Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Wszystkie nasze, ale nie wszędzie
Powiatowa komisja rewizyjna ma zająć się skargą mieszkańców Rybienka Leśnego, którzy nie chcą, by został w ich miejscowości wynajęty budynek na dom dziecka, obecnie mieszczący się w Dębinkach.
W drugim przetargu ofertowym na wynajem budynku na dom dziecka wpłynęły dwie oferty, w tym budynku przy ul. Targowej w Rybienku Leśnym. Choć decyzje jeszcze nie zapadły, sprawa budzi wiele emocji. Na sesji powiatowej, 24 września, radni zdecydowali o przekazaniu do komisji rewizyjnej pisma od protestujących przeciwko tej lokalizacji. Przy okazji rozgorzała dyskusja na temat zasadności zarówno przeniesienia domu dziecka, jak i protestowania przeciwko jego sąsiedztwu. Protestujący widzą w wychowankach potencjalne źródło problemów i uciążliwych sąsiadów. Przeciw temu z kolei stanowczo zaprotestowała na sesji dyrektor placówki Alicja Zapolska. 
Pod listem podpisało się 57 mieszkańców (dwóch z nich wycofało podpisy). Autorzy m.in. piszą, że nie są „zainteresowani zmianą przeznaczenia tej działki na inną, niż mieszkaniowa jednorodzinna”, zauważają, że obniżono standardy w drugim zapytaniu ofertowym, by zapewnić wybór tej konkretnej lokalizacji, choć są inne, bardziej odpowiednie. Skarga wpłynęła, zanim została podjęta decyzja co do wyboru lokum, co wytknął starosta Bogdan Pągowski, nazywając ją „skargą na zamiary”. 
– Początkowo wpłynęła jedna oferta, nie spełniająca wymogów. Uznano wtedy, że szczegółowe zapisy ograniczają przyszłych wnioskodawców, dlatego też zostały wykreślone – tłumaczył. – Pozostawiono te, wynikające z ustawy o pieczy zastępczej
Po drugim zapytaniu wpłynęły dwie oferty, w tym ta z Rybienka Leśnego, która tym razem spełnia wszystkie wymogi. Obecnie dyrektor sprawdza możliwości i koszt adaptacji budynku. Uwagi dotyczyły m.in. właściwego informowania o sprawie Dębinek. O potrzebie spotkania z mieszkańcami Rybienka i prowadzenia konsultacji przekonywał radny i jednocześnie mieszkaniec miejscowości Bogusław Frąckiewicz.  
– Radni są zainteresowani poprawą sytuacji bytowo-wychowawczej wychowanków, chcielibyśmy cokolwiek wiedzieć, takiej informacji w ogóle nie ma na komisjach – mówiła Urszula Mikołajczyk.
Pochodzący z gminy Zabrodzie (w której ma siedzibę dom dziecka) Jan Getka przedstawił sytuację z perspektywy wychowanków: 
– Mieszkańcy Rybienka, podpisani pod skargą, zrobiliście ogromną krzywdę dzieciom z domu dziecka w Dębinkach. Pytały mnie: dlaczego tam nas nie chcą? Co myśmy takiego zrobili, że ci ludzie nas nie chcą? Ścisnęło mnie w gardle, nie wiedziałem, co im odpowiedzieć – mówił. – To są normalne dzieci, tylko skrzywdzone przez dorosłych. Dziwię się tym mieszkańcom, że taki podnoszą protest, to jest bardzo krzywdzące. Współczuję tym dzieciom. Jak one tam pójdą, mając świadomość, że nie są tam chciane.
Urszula Mikołajczyk powtórzyła, że do powstaniu tego konfliktu przyczyniło się nieinformowanie mieszkańców, którzy czując się zagrożeni, zareagowali skargą.  Starosta z tym się nie zgadza. Dowodził, że ogłoszenia na stronie powiatu na tym etapie są wystarczające, ponieważ decyzja jeszcze nie zapadła. Sprawa konkretnej lokalizacji będzie dyskutowana na forum komisji i rady dopiero, gdy będą znane koszty adaptacji. Sporządzony przez architekta wstępny kosztorys będzie podstawą dalszych działań.  
– Z radnym rozmawialiśmy o konsultacji, ustalono nawet konkretną datę, tylko do niej nie doszło. Natomiast przyszedł protest z podpisem pana radnego – zwrócił się do Bogusława Frąckiewicza. – Burmistrz Wyszkowa miał spotkanie z mieszkańcami Rybienka w niedzielę, na temat tej sprawy nie wspomniano ani słowem. Zazwyczaj bulwersujące sprawy są poruszane na takich spotka-niach. 
Do konsultacji z mieszkańcami nawiązała Teresa Trzaska, pytając o cel zwoływania zebrania przed otwarciem i oceną ofert. Ostatecznie do niego nie doszło, a upubliczniono protest.
- To dla wszystkich było zaskoczenie, nie jest to droga właściwa w rozwiązywaniu problemów– zakończyła. – Chyba nie chodziło tutaj tylko i wyłącznie o dobro dziecka.
 
Chcemy, by nasza placówka była domem 
 
Mieszkająca w Rybienku Alicja Zapolska stwierdziła, że pod listem podpisała się niewielka część mieszkańców. Większość nie ma zastrzeżeń do placówki, w której docelowo (od 2021 r.) ma mieszkać tylko 14 dzieci. 
– Są to normalne, dobre dzieci, chodzące też do szkół wyszkowskich, nie mają żadnych kolizji z prawem. W chwili obecnej było prowadzone rozeznanie rynku, nikt nie zrobił przetargu, nie podjął ostatecznej decyzji – przekonywała. – Z proponowanych dotąd lokalizacji ten dom najbardziej spełnia oczekiwania, przede wszystkim jest to dom. Czy wasze dzieci chciałyby się wychowywać w instytucjach: szkołach, internatach, budynkach, które są zimne? Chcemy, by nasza placówka była domem. 
Z żalem stwierdziła, że warunki w Dębinkach nie są chyba znane ogółowi. Placówka znajduje się na terenie podmokłym, przez co w budynkach panuje wilgoć, nawracająca, mimo suszenia i malowania. Podopieczni przez warunki lokalowe i komunikacyjne (także i stereotypy) są odizolowani od rówieśników. 
– To, że pałac na widokówkach wygląda pięknie, nie znaczy, że tam się pięknie mieszka i pracuje – stwierdziła. – Chętnie zamienimy ten piękny pałac na dom.
O Dębinkach na sesjach, szczególnie ostatnio, mówiono wiele, co przypomnieli  Urszula Mikołajczyk i Waldemar Sobczak. Radną zainteresowała kwestia zagospodarowania terenu i pałacu po przeprowadzce. Majątek generuje koszty, z drugiej strony jest cenny dla powiatu. Miesięczny czynsz brutto w Rybienku (bez mediów) ma wynieść ok. 8.900 zł, co ma być korzystne, biorąc pod uwagę obecne koszty utrzymania Dębinek. Teren w Dębinkach można teoretycznie podzielić na działki do sprzedaży. Pałacem zainteresowane było Muzeum Norwida, przejęcie proponował też marszałek. 
- Zarząd od dawna znał warunki funkcjonowania domu dziecka w Dębinkach – mówił Bogdan Pągowski, deklarując jednocześnie gotowość do spotkania w Rybienku Leśnym. – Pałac jest naszym majątkiem. Trzeba się zastanowić, są różne możliwości.    
 

 
Do starostwa wpłynęło też drugie pismo, dotyczące drugiego z oferowanych na siedzibę domu dziecka budynków.  Dostarczył je Bogdan Bartłomiejczyk, właściciel budynku przy ul. Ruczajowej w Wyszkowie. Mimo że  pismo nie spełnia wymogów proceduralnych (autor nazwał je „sprzeciw”, a powinien „skarga”), zostało odczytane na sesji i przekazane do analizy zarządowi powiatu. Do sprawy wrócimy.
SB 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-10-09 13:20
~question do ~Japa
to przelać się po Rybienku i zapytaj, tylko nie leć zbyt szybko, bo piasek w zęby może się dostać. Jeśli ciekawią CIę nazwiska, to chyba sam również powinieneś sie przedstawić nieułomny emocjonalnie.
2014-10-08 09:46
~Japa
Słuchając "odpoczywających po pracy" na swoich posesjach w Rybienku Leśnym, którym przeszkadzają dzieci, można wyrobić sobie zdanie, że to jakaś kasta ułomnych emocjonalnie. Aż mi zgrzytają w zębach ich wypowiedzi. Warto, by poznać nazwiska skarżących ?
2014-10-08 09:40
~ola
nie ma obowiązku ustawowego aby na terenie powiatu wyszkowskiego była placówka opiekuńczo-wychowawcza - dzieci nie bedą umieszczane poza rodziną w sytuacji gdy pracownicy socjalny, asystenci rodziny, nauczyciele i też książa (!!!) będą wykonywać swoje obowiazki za brane pensje i przeciwdziałać dysfunkcjom w środowisku rodzinnym - to nieporozumienie, że w placówkach jest umieszczana młodzież w wieku 14-17 lat, która rzeczywiście juz stwarza poważne problemy wychowawcze
2014-10-08 09:36
~grazia
w Kamieńczyku jest szkoła, przedszkole tam niech te dzieci dadzą tam będą idealnie pasować.
2014-10-06 23:37
~????
Jakim cudem P. Alicja Zapolska wypowiada się za większość? Ktoś ją do tego upoważnił?
2014-10-06 23:22
~Ana do ~Marek Eychler
Gościu, Ty w ogóle wiesz o czym piszesz? Moi rodzice nie byli ani komunistami, ani ubekami (może Twoi i za to otrzymali działke przy Pułtuskiej). Mieszkam w Rybienku od urodzenia i mam prawo oczekiwać, że spokój i bezpieczeństwo tutaj panujące nie zostaną zakłucone. Jesli chodzi o dzieci, faktycznie trzeba o nie zadbać, ale czy to najlepsza z możliwych lokalizacji? Wymaga wielu nakładów, poza tym ma bardzo smutną historię. Przeciez ten dom stoi nieużywany od kilkunastu lat, nie wierzę, że nie ma tam wilgoci, grzyba itd. Może, mimo wszystko, nalezy poszukać innych rozwiązać lub ewentualnie zapytać wszystkich mieszkańców, a nie jedynie 50-ciu.
2014-10-06 11:25
~()
a czy przypadkiem na ulicy komunalnej nie znalazło by się miejsce obok już istniejącego a działającego pod inną nazwą przybytku
2014-10-03 23:29
~Mieszkaniec
Marek Eychler a Ty co świętoszku, swoją działkę przy Pułtuskiej to powiększyliście z rodzinką nielegalnie!!! Dopiero jak się budowa chińskiego centrum handlowego zaczęła, to pomniejszyliście swoja działkę o jakąś 1/4!!!
2014-10-03 23:27
~Mieszkaniec
Nie chcemy tych dzieci w Rybienku Leśnym!!!
2014-10-03 21:38
~amaxx
ciekawe kto byłby zadowolony z mieszkania obok trzydziestu kilku mieszkańców... jak mieszkam obok szkoły to wiem że w godzinach 7-17 może być głośno, krzykliwie bo dzieci mają prawo bawić się na podwórku, boisku. Te dzieci będą bawiły się na zewnątrz po 16. zapewne do wieczora. budując dom wśród innej zabudowy jednorodzinnej oczekuję kilku sąsiadów, nie trzydziestu. Plan miejscowy to taki dokument który mi to gwarantuje. Jest mi obojętne czy będą to dzieci z problemami wychowawczymi czy też nie, od tego są wychowawcy. Po pracy chcę wypocząć na swojej posesji która kosztowała mnie kilka lat ciężkiej pracy, a nie słuchać krzyków i pisków dużej grupy dzieci. I nie jestem ani szlachtą ani też dzieckiem komucha.
2014-10-03 11:56
~Marek Eychler
Nie ważny jest brak dachu nad głową i godnych warunków dla sierot, ważniejszy jest domniemany spadek wartości działek na Rybienku dla sąsiadów, których psy mieszkają w lepszych budach niż dzieciaki z domu dziecka. A jak wy weszliście w posiadanie tych działek? Większość starych komuchów, ich dzieci, ubecja z PRLu dostawała je za grosze, śmiejąc się w twarz dawnym właścicielom. Rybienko, job jego mać!
2014-10-03 09:40
~Spokojne Rybienko
Ci co mają klapki na oczach lub są bezpośrednio zainteresowania wynajmem - zrozumcie wreszcie, ze to nie są tylko małe, bezbronne dzieci. To jest od 2006 roku placówka opiekuńczo-wychowawcza, w której mieszka młodzież również z dużymi problemami wychowawczymi. Poza tym małe, niewinne dzieci nie uciekałyby 40 razy w roku z ośrodka, nie okradałyby się na wzajem. Znam specyfikę części tego środowiska i nie bierzcie ludzi na litośc, nie mówcie o biednych, niewinnych dzieciach, których nie chcą w Rybienku. Łatwo okazujecie empatię i szlachetnośc kosztem innych. A może gdzieś w pobliżu waszych miejsc zamieszkania byłoby bardziej odpowiednie miejsce. Rozejrzyjcie się ....... Warto.
2014-10-03 08:43
~Ja
Wy nierozumiecie. Na rybienku szlachta mieszka.
2014-10-02 20:44
~Bartek
Bogdan !! Nie masz szans.Na tym zadupiu nawet chodnika nie ma.
2014-10-02 18:41
~czytelnik
Czy tym ludziom z Rybienka w głowach się poprzewracało z nadmiaru świeżego powietrza a co im te dzieci przeszkadzają niech się postawia na ich miejscu to inaczej na to spojrzą
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej było przyczyną groźnie wyglądającej kolizji w centrum Wyszkowa, do której doszło we wtorek 7 czerwca. Opel, uderzony...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa