Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Co się dzieje w DPS?
Pampersy i plastiki, według jednego z mieszkańców, miały być spalane na terenie Domu Pomocy Społecznej w Brańszczyku. Drugi jego zarzut dotyczy zmniejszania porcji posiłków. Dyrekcja DPS oskarżenia te uważa za bezpodstawne. Komisja rewizyjna rady powiatu, która przeprowadzała planową kontrolę w placówce, poleciła dokładne zbadanie zgłoszonych nieprawidłowości.  
Komisja rewizyjna rady powiatu kontrolę w DPS przeprowadzała w połowie września.  Wtedy jeden z mieszkańców, pan M., poinformował komisję o przypadkach spalania odpadów i notorycznym, według niego, zaniżaniu gramatury posiłków. Na dowód przedstawił notowane przez siebie wagi poszczególnych potraw, odbiegające od tych z jadłospisu. Dysponuje też fotografiami dzikich wysypisk oraz palenisk z odpadami. Sprawa była poruszana na komisji rewizyjnej, która sporządziła protokół z kontroli. Postanowiła dodatkowo dołączyć do niego uwagi mieszkańca. We wnioskach z kontroli podkreślono m.in. konieczność przestrzegania prawidłowej gramatury posiłków i zawiadomienie Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, by szczegółowo sprawdzono, czy w DPS są nieprawidłowości w zakresie gospodarki odpadami, utrzymywania higieny mieszkańców i żywienia.
Zarzuty mieszkańca dotyczyły także m.in. niewystarczającej liczby personelu opiekuńczego, braku kontaktu mieszkańców z dyrekcją. Skarżył się też, że kilka lat temu po kontroli w jego pokoju zniszczono należący do niego alkohol i został za karę przeniesiony z pokoju jednoosobowego do trzyosobowego.
 
Pampersy czy gałęzie?

Na przekazanych zdjęciach widać palenisko z tlącymi się dużymi odpadami, m.in. plastikowymi opakowaniami czy puszkami. Widać też wysypisko w trawie. Kilku mieszkańców twierdzi, że są to odpady z DPS, po zapełnieniu pojemników palone na miejscu bądź wywożone poza teren. W piśmie do dyrekcji w sierpniu mieszkaniec zwraca uwagę na bliską odległość paleniska od domów mieszkalnych, co zagraża życiu i zdrowiu ludzi oraz zanieczyszcza owoce z sadu. Dyrektor Danuta Ziomek stanowczo temu zaprzecza, bo DPS ma podpisaną umowę na wywóz śmieci. Rzeczywiście były ogniska, ale palono w nich papiery, gałęzie i patyki, co już też nie jest praktykowane. Wynoszeniem śmieci i uprzątaniem terenu zajmują się osadzeni z zakładu w Popowie. Dokładniejszych informacji mógłby udzielić kierownik gospodarczy, ale przebywa na dłuższym zwolnieniu lekarskim. Natomiast autor skargi potwierdza, że więźniowie pracują na terenie DPS, ale sprzątają ślady po paleniu szkodliwych odpadów. 
 
Nie(mała) różnica

Drugim poważnym zarzutem mieszkańca DPS jest zmniejszanie racji żywnościowych, zazwyczaj o 10-20%, choć zdarzało się, że i 40%. Wyjaśniano mu, że wynika to np. z wygotowania potrawy, odjęcia wagi opakowania czy też trudności z precyzyjnym podzieleniem małych porcji. Jednak skarżącego to nie przekonało. Prowadzi pomiary wagi potraw, pod zanotowanymi przez niego danymi podpisują się osoby z personelu. 
– Powinno być 8 dag, było 5 dag kiełbasy, pomidora było 2,5 dag zamiast 4 dag, bigosu – 19 dag zamiast 30 dag – wymienia. – W minionych latach co jakiś czas zwróciło się uwagę, poprawiało się, potem znowu zauważało się to samo. Oni swoje, ja swoje.
Zapytana o wagę potraw dyrektor Ziomek, dziwi się skrupulatności mieszkańca. Wyjaśnia, że różnice procentowe są czasem znaczne, ale w konkretnych potrawach to kwestia nieco mniejszych plasterków. Trudno precyzyjnie odmierzyć np. 2 plasterki pomidora czy wędliny o różnych wielkościach. Dodaje, że na wyniki może też wpływać złe ustawienie wagi mieszkańca.
– Zwrócił uwagę i zaczęłam to badać. W lipcu i sierpniu prowadziliśmy kontrole niemal w każdym tygodniu. W piątek rozmawialiśmy z mieszkańcami, pytaliśmy, czy coś się poprawiło. Każdy był zdziwiony, nie widział różnicy – relacjonuje dyrektor.

Winne wino

Kwestią, do której powraca pan M., jest jego zdaniem bezprawnie przeprowadzona  w jego pokoju rewizja, po której zniszczono jego alkohol. W 2009 r. komisyjnie przeszukano szafki, znalezione wino wylano. Wtedy też – w opinii pana M. karnie – przeniesiono go z jedynki do trójki.  
– W sezonie z jabłek, winogron czy głogu robiłem domowe wino. Wiedziano o tym, zresztą częstowałem nim, nawet księdzu smakowało. Nie było to coś złego. Piłem głównie sam, do obiadu, nie rozpijałem nikogo – przekonuje.
Mieszkaniec chce wiedzieć, na jakiej podstawie tak postąpiono wobec niego.  
– Od pięciu lat piszę i proszę o to, nie ma odpowiedzi. Będę sądownie się jej dopominał – zapowiada.
W odpowiedziach od dyrekcji nie ma podanej podstawy prawnej kontroli w jego pokoju. Przyczyną podjęcia tego kroku miał być prowadzony przez M. nielegalny handel alkoholem i papierosami. Dyrektor Ziomek przywołuje zdarzenia sprzed 2009 r., gdy pan M. był upominany za handel alkoholem niewiadomego pochodzenia. Mieszkaniec broni się, że butelki i słoje trzymał na własny użytek. Podczas kontroli w 2009 r. znaleziono butelki z kilkoma litrami „fermentującego zaczynu” i 10,5 l „fermentującej cieczy”. Regulamin DPS określa wyraźnie, że zabronione jest m.in. spożywanie alkoholu i dostarczanie go innym. W skrajnych przypadkach, gdy mieszkaniec jest nietrzeźwy i agresywny, nawet można wezwać policję. Pan M. co prawda w takim stanie nie był, jednak miał sprzedawać alkohol sąsiadom. Ci zaś w większości przyjmują leki na poważne schorzenia neurologiczne i kardiologiczne, sam pan M. ma dietę cukrzycową. Mieszkaniec wydaje się gotowy na wiele wyrzeczeń, by wrócić do dawnego pokoju, jednak nie będzie to proste – wolnych jedynek po prostu nie ma.
 
Bezradność i konieczność 

Pan M. zgłosił też inne problemy, jak niewystarczająca liczba personelu, co skutkuje nawet zaniedbywaniem potrzeb podopiecznych. Dlatego np. nie są kąpani tak często, jak powinni („czekają ponad miesiąc”). Zarzuca, że zwiększa się personel kierowniczy kosztem opiekuńczego. Dyrektor Ziomek odpowiada, że każdy mieszkaniec ma zapewnioną jedną kąpiel tygodniową, najczęściej jest ich więcej, według indywidualnych potrzeb. Co do liczby opiekunów, raz zdarzyło się, że na dyżurze była jedna osoba. 
Korespondencja między panem M. a dyrekcją jest już pokaźna, obie strony podają swoje argumenty. Mieszkaniec zapowiada wysłanie listu do starosty.
– Jestem bezradny, tu nic nie załatwię, o czym ostatnie pisma świadczą – mówi. – Ja chcę znać odpowiedzi na swoje pytania, znać podstawy prawne kontroli i zniszczenia, przyczyny różnicy w wadze z jadłospisu i talerza – powtarza.
– Nie ma konfliktu, tylko różnica zdań. Są pewne zasady, którym wszyscy podlegamy – odpowiada Danuta Ziomek. – Musi się dostosować do ogółu, nie jest sam. Musi współpracować z personelem. Nikt mu nie chce tu krzywdy zrobić, on jej tu nie ma.
 
Co dalej?

Protokół z kontroli komisji rewizyjnej rady powiatu dyrektor Ziomek podpisała, aczkolwiek z uwagami. We wnioskach została zalecona kontrola Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, ale na razie nie wpłynęło do niego zgłoszenie. Budząca zastrzeżenia komisji struktura zatrudnienia w dziale ekonomiczno-księgowym (dodatkowy etat) jest już zmieniona. Zalecane wyposażenie pokojów w łazienki przewyższa finansowe możliwości DPS. Protokół ma być uzupełniony i zamknięty na najbliższym spotkaniu członków komisji.
E.E.
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-01-18 11:46
~gość
Co do pytania o rotacje. Jutro będą.Pozdrawiam
2015-01-17 21:49
~gość
Witam Mam pytanko Kiedy będą następne rotacje? Bo już nie mogę się doczekać! Z góry dziękuję za szybką odpowiedź :)
2014-12-23 17:59
~heeee
no najlepijej on by się czul w domu
2014-12-14 11:01
~do naocznego swiadka
oczom nie wierze, co ty wypisujesz.To dlaczego oddałes pana J. z Somianki do takiej dziadowni. ja bym juz dawno go z tamtąd zabrał. nie wiem jak jest z tym jedzeniem, ale chyba lekko przeszadziłeś. Mycie i kapiel, który z ludzi chorych i starych chce sie kapac. Do trzech pan z Somianki proponuje zabrać pana J i nie szkalowac ludzi, którzy tam są i nie ponizac pracowników. I jeszcze jedno jak przychodzisz do pana J to zajminj sie panem J a nie biegasz do późnych godzin nocnych po pokojach robisz wywiady i ubarwiasz nie stworzone rzeczy w niniejszym tekście. Milczałem ale czas zgłosic do dyrekcji. tak nie może byc.
2014-12-14 00:08
~Naoczny świadek
Bardzo dobrze widzę i bardzo dobrze słyszę, a jeszcze lepiej kojarzę. DPS to dziadownia o zaostrzonym rygorze. Zal mi jest tych ludzi , którzy z różnych przyczyn musieli się tutaj znaleść. Za nimi idą duże pieniądze bo około 2900 zł. 70m% ich rent bądż emerytur, resztę dopłacają urzędy lokalne skąd pochodzą. bądż rodziny. Pensjonariusze, to są kury , które znoszą złote jaja. W zamian otrzymują minimum. Żywienie byle jakie, gramatura zaniżana, najgorsze gatunki wędlin; salceson, kaszanka, szczątkowe ilości kiełbasy. Jednym pudełkiem masła roślinnego ( w cenie detalicznej 3.50) opędza się śniadania i kolacje dla około 30 osób. Smaku masła prawdziwego nie znają. Na wyposażeniu w pokojach stare zniszczone , odrapane łóżka żelazne pamiętające czasy wczesnego Gomółki. O łóżkach rehabilitacyjnych i materacach odleżynowych mowy nie ma, pomimo, że jest bardzo dużo ciężko chorych leżących. Nieliczne byle jakie tapczaniki . Wygląd pokojów przygnębiający. W najgorszej sytuacji są właśnie leżący. Ustawowo należy im się tylko na dobę 2 pampersy. Te akurat są cienkie i starczają na krótko. Często rezygnują z picia, żeby tylko mieć dłużej sucho. Pampersy zmieniane są tylko o godz. 5 rano i o 17-tej. po południu. Wielu nie stać jest na więcej. Nikogo to nie obchodzi że leżą zasikani i mokrzy. Kiedy jeden z pensjonariuszy poprosił o zmianę pampersa, oddziałowa pielęgniarka odfuknęła, że go nie stać. ( ma wystarczającą ilość), innym razem , że nie mają czasu. Jest stary i niepełnosprawny to niech cicho siedzi(mój przypis). Z higieną jest tragicznie. Na kąpiel zapisują się w zeszycie i czekają w kolejce tydzień a czasami dłużej. Nowo przybyły pensjonariusz miał czekać na kąpiel 2 tygodnie, ale po ostrej interwencji rodziny łaskawie go ochlapano go ósmego dnia. Dochodzi nawet do tego, że jedną jednorazową maszynką goli się kilku mężczyzn. ( moje oczy to widziały). Brakuje personelu przy chorych. Te kobiety robią co w ich mocy, ale nie nadążają. Toalety na parterze dla niepełnosprawnych to istny chlew. Smród i zaduch, że wejść nie można. W tym domu nie szanuje się starości, łamane są prawa ludzkie i deptana jest ich godność. Nie mają się komu poskarżyć, nikt się o nich nie upomni Z nimi się nie rozmawia, nie słucha ich. a przecież Ci ludzie widzą ,słyszą , czują ból, pragnienie i etc. Jakiekolwiek zarzuty są odpierane przez panią Dyrektor i władze powiatowe. Pan Michalak , który leży od 20- stu kilku lat jest dla dyrekcji i władz bardzo niewygodny , bo za dużo widzi słyszy i wie, dlatego jest napiętnowany, karze się go, żadnej kontroli się do niego nie dopuszcza. Jeszcze trochę, a zrobią z niego psychicznie chorego, (jest całkowicie zdrowy na umyśle) bo walczy o prawdę i uczciwość. Tu jest obłuda , fałsz i zakłamanie, a p. dyrektor traktuje DPS jak swój prywatny folwark, w którym ani pracownicom, ani pensjonariuszom nie pozwala się za dużo mówić. Ale o jednym ta pani zapomniała, że DYREKTOREM SIĘ TYLKO BYWA. c.d.n.
2014-12-08 19:08
~Piotr Kalupa Ktory mieszka W DPS Brańszcvzyk
ja wiem jak tu jest do wyszko inych wina po co zaczeliście to bo ja nie wiem po co kurcze jakoś trochę kupio ze oskardzją panią Dyrektor :(
2014-12-08 16:19
~GLODNA
OSTATNJO BYLO GLOSNO O KUCHNI W DYS OTO KJLKA PRZYKLADOW MOICH OBSERWACJI KIEROW. KUCHNI PANI JADZIA R. ODMAWIA PODDANIA SIE REWIZJI TORBY NA BRAMIE PELNIACEJ DYZUR PANI BARBARZE W. KUCHARKA BOZENA SZ. WNOSI DO GABINETU P. DYR. PORCJE OBJADOWE DIETETYCZKA ELA J. NOSJ DO POM. BIUROWYCH TALERZE Z POZYWIENIEM KIEROWNIK GOSPODARCZY JANUSZ W. CZESTO WJDZJANY JEST PODCZAS POSJLKUW NA KUCHNJ BYLY PRACOWNJK STOLARNJ PAN RYSZARD M. MAZ KUCHARKI JOLI M. CODZIENNIE KORZYSTAL ZE SNIADAN I OBIADUW NIE BEDAC ZAPROWJANTOWJANY I JAK TU SIE BEDZIE ZGADZAC GRAMATURA
2014-12-07 12:52
~XXL
NO i PO WYBORACH KLIKA JESZCZE BARDZJEJ SjE UMOCNJ ZNUW STAROSTA BENDZJE PODSYLAL SWOJCH KOLESJ DO DPS DAWNJ OPRUCZ POGWJZDYWJANJA J ZBJJANJA BAKUW PRAWIE NJC NIE ROBILI NO CHYBA BY ZALICZYC GRE W KARTY Z MJESZKANCAMI ZA PENSJE TAKIEGO NIEROBA MOZNA BY ZATRUDNIC ZE 3 OPIEKUNKI BYLBY WIEKSZY POZYTEK
2014-12-06 20:50
~////
Do była p i pracownica dps (to jest ta sama osoba) Wcześniej czepiano się pani dyrektor.Teraz współmieszkańcy obrzucają się błotem, ortografia jest na karygodnym poziomie, no chyba, że pisze to osoba niepełnosprawna więc można to w jakiś sposób usprawiedliwić, ale tego się nijak nie da zrozumieć właśnie przez taką pisownię. Pozdrawiam autora.
2014-12-06 14:59
~pracownica dps
P. Duper prawde pisze pan ze jest tu panu tak dobrze nje napjsal pan tylko ze j est to kosztem jnnych mjeszkancuw njekturzy pracownjcy przebywaja u pana godzjnamj na co jnnj mjeszkancy nje moga ljczyc jako jedyny z mjeszkancuw korzysta pan z telefonu by osobjscje mjec perconel na zadanje jnnj o czym takjm mogli by tylko pomarzyc gdyby byl pan na salj 3 osobowej jnaczej by pan na to patrzal j nje wycfwalal pod njebjosa wszystkjego pan zawsze byl uprzywjlejowany co do cjerpljwoscj to nje badz pan smjeszny njgdy jej pan nje mjal jnnj pracownjcy tew orzychodzjlj do pana bardzjej z leku przed utrata pracy gdy muglby pan zaszkodzjc njz z jakjejkolwjek przyjemnoscj reprezentujesz pan mjeszkancuw a obrazacz jch w wywjadzje jakjego pan udzieliles w nowym wyszkowjaku potroktowal pan wszystkich jako psychjcznie chorych co do wyludzenia pieniendzy to lepiej je pan zwruc
2014-12-03 15:53
~byla p.
do panj dyr. dps w wywjadach do prasy opowjada panj same klamstwa gdyby nje nalezala pani do kljkj starosty to juz dawno by panja zwolmjono dlaczego jeslj wjw panj cos na temat obawy o bezpjeczenstwje mjeszkanca pana m nje zgzglosjla panj tego na poljcje szkoda chlopa jesli mu sje cos stanje to panj bendzje wzpulwjnna
2014-12-03 15:34
~biyla pi
P. dobek z djety cukrzy cowej pan zrezygnuj pukj jeszcze nje za puzno prokuratol j tak ma duzo pracy sa zastoje co do kapjelj to co mozesz pan wjebzjec jespes jasnowjdzen czy co
2014-12-03 08:10
~OOO
Tobie od tego zmartwychwstania pomieszało się w głowie, to chyba , po co wiezie się akt zgonu do lekarza
2014-11-30 15:05
~znarlychwstaly
ZKANCJUW ODBYWALO SJE TO NA ODLEGLOSC WYSTARCZYJO ZE KJEROWCY Z DPS DOSTARCZYLJ AKT ZGONU DO PSZYCHODNJ P DOKTOR oJ DZJALY SJE ROZNE RZECZY W DPS P DOKTOR BOZENA M NJE MUSJALA NAWET PRZYJERZDZAC DIO DPS BBY POTWJERDZJC ZGON NJES
2014-11-30 14:42
~nie proszony gosc
:Mila:P. jolu (goscju )dlaczego tak zacjekle bronj Pani oszusta p.dupka a nje staje w obronje bardzjej poszkodowanych on j tak ma duzo lepiej od jnnych co zan potwjerdza
2014-11-27 16:54
~Byla pracowniczka DPS
Prawie Swiety P.Dobek W-ceprzewodniczacy Rady mieszkancwo DPS.Gdyby mial chc troche honoru to zwrocil by P. pieniadze jaki wyplacal P. DPS prze kilkadziesiat lat nielegalnej(brak wyksztalcenia) niesllusznej(brakorobstwo).Za zmarnotrawione pieniadze podatnikow,,powinni odpowadac poprzedni dyr. Czyz jak i obecna P.dyr.Ziomek ktuzy to tolerowali a nie bylo nic za darmo.W reprezentancie P.Dobku miala poparcie w kazdej sprawie.Dlaczego po zlikwidowaniu diety wysoko-bialkowej kozysta P. z dietycukrzycowej a nie choruje P. na cukrzyce.P. Koledzy jedza teraz kluchy i makaron,a Pan bezprawnie schabowe.P. wolno wiec wiecej niz innym mieszkancom,a za tym ktos stoi i to toleruje.Naraza P. inne osoby ktore je P. przyznaly.Komisjee ze starostwa,PCPR-u,a nawet sanepidu nic nie wykryja a nawet ktos ich nakieruje(jak z zywnoscia lub smieciami) i tak bbeda chcialy to wyciszyc i zamisc pod dywan.Np.sanepid pol roku temu w miejscu spalania smieci a nadal je spalamo zatrowajac srodowisko i mieszkancow dopiero mieszkanie DPS-u to przerwal na pomoc jednostki kontrulujacej nie ma co liczyc jedna sitwa.C.D.N.
2014-11-19 16:56
~gośc
dieta cukrzcowa to nie znaczy, ze tylko na cukrzyce mozna podawać. takie diety sa wspólne dla wielu schorzeń odsyłam do zywienia dietetycznego. np kotlet schabowy usmazony tradycyjnie a na diete bedzie schab gotowany i tyle. Ludzie wiecej pokory i zostawcie tych chorych w spokoju. pan Dobek napewno nie chcial by tej diety i być zdrowym a przynajmniej pozbyc sie tego wózka jak zreszta wielu osób w tym domu.
2014-11-18 17:22
~gość
W jakiej gazecie jest tekst P. Dobka.
2014-11-18 16:26
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-18 16:25
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-18 16:24
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-18 16:23
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-18 16:22
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-18 16:22
~Byla pracowniczka DPS
(szanowny) p.Dobek zamieścił p.tekst w poważnej gazecie w którym nie ma ziarenka prawdy.Pisze p.jakim rajem jest DPS,następnie zaleca pokorę i modlitwę aby w nim przeżyć.Jakim cudem korzysta p.z diety cukrzycowej nie chorując na cukrzyce.
2014-11-15 13:37
~do mieszkańca Brańszczyka
pamietaj ta noc może działac we dwie strony
2014-11-15 13:36
~do byłej pracowniczki dps
obawiam sie że troche jestes w błędzie. błedy sa wykrywane i szanowne kierowniczki o tym wiedzą szybko porawiaja i po sprawie. mieliscie dobrze ale chcieliście miec lepiej. to teraz popracujecie i nie usiadziecie tak jak to zapewne do tej pory bywało, skoro taki krzyk waszej pracy zacznie sie przyglądac szesze grono i zapewniam was nie posiedzicie.
2014-11-14 21:44
~byla pracowniczka DPS
Nie ma co liczyc ze cos sie zmieni w DPS.Towazystwo wzajemnej adoracji:Starostwo,PCPR i DPS krzywdy sobie nie wyrzondzom.Nigdy podczas kontroli DPS-u nic nie wykryli.Starosta Pongowski co jakis czas poddrzuca DPS-owi buble w postaci swoich kolesi z PSL-u .Jest realna szansa na rozpier.... tom PSL-owskom sitwe http://www.nowywyszkowiak.pl/images/obrazek.phpt.j.kolesiostwo i nepotyzm.W przeciwnym razie czeka nas zastuj i marazm.
2014-11-14 15:43
~mieszkaniec gminy Brańszczyk
nadchodzi "noc oczyszczenia"
2014-11-08 06:21
~ha, ha,
Nie zrozumiałaś mnie
2014-11-07 20:41
~do haha
w trojkacie zawsze dobrze nikt nikogo nie ruszy,praca gwarantowana........,mozna kogos do trojkata to juz luks
2014-11-07 20:35
~......
mala ,trzymaj sie,kazdy wie na jakich zasadach zostalas wylana do ....... zlewek .dla innych gorzej chorych bylo miejsce do dalszej pracy ,tylko nie dla ciebie ,moze bylas niewygodna.a alkohol ,niech kazdy powie za siebie oooouuuu.
2014-11-07 19:16
~no, no
Ja jeszcze raz o tym alkoholu, to nie było oczernianie, tylko jak mała pisała o sobie to zapomniała o bardzo znaczących faktach, no ale miała samą siebie oczerniać, przecież łatwiej kogoś.
2014-11-07 17:50
~......
poco te strachy typu trzymajcie sie fartuchów ten kto to napisała zapomniał dodac o sobie i niech pamieta ze brama do wyjscia jest dla wszystkich a kij ma dwa konce....wkoncu moze dosiegnie tych ktorzy załuguja na tez mianynawiaze jeszcze do tematu alkoholu poco oczerniac pojedynczo osoby nikt z pracowników tam pracujacych nie jest ideałech chodzacym kazdy niech pilnuje swojwj du....bo wy siedzacy tam za tymi biurkami tez bez winy tym bardziej nie jestescie wiec niech kazdy zacznie sie wypowiadac za siebie a nie za kogos......jedno wielkie bagno cały ten DPS
2014-11-06 22:07
~mieszkaniec gminy Brańszczyk
...krzyczycie, płaczecie, o wszystkim wiecie najlepiej, pisać na forum umiecie ale iść i coś w końcu zrobić - nie ma nikt z was odwagi! Wstydźcie się, bo codziennie to widzicie i sami to robicie. Trzymajcie się fartuchów bo czas zmian nadchodzi!
2014-11-06 21:36
~ha. ha
Muszą kochać tę pracę, skoro tak słabo wynagradzani, jeszcze tam pracują, a ja myśle że tam pracują bo w innym miejscu nie dałyby rady.
2014-11-06 17:51
~no,no
do małej, no i co czyste masz sumienie, nie chodziłaś na zwolnienia lekarskie, gratuluję dobrej pamięci, a alkoholu tam nie było. Oj nie ładnie Mała nie ładnie.
2014-11-06 16:18
~do malej
a moze na rentę trzeba by sie starać a nie siedizeć z załozonymi rekami i na dyrektora wszystko zwalić
2014-11-06 15:50
~no, no
Do małej, to z jakiego stanowiska na jakie miała być ta zamiana, bo coś to chyba nie tak było. Ludzie piszcie prawdę bo człowieka łatwo skrzywdzić gorzej to naprawić.
2014-11-06 10:01
~gość
Wiecie, kto tam jest przełożoną pielęgniarek?
2014-11-06 00:24
~Beata Perzanowska-Banaszek farmaceta Ostrow Maz
Witam ! Ta kolejna skarga na p.Ziomek tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jakie układy nadal tam panują. Ja złożyłam skargę na p.Dyrektor w czerwcu br jako właściciel apteki, która chciała wstawić tam tańsze leki. Ale jak łatwo się domyśleć po wielu tygodniach moje wszystkie zarzuty zostały odparte.Występowałam już jako osoba prywatna, prosząc o wnikliwą ocenę pracy p.Ziomek, która wykorzystuję swoją pozycję w DPS-ie dla osobistych interesów. Niestety tylko zmiana w Starostwie w Wyszkowie mogłaby coś pomóc. Macie Państwo teraz wybory, spróbujcie coś zmienić. Ale p.Pągowski i p.Grabarczyk do których pisałach są w ścisłych układach z p.Ziomek. Nie mam pojęcia, bo nie jestem mieszkanką powiatu wyszkowskiego, kto może sutuację w tym DPs zmienić. Przez 3 tygodnie rozmawiałam tam z kilkoma pielęgniarkami i dwoma pracującymi lekarzami. Mam swoje prywatne zdanie na temat problemów mieszkańców tego Domu. Chylę czoła niektórym osobom (nie wymienię), którzy muszą kochać tę pracę, skoro tak słabo wynagradzani, jeszcze tam pracują, Ale i są osoby bliskie sercu p.Ziomek, którzy wraz z p.Dyrektor nie mają za grosz sumienia, żeby tak oszukiwać tych chorych, biednych mieszkańców. Biznes można robić, ale nie w takim miejscu. A żeby tam pracować należy mieć trochę pokładów dobra i uczciwości. Trzymam kciuku, żeby znalazła się grupa ludzi, którym uda się to zmienić. pzdr serdecznie
2014-11-05 21:00
~gap
gratulacje p.'ogrodnik'.Czyzby nastepna wpadka.Podobno okradli magazyny w gospodarstwie.Poraz kolejny panscy ludzie zawiedli.No prosze,pan taki elokwentny gosc jak pan mogl na to pozwolic[za uzdy i pysk]Nie wydaje sie panu smiesznym fakt,ze na oczach portiera,ktory dyzuruje 24 g na dobe,ktos podrzucil 8 ton smieci a terazokradzono magazyny? Dozorcy jak sama nazwa mowi pownni miec nadzor nad calym obiektem.Zawsze sie pan glosno wypowiada na temat innych ,krytykuje i nasmiewa.Wsadza pan nos tam gdzie nie potrzeba,ale wlasne podworko ogarnac to nie lada wyczyn panie NIKOS - co /????? I tak na koniec czy to nie trafne NIKODEM ........Z ogrodnika na dyrektora.Smiechu warte.
2014-11-05 20:36
~ela
ale cie zalatwili ..........Bez mydla
2014-11-05 20:04
~oj oj
bardzo Pani wspolczuje,dlaczego Pani nie odwolala sie,napewno bylaby wygrana sprawa,nie wyrzuca sie nikogo jak psa na bruk-troche ludzkich odruchow.
2014-11-05 19:55
~mala
witam.Jestem bylym pracownikiem dps z 30 letnim stazem.Byla to moja pierwsza praca aka podjelam.W owym czasie nie bylo pampersow,rekawiczek,lozek ortopedycznych,podnosnikow.Podczas swojej pracy nie korzystalam nigdy ze zwolnien lekarskich.Kiedy wysiadl mi kregoslup i rozchorowalam sie na dluzej,kiedy to medycyna pracy nie chciala dopuscic mnie do powrotu na stare stanowisko pani Dyrektor odmowila mi zmiany stanowiska pracy i zostalam zwolniona jak zuzyty i wadliwy sprzet niepotrzebny nikomu.Pytam to gdzie ja to zdrowie stracilam-skoro nigdy nie pracowalam w innym zakladzie pracy.-Zostalam potraktowana w sposob nieludzki,tak sie nie robi Pani Dyrektor,moze Pani kiedys doswiadczy takiego potraktowania.Zostalam chora,bez srodkow do zycia.
2014-11-05 17:18
~XXX-woman
Esiek i przyjaciele (licencjaci lub magistrzy) którzy plują jadem. Zapewne wykształcenie wszystkich piszących o wykształceniu anonimowo w komentarzach zakończyli swoją edukację na szkole zawodowej a później jak nadarzyła się okazja zrobienia- uzyskania za NLP eksternistycznie, wieczorowo, zaocznie dyplomu licencjata lub magistra specjalizacji \\\"zbędnych i niepotrzebnych\\\" teraz czują się niedowartościowani bo jak to ja z takim DYPLOMEM mam taką a nie inną posadę a rynek pracy niechce tych wybitnie wykształconych jednostek wchłonąć- a realia są takie, że jakie masz wykształcenie (znaczenie ma dyplom z jakiej jest uczelni) taką masz posadę- dyplom nie daje pracy. Esiek jak by dostał się pewnie na stanowisko Menagera to zapewne czynił by cuda na kiju- była by to kraina mlekem i miodem płynąca a wszyscy by się kochali- ale tak jest tylko w bajkach.
2014-11-03 17:46
~esiek
tak to prawda co dzieje sie w dps.brak wyksztalcenia kadry tj.kadrowa gospodarczy jest wynikiem tej sytuacji.Oni tylko jezdza za dps pieniadze ,a to do lasu ,to zakupy,i............ i sie smieja z nas personel ,ktoremu nic nie wolno,nawet wspolnej kawy wypic bo to juz zmowa,ale sami od 11 do 13 nie wspomne tez od 7 do 8 no to juz ho ho plany ,co zrobic zlego ,co wyniesc,itd okropienstwo.Wszyscy sie doszkalaja,bo musza,aleee nie oni [to prymityw]ogrodnicy oooo a takie stanowiska .Zatrudnili sobie kozla ofiarnego [sasiadka kadrowej ogrodniczki] no i teraz weca ,mysla ,dumaja co zrobic co .Myslec sie nie chce jak Starosta mogl patrzec sie na to ,te smieci ,szambo wylewane na pola,kupno kosiarki [od 3lat uzyta raz] paliwo ......................duzo i duzo i duzo innych spraw, a najgorsze panie ogrodniku to rynny podparte kijami,leje sie wszedzie ,jak tak pan ma w domu to wspolczuje,katastrofa.Pani Dyr gratuluje przybocznejnkadry
2014-10-29 21:49
~karola
A kto jest dyrektorem na kuchni?????? Moze czas kadry zmienic ????? I kolezanki z cieplych posad zdjac?????
2014-10-29 20:27
~ada
Moze w koncu skoncza sie tam uklady i ukladziki,szacunek dla pracownikow a nie pchanie sobie w kieszenie!!!!!!!!! Dosc!!!!!
2014-10-29 18:32
~do bbb
oj miłe panie oddz I a sądząc z tekstu to i III jak miałam przyjemnośc jeszcze pracować (szczęśliwa emerytka ) to bez tego biura i tej karowej to 5 minut nie mozna było wytrzymać. co te oddziałowe i opiekunki włącznie z pielegniarkami robią skoro 2 lata nie kąpany jest mieszkaniec, to o tym jakoś nic panie nie mówią. alel wstyd. przestancie oczrniac ten dps najwyższy czas wziąć sie do roboty miłe panie i jeszcze niektóre koleżanki czas do roboty. pozdrawiam emerytka
2014-10-29 16:11
~no,no,
Do bbb, człowieku ile w Tobie jest jadu, jeżeli Ty pracujesz w DPS to ja współczuję i pensjonariuszom i pracownikom
2014-10-29 12:10
~bbb
Brawo, brawo p. Michalak dzięki tobie choć przez chwilę tej kontroli wszyscy mieszkańcy zobaczą jakie są prawidłowe porcje żywnościowe, nie tylko wybrane grono długoletnich mieszkańców z 40-letnim stażem zamieszkania (elita -3osoby, którym zawsze było dobrze). Teraz róbcie zdjęcia porcji i ważcie je, pewnie po kontroli to tylko wspomnienie po nich zostanie. Wrócą wcześniejsze objętości. Znając życie starostwo nic nie zmieni, bo to byłoby przyznanie się do niedopilnowania, lub złego wyboru gospodarza (dyrektora). P. Dyrektor wydaje rozkazy nie patrząc jakie będą konsekwencje, ma swoich doradców po bokach (przytakiwaczy) kadrowego i gospodarczego. Brygada trudna do ruszenia. Jak ktoś zwróci uwagę na nierzeczowe polecenia to od razu biorą na celownik i do odstrzału, artykuł w kodeksie się znajdzie. Dotąd umilają pracę i życie, że człowiek sam nie wie jak się nazywa. Tak są już wprawieni, że jak nie ma dziury w całym to ją zrobią i znajdą. Głowni doradcy mają przecież monopol na wiedzę ( edukację zakończyli na wykształceniu średnim ), i doświadczenie w każdej dziedzinie życia a zarządzania z czasów PRL (siła i postrach ). Jak efekt ich decyzji będzie opłakany to znajdą, wskażą winnego i surowo ukarzą, bo oni przecież mówili inaczej. Jeden fałsz i obłuda w stosunku do pracowników i mieszkańców. W oczy jak my kochamy tych mieszkańców, oni są najważniejsi, a za plecami chole........., brudasy nie chcą się myć (woły potrzebne), niech dziękują, że mają dach nad głową i talerz zupy no i chleba pod dostatkiem, więcej nie potrzba bo będą grubi – a moda na szczupłych. Można postawić zakłady jaki będzie ostateczy efekt akcji buntu poniewieranych mieszkańców, pracowników. Oby nie dręczenie większe. Napewno zacznie się drobiazgowe śledztwo, chyba już trwa (dokładniejsze będzie jak wróci gospodarczy), kto to ten anonimowy mieszkaniec, pracownik wypowiadał się do prasy. Posypią się domysły, ten nie tak się spojrzał, ten miał żal, to jego sprawka. A co my na niego mamy lub znajdziemy ? Nim trafią to ucieeeeeerpi kilkunastu pracowników od strzałów rykoszetem. I tak jedzie karawana dps według przysłowia mierny -bierny aby wiernie przynosił nowe podejrzenia i plotki. Sprawy zasdnicze leżą a drobiazgi na wokandzie. Dlatego pan gospodarczy nie ma czasu na łatanie dziury w płocie, wywóz śmieci, dopilnowanie innych prac gospodarczych ( no żeby dopilnować to trzeba się jeszcze znać ), a tu jak za PRL łazienki po remoncie, ale już do naprawy, bo płytki nowe ale z oszczędności rury stare i leci po ścianie, ale to nic oskrobiemy, pomalujemy. Za miesiąc w tym samym miejscu plama nowa wyjdzie, to ją znowu oskrobiemy i pomalujemy i tak aby dojechać do emerytury. Ale w dokumentach chyba wszystko się zgadza, zakupy zrobione, rozpisane. Sposób remontów i napraw jest nadzwyczaj pomysłowy ale czy na dzisiejsze czasy, tu szkobelek, tam klinik, w okna steropian na zimę itd. Jak się nie zmieni gospodarz to ciężkie czasy czekają podwładnych i pensjonariuszy. Konkurencja nie śpi (inne dps), tylko się rozwija, a tu ...............stagnacja i taplanie się w błocie, bo rozsadne rozwiązania raczej nie wchodza w grę, ma być jak wszechwiedzący podpowiadacze wskażą. Ich opinie są niepodważalne i są najlepszymi wytycznymi dla p. Dyrektor. A może tak ma być, żeby szybciej pod przysłowiowy młotek cały dps poszedł ???? Ziemia wokół już poszła. Oj a miało być tylko o żywności. Słyszy się opinię, oddziały teraz nie zjadają to mieszkaniec ma pełne talerze, ale kto pyta ile teraz wychodzi z kuchni a ile wychodziło wczesniej. To był i jest temat tabu !!!!!.Takiego pytania nie wolno zadawać, kto wspominał wcześniej o tym z oddziałów to skutecznie był uciszany (innymi pomówieniami itd). Teraz administarcja z pustymi żołądkami ruszy z atakiem na tych podejrzanych z prasy, czy oddziały ( jak watacha głodnych psów). Oddziały lepiej róbmy zwroty do kuchni, że są za duże porcje, notatki, że mieszkańcy nie zjadają to przeżyjemy bo jak nie to mogą być wymyślne metody sprawdzania gospodarności (np. waga zawartości pampersów + waga zlewek. Jak suma nie będzie równa wadze wyjściowej posiłków z kuchni to oddział zjadł, bo wczesniejsze tłumaczenie kuchni, że winda zjada już raczej będzie nie aktualne.)
2014-10-28 07:01
~gość
Do komisja rewizyjna. Czy ta Pani Dyl to nauczycielka z Długosiodła> Bo jeśli tak to co ona ma wspólnego z DPS.Nie ma pojęcia jak funkcjonują dps
2014-10-27 18:04
~Komisja Rewizyjna
Zalecenia Komisji Rewizyjnej są dla mnie aburdalne. Po pierwsze nie wiem czyje lub do kogo należy to zdjęcie. Takich zdjęć to ja sobie mogę napstrykać mnóstwo i owiele jeszcze bardzie drastycznych. Z tego zdjęcie nie wynika gdzie zostało ono zrobione. Czy ktokolwiek z państwa może powiedzieć, że poznaje, że to właśnie zdjęcie zostało wykonane właśnie na terenie DPS w Brańszczyku a nie na podwórku jednej z pań dziennikarek czy że jednego z członków Komisji Rewizyjnej? Ja bynajmniej takiej pewności nie mam. Co do pozostałych wymogów to sugerują Komisji Rewizyjnej zajrzeć do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie domów pomocy społecznej (opublikowane w Dzienniku Ustaw z dnia 27 sierpnia 2012 r., poz. 964), określające sposób funkcjonowania określonych typów domów pomocy społecznej i obowiązujący standard podstawowych usług świadczonych przez domy. Jeśłiw nim ktoś z Paśtwa znajdzie wymóg, że w każdym pokoju musi być łazienka stawiam piwo!Co za debilizm członków komisji, brak wiedzy i obiektywizmu.A poza tym żadna dbałość o finanse publiczne zalecając wygospodarowanie z każdego pokuju miejsce na wybudowanie i wyposażenie łazienki. Czyli w pokoju trzy osobowym, jedną osobą trzeba gdzieś "wywalić" bo trzeba w to miejsca postawić łazienkę, a gdzie miszkanieć? Tego Komisja Rewizyja w postaci pani Dyl, pana Sobaczaka, nie powiedziała, a przecież budynek nie guma, nie rozciągnie się>
2014-10-27 17:49
~Gość
Jak 3 tyś. to tak dużo to niech pan Mietek idzie i kupi mieszkanie za te 3 tyś i jeszcze się za nie utrzyma. Tu ma lokum do spania, opiekę za którą trzeba dać pensję, jedzenie, do przyrządzania któego trzeba było wyposażyć kuchnię salę do ćwiczeń, którą trzeba było za coś wyposażyć, dostęp do lekarza bez kolejki, bo lekarz jest na miejscu a jak pojedzie do szpitala to mieszkańcay DPS przyjmowani są poza kolejnością, rehabilitację na miejscu z dwoa rehabilitantami i nie wiem co jeszcze zostało pominięte.
2014-10-27 17:31
~poraz trzeci do redaktora naczelnego
czy zdjęcie jest rzeczywiście zrobione w dps co go identyfikuje
2014-10-27 17:29
~bbb
ale banaluki
2014-10-27 07:47
~no, no
Do pacjenta, a może tego dnia nikt nie wyniósł i dlatego większe porcje? Do aaa, proszę napisać jak wygląda mobbing w wykonani Pani dyrektor bo chyba Pan nie ma pojęcia co to jest. Pan Michalak tłumaczy, że wino miał na własny użytek, takie ilości? no gdzie w DPS -ach pozwalają na produkcję alkoholu. Na zdjęciu ogniska które przesłał pensjonariusz do gazety jakoś nijak nie można się dopatrzyć, że było wykonane na terenie DPS. Pozdrawiam
2014-10-26 14:12
~gość
do skromnego i cichiego pracownika oddziału proszę wejść na stronę głosu wyszkowa opisałam tam co dzieje się w DPS czy nie jest tak?
2014-10-26 11:21
~skromny i cichy pracownik oddziału
Sprawa jest tak nagłosniona ,ze postanowiłam cos napisać, w głowie normalnego człowieka sie nie mieści co ludzie potrafia wymyślać, praca w DPS przy mieszkańcach jest bardzo cięzka i czasami bardzo niewdzięczna, to wie każdy pracownik ale najwiecej do powiedzenia i pisania bzdur ma ten pracownik co uchyla sie od pracy bo najlepiej to nic nie robić i żadać wyższego wynagrodzenia a tak naprawdę to wszyscy mało zarabiamy ale to nie nasza wina,ze dla DPS-ów są takie płace, pracę wiekszość pracowników ma na miejscu bez dojazdu tylko nie umiemy jej uszanować i składmy wszystko na p. dyrektor, którą trzeba bronić, bo ona nie pozwoli na to żeby nasz mieszkaniec był krzywdzony ma kadrę, która pracuje bezpośrednio na oddziałach i której zaufała ale jak widać było tam brak nadzoru przez poprzedniego kierownika p. Joanny.Mieszkańców jest około 190 kazdy ma inne wymagania i ok, nikt nie zadał sobie pytania dlaczego oni znajdują sie w DPS, bo albo nie maja rodziny, albo rodzina nie jest w stanie sie opiekować a my tych ludzi stawiamy na nogi i nie można wyciagać wniosków na podstawie opinii dwóch mieszkańców ,którzy zrobili aferę, a są to mieszkańcy ,którym uratował dps zycie i takie podziekowanie dostał. A co do wynoszenia z dpsu żywności, to wielki wstyd, nie ma usprawiedliwienia niech każdy z pracowników zrobi sobie sam rachunek sumienia a nie oskarża dyrektor. Złodzieja nikt nie upilnuje.
2014-10-26 10:49
~1111
do no no papieram. Pisze się tylko o pielęgniarkach, które nic nie robią. Jakby się wzięły do roboty to by ich nie było za mało. Nawet jak było by ich 10 na zmianie to by i tak robiły wszystko salowe i opiekunki , a panie pielęgniarki okupowały by dyżurki. cichały się i kawkowały.
2014-10-25 20:16
~ha
do byłei pielęgniarki i nie tylko Czy ktoś mógłby wyjaśnić na czym polega nie szanowanie pracowników i mieszkańców DPS przez Panią dyrektor bo coś tu mi nie pasuje, a może to jest odwrotnie? Bo np. jak ktoś bierze sobie chleb z firmy to jak to inaczej nazwć? To jest ZŁODZIEJSTWO, okradanie właśnie nikogo innego jak pensjonariuszy Dziś chleb, a wczoraj może karkówka której było zamało na talerzu. Pan Michalak niech spojrzy na sprawę w tej kategorii. Pozdrawiam serdecznie.
2014-10-25 19:29
~była pielegniarka
witam niestety to co tu jest napisane jest w duzej mierze prawda ja wytrzymałam w dps kilka miesiecy niestety prawda jest ze pani dyrektor nie szanuje pracownikow i osób mieszkajacych w dps jest za malo pielegniarek i opiekunek a opiekonow wogole!! bez zadnego chlopa na odziale jak pielegniarki maja sobie radzic z agresywnym pensjonariuszem?
2014-10-25 13:40
~Piotr Kalupa Brańszczyk
ja tu mieszkam i mam was dosyć dyrka nie jest wina i tyle
2014-10-25 12:25
~1111
Co ma dyrektor do paliwa?Cłowna księgowa w osobie Wiolety płaci za faktury.Była kiedyś magazynierem to wie jak to się robi.
2014-10-25 09:37
~gość
Do aaa od wieków pensjonariusze ucielali i ich się szukało. Za kadencji byłych dyrektorów N. i C. wieszali się na klatkach schodowych i wyskakiwali z balkonów bo ludzie poprostu nie chcieli być w dps, a rodziny ich tam umieszczały i to nie jest wina dyrektor.Cleb za poprzednich dyrektorów wynosili i będą wynosić.Pielęgniarki mieszkające na terenie dps też wynosiły i nie tylko chleb. Ludzie przestańcie pisać banialuki bo nie mogę tego czytać.Pozdrawiam
2014-10-24 22:44
~.....
mocne i dobre słowa popieram jeszcze zapomiano dodac o pensjachpracownikow pracujacych na oddziałach ktore sa nedza
2014-10-24 21:03
~no, no
Do AAA no ja jakbym miała taką" złą dyrektorkę", to dawno bym odeszła. Z firmy nie należy brać nawet złamanego ołówka a co dopiero mówić chleb i bardzo dobrze że zrobiła raban o chleb. nie wierzę że to Pani dyrektor wyrzucała chleb na śmietnik i napewno nie było to za jej przyzwoleniem. Jak czyta się te komentarze to współczuję Panie dyrektor,że ma takich współpracowników bo o pensjonariuszach nie dyskutuję. To są starsi schorowani ludzie i ktoś kto nie miał doczynienia prywatnie z chorą osobą tego nie zrozumie. To jest nagonka na Panią dyrektor we wrednym stylu, no nawet jeżeli uda się personelowi DPS odwołać Ją ze stanowiska to następny może być tylko gorszy.
2014-10-24 20:17
~pacjent
co to sie stalo ze dziś dostalismy znacznie wieksze racje zywieniowe niz w ostanich latach?? Czemu dopiero teraz? Nagłośnienie sprawy pomaga!
2014-10-24 17:52
~aaa
Powiem tak to co sie dzieje w DPSie za czasów Pani Ziomek to nie miesci sie w głowie. Wszystko to co pisze Pan M jest prawda. Ja od siebie moge dodać ze tak komisja bedzie słabo szukała zeby mało znalesc. Po pierwsze kto uwieży Pani Ziomek ze ktos jej podrzucił kilka kontenerów smieci? pod nos? Wjechał głowna brama i sobie wyrzucił? Jak to jest możliwe żeby w takiej fimie było 5 ksiegowych? odpowiedz jest prosta kolezankom i znajomym trzeba dac prace prawda? Pani Ziomek zarzuca peronelowi ze jest nie wykształcony a sama zatrudnia kadrowa po szkole sredniej ze stażem w sklepie czemu? Jak to jest możliwe że w DPS co miesiąc sa wystawiane faktury na paliwo do agregatu? a agregat nie chodzi... kto bierze paliwo i po co:)? pewnie samochodem za darmo jezdzi? Kolejnym zarzutem wobec szanownej dyrektorki jest to ze nie ma szacunku wocbec nizszego personelu jeden wielki mobbing i ponizanie pracownika Niech dyrektora powie jaka afere ostanio zrobiła bo jedna Pani chciała wyniesc 2 cheleby zaczeła zarzucac presonelowi ze to sa złodzieje ze ich pozwalnia i zabierze 13 nastki, A sama Pani dyrektor ten sam chleb wywala do sciekow zeby nie dac nikomu.... Kolejnym zarzutem są zarobi Pani Dyrekor jest baaaardzo przepłacana W Wyszkowskich mediach nie było slychac ostanio o jednym ciekawym przypadku ucieczki podopoecznego, czemu? szukała go policja, helkopter, dobrze ze nie było mrozów bo napewno juz goscia na tym swiecie by nie było. Co powiedziała dyrektora ze to wina pielegniarek i opiekunek ze nie umieja pilonowac, aja sie zapytam czemu Pani dyrektor nie zainwestuje w remont ogrodzenia i wieksza liczbe personelu potrzebnego Bym zapomiał ostatnio byla jakas skarga pani z apterki ze bierze leki nie patrzac na cene czemu? bo to sa znajomosci da znajomym zarobic a nie komus kto ma nizsza cene podsumowujac Pani Ziomek nie jest osbą ktora dba o ludzi, jest osoba która dba o swoj tyłek i powie wszystko tylko po to zeby sie na nim utrzymac, ludzi ktorzy jej sie przeciwstawiaja usuwa z DPS nie zaleznie czy to pracownik czy osoba tam mieszkajaca. Jesli tak dalej bedzie to personel ktory jest nie doceniany i ponizany zastakuje i bedzie wstyd na cala polske i wtedy juz dyrektorka sie nie obroni , mniejmy nadzieje ze ktos ja uteperuje moze nowy burmistrz? bo niestety ani komisja ani nowosielksi nie pomoga ludziom tam pracujacym i mieszkajacym
2014-10-23 10:40
~gość
Mieszkańcy Brańszczyka od wielu lat podrzucają swoje odpady na teren nalerzący do DPS. Jest to tak jak ludzie wyrzucają śmieci do lasu. Myślenie ludzi jest takie jak państwowe to można wyrzuciś i państwo sprzątnie
2014-10-23 10:33
~gość
Odsyłam wszystkich do swojego komentarza pod artykułem zamieszczonym w Głosie Wyszkowa bo już tu nie chce mi się tego samego opisywać. Jest to komentarz obszerny o pracy w dps za literówki przepraszam
2014-10-23 10:28
~ola
pan M. czułby się w domu lepiej gdyby go miał - kuracjusze dps to często ludzie samotni, uzależnieni, nie mający wypracowanej emerytury, zdarza się że zabrani ze śmietnika - za to mają pretensje, wymagania, wiecznie sa niezadowoleni. W porównaniu z warunkami, które sobie sami zapewnili na starość, pobyt w dps do dla nich raj, i chwała tym, którzy pracują z tymi ludźmi za tak marny grosz i chcą ich obsługiwać
2014-10-23 10:28
~gość
Do Mietka. Tego Pana żona wywaliła z domu bo nie mogła z nim wytrzymać
2014-10-23 10:12
~OJ, OJ
Do Ady Jeżeli Pani wiedziała, że ktoś bierze to czemu Pani nie zgłosiła gdzie trzeba, a tak jest Pani współwinna.
2014-10-23 09:26
~ada
I co lepsze to do domu zabieraja po cichaczu zamiast dac biednym samotnym ludziom
2014-10-22 19:32
~aaa
Tam płaci się ok 3 tyś za osobę więc jedzenie i opieka powinny być na wysokim poziomie
2014-10-22 14:42
~Mietek
Ten Pan najlepiej by się czuł we własnym domu z rodziną a nie domu pomocy. Bo to jest taka pomoc że "nie chcę, ale muszę".
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa