białebłota. 
 

Ważną częścią filmu jest historia kaplicy Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, której imię pochodzi od postaci na obrazie w ołtarzu. Jego historia sięga XIX w. Za czasów powstania styczniowego mieszkaniec Białegobłota Paweł Ponichtera pełnił służbę w carskim wojsku w plutonie egzekucyjnym. Wyrzucał sobie popełnione czyny i z intencją przebaczenia udał się pieszo do Częstochowy, skąd przywiózł obraz. Wkrótce rozeszły się wieści o dziejących się za jego sprawą cudach, do Białegobłota przyjeżdżali ludzie, zostawiali dary. Z czasem postanowiono przewieźć obraz i pieniądze do kościoła do Broku. W Porębie woły ciągnące wóz nie chciały dalej pójść. Legenda mówi, że za te pieniądze postawiono murowany kościół w Porębie. Obraz wrócił do Białegobłota we wrześniu 1994 r. Msze św. były odprawiane w latach 1946-1947 w budynku remizy strażackiej. W latach 50. z inicjatywy Stanisława Głowackiego zaczęto budować drewnianą kaplicę. Brak pozwolenia na budowę spowodował, że drewniany szkielet rozebrano, zaś Głowacki trafił do więzienia. Po 1990 r. radni: Tadeusz Kruszewski, Eugeniusz Ponichtera i Marian Skrocki zabiegali o poparcie i środki  na budowę kaplicy. W komitecie znaleźli się: Eugeniusz Ponichtera, Kazimierz Sówka, Władysława Deluga, Jerzy Rosiński, Tadeusz Kruszewski, Sławomir Sowa, Jan Bączek, Wanda Rosińska, Marianna Iwańska. Pieniądze przekazywali mieszkańcy, instytucje, gmina (30% kosztów). Kaplicę poświęcił 23 września 1994 r. łomżyński biskup pomocniczy ks. Tadeusz Zawistowski. Dzięki proboszczowi ks. Andrzejowi Grzybowskiemu wykonano chodnik i oświetlenie przed budynkiem, przebudowano wejście i zamontowano ogrzewanie. Dopełnieniem filmu była wystawa fotografii. Film (uzupełniony) ma być nieodpłatnie przekazany mieszkańcom Białychbłot. Cały nagrany materiał trwa ponad 10 godzin, realizatorom trudno było dokonać selekcji. Jak twierdzą, spotkali się z dużą życzliwością i chęcią współpracy, usłyszeli wiele ciekawostek, które może posłużą do następnych działań Stowarzyszenia, jak choćby zajęcie się mogiłami żołnierzy niemieckich w Kurzej, gdzie w czasie wojny znajdował się szpital. Zawiązała się współpraca ze stowarzyszeniem z Kalinowa „Teraz My”.

Film zrealizowano w ramach Programu Wspierania Aktywności Lokalnej na Terenach Wiejskich ze środków Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej „Razem Możemy Więcej”. Filmowaniem zajął się zakład Foto Venus JerzegoPuściana, montażem – Michał Dańczyszyn i Jerzy Puścian. Nad całością czuwali Maria Marczak i Andrzej Dańczyszyn.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: