SIATKÓWKA: Camper niepokonany również w Pucharze Polski
Siatkarze Campera Wyszków pokonali 3:1 w IV rundzie Pucharu Polski beniaminka I Ligi – Caro Rzeczyca. Również w Krispol I Lidze nadal nie mają sobie równych, w minioną sobotę gładko, bez straty seta, odprawili ostrołęcki Pekpol.
Awans do 5. rundy Pucharu Polski
Wyszkowianie swoją tegoroczną przygodę z Pucharem rozpoczęli dopiero od IV rundy, gdy przyszło im zmierzyć się z drużyną Caro Rzeczyca. Beniaminek, choć postraszył aktualnego lidera, zwłaszcza w pierwszym, wygranym secie, ostatecznie musiał uznać jego wyższość.
Z animuszem i bez kompleksów rozpoczęli spotkanie gospodarze. Camper miał duże problemy z przyjęciem mocnych zagrywek i obroną kontr. To zadecydowało o porażce 25:20.
Po zmianie stron faworyci nadal nie potrafili w sposób zdecydowany podkreślić swojej przewagi, przez połowę seta wynik oscylował wokół remisu. Ponownie różnicę stanowiła zagrywka, która tym razem była po stronie wyszkowian. Kiedy Jakub Peszko huknął na 20:17, dał sygnał swoim partnerom do lepszej gry. Trzy punkty przewagi udało się dowieźć do końca i wygrać 25:22.
Do stanu 11:11 zespoły zaciekle rywalizowały w secie trzecim. Jako pierwsi koncentrację zgubili miejscowi, których zagrywką i atakiem nokautował Łukasz Kaczorowski (15:11). Nie był to jednak koniec emocji, gdyż po upływie kilku minut powody do satysfakcji ponownie mieli kibice Caro (19:19). Camper nie uległ jednak presji, poukładał grę w kluczowym momencie i ponownie przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:22).
Set ostatniej nadziei gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 4:2. Choć przez większość czasu toczyli z Camperem wyrównany bój, nie odwrócili losów spotkania i ponownie w samej końcówce pozwolili aktualnemu mistrzowi odskoczyć. W wyniku świetnej gry Jakuba Peszki i Łukasza Kaczorowskiego wyszkowianie triumfowali 25:21 i w całym meczu 3:1.
LKS Caro Rzeczyca - Camper Wyszków 1:3
(25:20, 22:25, 22:25, 21:25)
Mecz V rundy zostanie rozegrany 26 listopada we Wrześni, gdzie Camper zmierzy się z zaprzyjaźnionym Krispolem. W tym sezonie podopieczni Jana Sucha już raz pokonali zespół Marka Błasiaka 3:0 i z pewnością zamierzają powtórzyć ten wyczyn za niespełna miesiąc.
Ostrołęka znokautowana w derbach Mazowsza
Podążając w sobotę na mecz szóstej kolejki Krispol I Ligi, ciężko było się spodziewać jednostronnego widowiska. Mecze derbowe Campera z Pekpolem często dostarczały widzom niesamowitych wrażeń. Tym razem lider tabeli szybko, gładko i przyjemnie odprawił z kwitkiem siódmą ekipę tabeli.
Emocje i wyrównane akcje towarzyszyły spotkaniu jedynie na samym początku. Kiedy jednak w inauguracyjnym secie zbliżała się pierwsza przerwa techniczna, Camper już zyskiwał przewagę punktową. Powiększał ją z każdą minutą, wykorzystując niemal każdy błąd rywali (16:9). Ostrołęczanie odrobili trzy „oczka” z rzędu, tym samym podrażnili tylko miejscowych. Ci za sprawą świetnej gry Sebastiana Wójcika ponownie uciekli z wynikiem (20:12). Asa serwisowego dołożył Jakub Peszko i było już 1:0.
Jeszcze więcej błędów własnych popełniali przyjezdni w secie drugim, co ułatwiało Camperowi zadanie. Gra toczyła się ponownie pod dyktando siatkarzy Jana Sucha. Kiedy na blok nadział się Damian Wierzbicki, było już 18:12. Ostrołęczanie nie rezygnowali i próbowali pościgu za rywalem, jednak stratę zniwelowali jedynie do czterech „oczek”. Jednostronną odsłonę zakończył piękny blok Bartosza Zrajkowskiego (25:18)
Po kilku akcjach trzeciego seta wydawało się, że odrodził się duch walki w ekipie Pekpolu. Rozpoczęła od prowadzenia 3:0, głównie dzięki mocnym zagrywkom Piotra Milewskiego. Gospodarze jednak po trzech akcjach Kaczorowskiego wyrównali stan. Seria błędów, w tym ataki w aut, przekroczenia linii środkowej i bloki kosztowała zespół znad Narwi utratę cennych punktów. Camper objął pięciopunktowe prowadzenie, którego nie oddał już do końca. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Bartosza Zrajkowskiego, rozgrywającego Campera.
Camper Wyszków - Pekpol Ostrołęka 3:0
(25:16, 25:18, 25:18)
Wyszkowski Camper przewodzi w tabeli Krispol I Ligi z przewagą 4 punktów nad drugą Victorią Wałbrzych i trzecim Krispolem Września. Następne ligowe starcie już 8 listopada w Świdniku z miejscową Avią.
Rgl