Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Rozwiązywać kwestię bazy sportowej i wybudować obwodnicę
Z Grzegorzem Nowosielskim, który niespełna dwa miesiące temu rozpoczął swoją czwartą kadencję na stanowisku burmistrza Wyszkowa, rozmawiamy o planach najbliższych i na 4 lata, o polityce kadrowej i inwestycjach.

Jak pan ocenia wyniki badań opinii publicznej przeprowadzonych wśród mieszkańców Wyszkowa? Czy coś pana zaskoczyło?
- W zasadzie nie było elementu, który bardzo by mnie zaskoczył. Trudno, żeby po 12 latach na stanowisku burmistrza badania opinii publicznej diametralnie zaskakiwały. To chyba świadczyłoby o niezrozumieniu społeczeństwa, braku umiejętności wsłuchiwania się w potrzeby społeczne. Z drugiej strony też jestem mieszkańcem Wyszkowa, który korzysta z opieki medycznej, bierze udział w imprezach organizowanych na terenie gminy, korzysta z infrastruktury, którego dzieci chodzą do szkoły. Mam swoje spostrzeżenia, opinie, grupę znajomych, często mam sposobność rozmawiania z mieszkańcami na rozmaitych spotkaniach, zapoznawania się z nastrojami społecznymi. 
Badania uważam za cenne. Po pierwsze potwierdziły pewne przemyślenia, przypuszczenia, po drugie dają pewne wytyczne do dalszego planowania budżetu.
 
Które konkretnie?
- Wiele wniosków możemy wykorzystać przy budowie pewnych dokumentów strategicznych czy przy pozyskaniu środków unijnych. Badania pokazały, że mieszkańcy w swojej masie nie czują się współautorami polityki samorządowej, nie uważają, że ich stanowisko wpływa na decyzje. Realizując jakikolwiek projekt czy społeczny, czy infrastrukturalny chcemy, aby spotykał się z jak największym zrozumieniem, akceptacją społeczną. Powinniśmy szukać być może nowych dróg komunikacji ze społeczeństwem, poszukać nowych metod komunikacji, jak komunikacja elektroniczna, przez strony internetowe, czy sms-y. Większym zasięgiem należałoby objąć konsultacje społeczne przy rozmaitych projektach dotyczących danych grup mieszkańców.
W tym roku będą szersze konsultacje dotyczące kalendarza imprez. Wspomnę też o konsultacjach dotyczących bazy sportowej. Będziemy się starali być również w szkołach, żeby moja zastępczyni, naczelnik wydziału oświaty mieli możliwość porozmawiania z radami rodziców w każdej szkole gminnej. 
Z drugiej jednak strony problem budowy kapitału społecznego miasta, zaangażowania mieszkańców to problem w skali całego kraju – niechętnie Polacy angażują się w życie publiczne i należy to sukcesywnie zmieniać. Warto też zauważyć, że mieszkańcy wciąż nie odróżniają kompetencji poszczególnych szczebli samorządu, swoje oczekiwania kierują przede wszystkim do tej najbliżej im samorządowej jednostki, czyli gminy. To do burmistrza kierowane są potrzeby i oczekiwania, nawet te nie leżące w jego kompetencjach.
Kredyt
Przejdźmy do priorytetów tej kadencji. Czy są jakieś przedsięwzięcia, inwestycje, których realizację stawia pan sobie za punkt honoru?
- Może nie jest to spektakularne, ale będziemy realizować, jak do tej pory, politykę zrównoważonego rozwoju, co oznacza, że będziemy budować zarówno kanalizację, drogi, chodniki, ścieżki rowerowe, dalej rozwijać infrastrukturę przy szkołach, inwestować w kluby sportowe, w rozwój dzieci i młodzieży. 
Jeżeli mogę wymienić te największe inwestycje, to w tym roku będzie to kanalizacja całego osiedla Na Skarpie. To duża, kilkumilionowa inwestycja. Jesteśmy w stanie spełnić kryteria formalne, żeby skorzystać ze środków zewnętrznych, przynajmniej z częściowo umarzalnej pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Dużo zależy od mieszkańców, od liczby przyłączy. O ile w przypadku kanalizacji, które budowaliśmy ostatnio na wsiach, do uzyskania dofinansowania nie było konieczne wykazanie faktycznie wykonanych przyłączy, o tyle WFOŚ żąda tego. Jeśli wszyscy mieszkańcy będą chcieli się przyłączyć, to jest duża szansa na dofinansowanie. Jeśli nie, to inwestycje będziemy musieli etapować, bo będzie realizowana z własnych środków.
 
Zaplanowany jest również spory kredyt, 9 mln zł.
- Konsekwencją dużych inwestycji jest kredyt. Co roku w budżet wpisany jest kredyt, ale nie co roku jest uruchamiany. Ale żeby zbilansować budżet na początku roku, musimy ten kredyt pokazać. Po drugie budżet zakłada niepewne sytuacje, jak dochody ze sprzedaży mienia czy nasze udziały w podatkach. Mamy prognozy, ale nie zawsze się sprawdzają. Na przestrzeni lat mieliśmy sytuacje, że prognoza ministra finansów co do naszego udziału w podatkach nie sprawdzała się in plus i in minus. Bywało tak, że mieliśmy większe dochody, ale i tak, że musieliśmy z dochodów własnych 2-3 mln zł uzupełnić. 
Uważam za zdrową sytuację, kiedy radni są za danymi inwestycjami, ale wiedzą, że konsekwencją jest zaciągnięcie kredytu.
 
Z projektu budżetu wynika, że w zasadzie wszystkie inwestycje będą realizowane z kredytu.
- Rosną wydatki stałe, bo rosną potrzeby społeczeństwa. Mamy dwa duże, profesjonalne kluby sportowe, ale powstają również inne cenne inicjatywy sportowe i kulturalne, które występują o dofinansowanie. Nasze jednostki kultury i sportu nie na wynagrodzenia, ale na rozszerzenie działalności co i rusz wnioskują o kolejne kwoty. Mam świadomość, że Wyszków staje się kulturalno-sportowym centrum powiatu, bo przecież w naszych jednostkach, klubach sportowych udział biorą dzieci z całego powiatu, nie tylko gminy Wyszków. Nawet w odpłatnych formach nigdy nie jest tak, że odpłatność pokrywa wszystkie koszty. Cały czas walczymy o to, żeby wydatki stałe nie rosły.
Wystrzegałbym się przed oceną budżetu na początku jego uchwalania. Należy go oceniać po wykonaniu. W tej chwili możemy się skupić na ocenie budżetu za 2014 r., też planowany był kredyt w wysokości 9 mln zł, ale nie został zaciągnięty, a zrealizowaliśmy inwestycje rzędu 17 mln zł. 
 
Wracając do priorytetów na kadencję, jakie jeszcze inwestycje chciałby pan zrealizować?
- Chciałbym rozwiązać kwestię bazy sportowej i doprowadzić do wybudowania obwodnicy śródmiejskiej. Jeżeli chodzi o obwodnicę, nie widzę wsparcia i inicjatywy ze strony lidera tego projektu, czyli samorządu ostrołęckiego. Obwodnica śródmiejska jest elementem Regionalnego Instrumentu Terytorialnego, a liderem w tych programach są byłe miasta wojewódzkie. Współpraca układa się po prostu źle. Nie ma żadnej wymiany informacji, nie są organizowane spotkania. Jestem bardzo zaniepokojony.
 
Po odtrąbieniu przez Ostrołękę sukcesu w kampanii wyborczej?
- Tak. Nie mamy żadnej wiedzy, Ostrołęka nie chce się z nami podzielić. Mam wrażenie, że jesteśmy traktowani jako ci, którzy przyszli zabrać im część pieniędzy. Na instrument ma być przeznaczone 110 mln zł. Nie jest to oszałamiająco wielka kwota, natomiast projekt ma dofinansować mechanizmy ponadlokalne, najważniejsze dla danego subregionu. Ale myślenia subregionalnego w ostrołęckim samorządzie nie widzę.
 
