Brak porozumienia w szpitalu
Nie ma porozumienia między dyrekcją szpitala a Związkiem Zawodowym Pielęgniarek Anestezjologicznych. Według pielęgniarek, podtrzymujących swoje żądania dotyczące wynagradzania, rokowania zakończyły się, chcą podpisania protokołu rozbieżności i powołania mediatora. Dyrekcja liczy, że pracownicy jeszcze raz przeanalizują swoje postulaty, jej zdaniem, wybiegające poza przepisy prawa lub już zrealizowane.
Trwający od września 2014 r. spór zbiorowy dotyczy podwyżek, które należą się pracownikom z tytułu wzrostu kontraktu szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pielęgniarki podnoszą też, że straciły na zmianie regulaminu wynagradzania, który obniżył dodatki za dyżury nocne i świąteczne.
Zdaniem pielęgniarek, dyrekcja szpitala nie wykonała ustawowego obowiązku podwyższenia wynagrodzeń z tytułu wyższych kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dlatego żądają:
1. „wypłaty dla pielęgniarek i położnych jednorazowo kwoty w wysokości 2.814 zł na etat w ramach wyrównywania różnicy wynikającej z odjęcia od należnej kwoty wzrostu kontraktu z NFZ kosztów zakładu, czy ZUS Pracodawcy i zaniżenia kwoty wzrostu kontraktu z NFZ za świadczenia zdrowotne za 2011 rok w stosunku do 2010 r., stwierdzonego w protokole kontroli przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy i skutkującego wypłaceniem mniejszej kwoty od należnej.
2. podwyższenia wynagrodzeń pielęgniarkom i położnym w ramach kwot wzrostu kontraktu z NFZ za lata 2009 – 2012 w kwocie 444 zł miesięcznie na etat, w tym wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 278 zł miesięcznie na etat dla pielęgniarek i w kwocie 269 zł miesięcznie na etat dla położnych. Podwyżka ta powinna nastąpić od stycznia 2012 r. w kwocie 195 zł do płacy zasadniczej miesięcznie na etat dla pielęgniarek i w kwocie 189 zł do płacy zasadniczej miesięcznie na etat dla położnych i odpowiednio od stycznia 2013 r. dla pielęgniarek do płacy zasadniczej miesięcznie na etat 83 zł i położnym do płacy zasadniczej miesięcznie 80 zł na etat”.
Zdaniem dyrekcji, postulat ten został zrealizowany we wrześniu 2014 r., kiedy przyznano podwyżki w wysokości 100 zł do podstawy. – Wypłaciliśmy środki zgodnie z literą prawa. Kontrakt na ten rok nie jest mniejszy, więc podwyżka zostaje utrzymana – dodaje dyr. SPZZOZ Cecylia Domżała. – A ZUS pracodawcy zgodnie z prawem został wliczony w koszty zakładu. Były kontrole z Państwowej Inspekcji Pracy, zresztą na wniosek związku zawodowego, które nie stwierdziły żadnych nieprawidłowości.
Z kolei pielęgniarki podkreślają, że podwyżka nawet w części nie rekompensuje utraconych dochodów z tytułu zmiany regulaminu wynagradzania, w wyniku której obniżono dodatki za dyżury nocne i świąteczne. Tej kwestii dotyka trzeci punkt żądań pielęgniarek:
3. „Żądamy wyeliminowania dyskryminacji w wynagradzaniu pielęgniarek i położnych, która przejawia się w nierównym traktowaniu polegającym na przyznaniu niektórym z nich podwyżki płacy zasadniczej tylko dlatego, że nie poszły do Sądu Pracy lub wycofały z Sądu swoje pozwy, poprzez przyznanie wszystkim pielęgniarkom i położnym takich samych kwot z wyrównaniem za cały okres, od którego te podwyżki miały miejsce”.
- Nie dyskryminuję pracowników – zarzut odpiera Cecylia Domżała. – Po wprowadzeniu nowego regulaminu wynagradzania podwyżkę w wysokości 60 zł do podstawy dałam jednakowo wszystkim pracownikom (otrzymały ją także osoby niepracujące w systemie zmianowym – red.). Wraz z pochodnymi to podwyżka w wysokości 130 – 150 zł brutto miesięcznie. 350 osób przyjęło ją, tylko 100 pielęgniarek nie przyjęło i poszło do sądu. To był wybór pań. Sprawa została rozstrzygnięta na korzyść pracodawcy. Panie złożyły kasację, sprawa dalej jest w sądzie.
Pielęgniarki rokowania uważają za zakończone, będą wnioskowały o powołanie mediatora. – W całości podtrzymujemy swoje żądania. Nie możemy wycofać się z czegoś, co gwarantuje nam ustawa – mówi przewodnicząca związku Jadwiga Pyt.
Pielęgniarki skarżą się również, że ich zarobki wróciły do poziomu z 2009 r. – To gdzie są te podwyżki? Ile przy wciąż rosnących wymaganiach warta jest praca pielęgniarki? – dziwi się przewodnicząca związku.
Zdaniem pielęgniarek rokowania trzeba zakończyć, bo dyrekcja szpitala, mimo spotkań i wymiany pism, nie przedstawiła żadnej propozycji.
– Odbyło się kolejne spotkanie i rzeczywiście nie udało nam się dojść do porozumienia – komentuje Cecylia Domżała. – Zwróciłam się do pań, aby jeszcze raz przeanalizowały swoje żądania, które wybiegają poza przepisy prawa. Panie podważają opinie PIP i wyroki sądu dwóch instancji. Inne postulaty zostały już zrealizowane. Na porozumienie jest zawsze szansa. Jestem otwarta na rozmowy, tylko obie strony muszą ich chcieć. Wciąż jesteśmy na etapie rokowań. Liczę, że panie przemyślą to wszystko.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku w szpitalu odbyło się referendum, mające odpowiedzieć na pytanie, czy pracownicy są za strajkiem. Wzięło w nim udział 58,6% etatowych pracowników. Za strajkiem opowiedziało się 88,8%.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-02-17 21:17
~wawa
Spolegliwa to będzie Ukraina jak ją RoSSija pokona.
2015-02-16 10:10
~xx
Termin "spolegliwy" wprowadził Tadeusz Kotarbiński, oznacza on "godny zaufania", kogoś, na kim można polegać. Słowo to zresztą ma prawie takie samo brzmienie i to samo znaczenie w j. czeskim
2015-02-16 00:19
~Panie
To nie jakieś panie, to zarząd związku zawodowego!
Trzymajcie się razem!
2015-02-15 21:04
~DOPISEK DLA CIEMNIACZKA zarozymialca z 19.23
SPOLEGLIWI TO NIE CI NA KTÓTYCH MOŻNA POLEGAĆ LECZ CI CO LEGLI I SIĘ USPOKOILI.
2015-02-15 20:38
~mm6
SPOLEGLIWI czyli SPO,spoko,spo- częli na laurach.LEGLIWI,ulegają dla tzw.Św.spokoju.Ludzie pokonani,ustępujący.Akurat jest odwrotnie.19.23. Dlaczego znowu się nie podpisujesz głupolku.Trzymajcie się Panie pielęgniarki.Racja po Waszej stronie.
2015-02-15 19:23
~obywatelu!
Obywatelu , spolegliwi to ci, na których można polegać . Poucz sie i nie myl spolegliwych z uległymi !!
2015-02-15 15:27
~obywatel
Trzymajcie się Panie. Oczywiście że dyrektorka dyskryminuje tych co nie są spolegliwi. Nie donoszą,nie ,,kadzą,, jej, mają swoje zdanie i są stali w swoich opiniach i ewentualnie mają na nią haki. Tylko czekać jak ,,za zasług,,weżmie kilkanaście tysięcy nagrody, którą przyzna starosta, , kochający święty spokój
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