Mamy inne szanse na pozyskanie środków na tę inwestycję?
- Wiemy, że Regionalny Program Operacyjny może być kolejny raz zmieniony. Podam przykład oświetlenia. Jesienią planowaliśmy projekt, oświetlenie w miastach było bardzo mocno eksponowane w RPO. A dzisiaj nie dotyczy tylko miast. Gmina Wyszków może projektować wymianę oświetlenia na ledowe i w mieście, i na wsiach, ale jest to dużo słabiej zapisane w RPO. 
 
Stadion
Będzie w końcu w tej kadencji „Parkuj i jedź”?
- Jest to związane również z bazą sportową. Jeśli stadion pozostanie w dotychczasowym miejscu, to „Parkuj i jedź” będzie przy ul. Leśnej. Jeżeli nowy stadion będzie budowany przy ul. Pułtuskiej, to „Parkuj i jedź” będzie na terenie przeznaczonym pod parkingi również dla stadionu. 
 
Jakie jest pana zdanie w kwestii stadionu? W kampanii wyborczej migał się pan z odpowiedzią na to pytanie.
- Jesteśmy przed szeregiem analiz. To nie jest tak, że nie chcę odpowiedzieć. Serio zapowiedziałem referendum w tej sprawie i zamierzam się wywiązać z tej obietnicy. Jeżeli analiza wykaże, że nasza propozycja zmiany lokalizacji bazy jest zasadna, to będziemy chcieli doprowadzić do referendum, po ostateczną decyzję odwołamy się do społeczeństwa. Jeżeli z analizy będzie wynikało, że powinna zostać przy ul. Kościuszki, to nie będziemy proponowali referendum ze względu na koszty finansowe i operacyjne całego przedsięwzięcia.
 
Na kiedy planowana jest budowa nowego przedszkola przy ul. Meliorantów?
- Chcemy je realizować w 2016/2017 r., ze środków programu „Lemur”. Musimy rozłożyć inwestycje na lata, a to też jest duże przedsięwzięcie.
 
Zmiany w urzędzie
Jakie cele postawił pan swojej zastępczyni?
- Trudno wyobrazić sobie, że jest nowa osoba, przychodzi z nową wizją i miałoby się nic nie zmienić. Na pewno pewne zmiany organizacyjne w urzędzie czy poza urzędem będą. 
Powiem o dziedzinie, która mi podlega, czyli gospodarce komunalnej, przez pryzmat której często ocenia się skuteczność gminy. Tak naprawdę to nie nad oświatą, pomocą społeczną czy nawet inwestycjami ludzie się najczęściej się zastanawiają, tylko nad usługami komunalnymi, czy w mieście jest czysto, czy trawa jest skoszona, gałęzie poprzycinanie, czy jest odśnieżone, czy przystanki są posprzątane, a kosze opróżnione, czy latarnie świecą się w nocy, a nie świecą w dzień. Ten obszar planuję wzmocnić. Cele moje i mojego zastępcy są wspólne: podnosić atrakcyjność Wyszkowa jako miejsca inwestowania, mieszkania i odpoczynku oraz stale poprawiać jakość życia w mieście. 
 
Zwiększy się zatrudnienie?
- Od wielu lat przybywa nam zadań, nie przybywa pieniędzy. Chcemy wprowadzić zmiany organizacyjne, które być może będą pociągały za sobą zmiany personalne, ale priorytetem jest to, żeby nie zwiększać zatrudnienia. 
Wiele osób wskazywało na wzmocnienie WOSiR-u, nazwę to, o ducha sportu. O ile kwestia zarządzania obiektami, czystości na basenie, porządku w hali sportowej nie budzi najmniejszych zastrzeżeń, to dopatrywali się w WOSiR-ze jednostki, która w większym zakresie powinna inicjować życie sportowe w mieście. Tego typu wzmocnienie w tym obszarze planuję. We wszystkich obszarach, czy promocji, czy WOSiR-u, czy gospodarki komunalnej najważniejszy jest dla mnie efekt. Jeśli konieczne będą jakieś zmiany organizacyjne czy kadrowe, to po prostu będą.
 
Będzie pan zmieniał naczelników lub dyrektorów?
- O wszystkich zmianach personalnych najpierw dowiadywać się będą ci, których zmiany będą dotyczyć. Przed wyborami mówiłem o przeglądzie skuteczności wszystkich wydziałów i jednostek gminy Wyszków, będą wyciągnięte z tego wnioski i konsekwencje. Zdaję sobie sprawę z tego, że mieszkańcy po raz czwarty dali mi mandat zaufania, ale nie ma przecież organizacji idealnej. Ktoś na danym stanowisku się wypala, ktoś potrzebuje pewnego wzmocnienia. Analizujemy i przypatrujemy się strukturze organizacyjnej i funkcjonowaniu poszczególnych wydziałów i wnioski z tej analizy będą podstawą ewentualnych zmian. 
 
Wracając do zakresu działalności zastępcy burmistrza, rozumiem, że w kulturze nie będzie zmian, skoro na kolejnych 7 lat przedłużono umowę dyrektorowi WOK Mariuszowi Kowalskiemu. Dlaczego nie było konkursu?
- Nie musiało być.
 
Ale mógł.
- Ogłaszam konkurs, gdy poszukuję kandydata. Jeśli jestem zadowolony z dyrektora, to nie ogłaszam konkursu. Z pracy dyrektora Kowalskiego jestem zadowolony, uważam, że otworzył jednostkę, jest otwarty na współpracę także z innymi dyrektorami, organizacjami pozarządowymi.
 
Dziękuję za rozmowę.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-02-01 15:33
~Jerzyk
A ja już myślałem, że tytułowanie się magistrem - to wstyd! Chyba od tytułu "magistra" jest ważniejsze to jak owa dyrektorka pracuje. :)
2015-01-31 23:33
~I.
Tzw. dyrektorka Sadkowska z przedszkola przy ul. Prostej -obok Hutnika nie ma tytułu magistra. Widać tylko w Wyszkowie można być dyrektorem bez tytułu magister.
2015-01-31 11:01
~spostryegawcya
Ten naSZ PAN BURMISTRY , TO JAK NASTOLATEK. WIDAC SLUZY MU TA FUNKCJA.
2015-01-31 09:05
~()
grześ już ty lepiej nie rozwiązuj tylko weź się za łopatę i do śniegu bo to co się teraz dzieje to woła o pomstę do nieba
2015-01-31 02:27
~oj
"Nie musiało być." - no, świetna odpowiedź. Macie efekty swojego ostatniego głosowania. Kolejna kadencja, parę chodników przed kolejnymi wyborami, znowu wybierzecie i potem znów będzie to samo. Czas się wyprowadzić.
2015-01-30 18:40
~interesantka
Nigdy nie glosowalam na obecnego burmistrza i nie wiem czemu inni oddali swoje głosy na niego widząc jego, i jego radnych rządy . przecież oprócz rozwalania i robienia chodników nic się nie działo. Widać to ludziom wystarczy?
2015-01-30 08:46
~m
to dalej na niego głosujcie. Tylu było niezadowolonych przed wyborami a poszli i oczywiście Kto wygrał Wiadomo. Wkurza mnie taka obłuda. Wszyscy mają dośc a co do czego to albo wcale nie idą na wybory albo idą i głosują z tzw. własnym sumieniem, czyli znów wygrywa w cuglach ten obłudnik.
2015-01-29 23:23
~J.
Sciema ścieme goni, Nowosilcow nie odpuści deal-u. A barany kupią wszystko.
2015-01-29 18:15
~interesantka
Bylam parę razy na spotkaniu "wtorkowym" u burmistrza i powiem tak, przed wyborami byl miły i sympatyczny, a po wyborach potraktował mnie lekceważąco.nie skupil się na rozmowie ze mną tylko czytał i podpisywal jakieś dokumenty . czułam się bardzo źle . osoba na takim stanowisku powinna się umieć zachować.
2015-01-29 17:18
~Katarzyna
Nie mogę na to patrzeć... nie mogę tego czytać... szlag mnie trafia - jak to się wszystko mija z rzeczywistością. Cała ta Ekipa ''na górze'' ocieka kontaktami, układami, układzikami... Proponuje dostać się do Pana Burmistrza, przymuje interesantów co wtorek- bliżej nie określony wtorek... To nie jest Burmistrz, który współpracuje z mieszkańcami. To Burmistrz od zadań - WOSIR, Stadion, ścieżki.... stadion ścieżki WOSIR... - Strasznie wąski zakres zainteresowań !!!!
2015-01-29 15:48
~do rodzice
To nie jest temat o waszej pani dyrektor.masz coś do niej to idź pogadaj.tez nie lubię dulicowcow.w kazdej szkole to samo.przy dyrekcji och i ach, a za plecami jakie odważne. Trzymajcie się komentarzy do danego tematu.
2015-01-29 15:18
~do rodzice
Pierwsze słyszę ze współpraca Pani dyrektor z rodzicami źle się uklada.moje dzieci uczęszczają do tej szkoły i bardzo sobie chwale podejscie Pani dyrektor do rodziców. Różnie bywa z nauczycielami, ale to tak jak w każdej szkole są mili a inni trochę mniej.jezeli jest jakiś problem proszę go poruszyć na forum na zebraniu.nie pamietam zebrania zeby komuś coś się nie podobało bo zawsze wszyscy zadowoleni i przytakuja glowami a tu proszę. To się nazywa "dwulicowosc"ktorego nie lubię. To ze nie mamy sali gimnastycznej to dzięki Panu Burmistrzowi, który uniemozliwil jej postawienia i od 12 lat ją nam obiecuje.
2015-01-29 11:48
~n
Kilkanaście lat pracuję w oświacie w Wyszkowie. Myślałam że to XXI wiek. do czasu kiedy poszłam załatwiać jakieś papiery w zopo. To co zobaczyłam cofnęło mnie o 50 lat. Księgowa , kadrowa to "jaśnie panie". Przeszkadzało im że chcę coś od nich, że przeszkadzam. Sposób w jaki się te panie do mnie odnosiły sprawiał wrażenie jakbym bywała tam codziennie. A ja tam byłam drugi raz w życiu. Czy nikomu to nie przeszkadza bo tak samo odnosiły się do współpracownic?
2015-01-29 08:01
~rodzice
popieram rodzica! po co konkursy! np. dyrektorkę SZ.P w Leszczydole Starym despotkę i pokoumalny zabytek trzyma p. burmistrz mimo złej współpracy ze społecznością lokalną kardą niedbałość o warunki naszych dzieci pod wzgledem fizycznym sali gimnastycznej jak nie było nadal nie ma a biblioteka poubliczna zajmuje za marne grosze dwa duze pomieszczenia bardziej stosowne na SALĘ GIMNASTYCZNĄ niż korytarze szkoły Potrzebny nam dyrektor ludzki myslacy nowocześnie a nie zasiedziały zakapiór starej daty chcieliśmy tą sytuację zmienić lecz działają od lat jakieś zapleczne zapory i opory czas na zmianę!
2015-01-28 23:14
~rodzic
To po co konkursy na dyrektorów szkół? Niech tylko tam będą ogłaszane gdzie burmistrzowi dany dyrektor się nie podoba.
2015-01-28 20:58
~..
Czekamy i popieramy przeniesienie poza miasto syfu czyli targowicy.
2015-01-28 19:08
~sport
Cztery lata temu po miesiącu burmistrz miał raport, że trzeba zlikwidować 5 szkół wiejskich, pod koniec lutego były już decyzje. Na co zwleka z budową centrum sportowym przy Pułtuskiej. Przed wyborami mówił , że jak dostanie mandat od wyszkowian to będzie budował, jak Nowy Wyszkowiak zapytał kiedy, to powiedział zaraz po wyborach. Władzę ma, radnych ma to niech zaczyna budować. Ludzie na referendum nie pójdą i nie będzie wiążące. Do dzieła.Panie Andrzejewski niech pan wspiera burmistrza.
2015-01-28 18:09
~Felek
Ciekawe ilu naiwnych da się jeszcze nabrać na kolejne numery burmistrza-sztukmistrza?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej było przyczyną groźnie wyglądającej kolizji w centrum Wyszkowa, do której doszło we wtorek 7 czerwca. Opel, uderzony...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa