Jak potrafisz coś innego to rób, tylko pomyśl. Dla czego jest tylko milion na inwestycje? To nie dla tego, że w ciągu roku coś się stało. Sprawa ma swoje korzenie, których nie dostrzegasz. Jeden przejmuje gminę z górą zaplanowanych inwestycji i z tego korzysta przypisując sobie zasługi, a drugi z pustą kasą, długami i bez żadnych przygotowanych planów. Tu trzeba postawić tą wyraźną kreskę, o której pisałem. Jeśli chodzi o planowanie to nie są do niego potrzebne pieniądze, tylko głowa.To proste. Otwórz szafę w gminie, zobacz czy są tam projekty przyszłych inwestycji i napisz jeśli są? Jeśli tych projektów nie ma to zastanów się dla czego, w jakim kierunku idzie planowanie i jak jest krótkowzroczne? Moje pytanie jest także o to jak toczona od roku walka wyborcza pracowników gminy z wójtem, do której nakłaniali radni poprzedniej kadencji, wpłynęła na te plany i przyszłość gminy. Na koniec pytanie, jakie zgłoszono uwagi do Projektu Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym, zadane w związku z odejściem osoby, która prawdopodobnie powinna się tym zajmować i czy gmina przez niezgłoszenie uwag na tym nie straciła? Jeśli znasz odpowiedzi to odpowiedz rzeczowo zamiast klepać dyrdymały o pochwałach.

Lepiej mieć w tekście błędy niż koło siebie same mędy

na słownik ortograficzny może kasy w BUDŻECIE wystarczy ...

Wszyscy tylko potraficie narzekać jeszcze nie słyszałem żeby ktos pochwalil wójta i zarząd . Jak św pamięci wójt Ołdak realizował z radnymi inwestycje to wielu go podziwiało , a po jego smierci zaczeli psy na nim wieszać i wyliczać bledy . Obecny wójt pół życia pracuje w gminie i zna wszystkich współpracowników i wie co się w gminie dzieje . Z pustego to i Salomon nie naleje , gmina ma swój budrzet finansowy i na co starczy to zrobią .

co ma się dziac w naszej gminie skoro nasze władze nie zajmuja sie tym czym powinni....

Szkoda, że te przepychanki trwały tyle czasu i odbywały się za pieniądze gminy za przyzwoleniem poprzednich radnych. Nie wiadomo czym jeszcze będą one skutkować i czego w tym czasie nie zrobiono a co powinno być zrobione? Gmina jest tak zadłużona, że zaplanowano tylko 1 mln złotych na inwestycje. Nie pamiętam takich czasów w przeszłości. Jesteśmy już wydojeni do cna. Ciekawi mnie też jakie w tym zamieszaniu zgłoszono uwagi do Projektu Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym i kto za udział w przygotowaniu tych planów z ramienia gminy odpowiadał. W innych gminach zaplanowano wykup przez Państwo gruntów zalewowych. Jak ludzie nie mogą użytkować to sprzedadzą (jak poprzednio te przy trasie S8) i kupią sobie w lepszym miejscu. Czy u nas ktoś o tym pomyślał? Co zrobiono? Znowu nic? U nas tylko pogoń za posadami, przedwyborczą budową chodników i szkoleniami organizowanymi za grube miliony? Nie wiem kto złoży oferty na te wolne stanowiska ale powinni być to ludzie, którzy mają pomysły, widzą potencjał w tej gminie i na prawdę chodzi im o jej rozwój. Państwu odchodzącym dziękujemy. Bez wcześniejszych posad, w naszej gminie nie mieli by najmniejszych szans na te stanowiska, które otrzymali. Widać o co chodziło z tą ich pracą. Raczej nie o rozwój gminy a o to kiedy otworzą się nowe możliwości. Dobrze, że się otworzyły bo to oczekiwanie za nasze pieniądze, nie miało by końca. Czy nikt oprócz wyborców tego przez ostatni rok nie dostrzegł? Jeszcze raz zapytam. Jakie projekty zaplanowano dla przyszłości gminy? Oddzielmy przeszłość wyraźną grubą kreską. Zróbmy bilans, żeby nie było niedomówień. Rozliczmy każdego w/g jego zasług.

zapewne tacy specjaliści jak sam wójt....- nic się nie dzieje oooo nic się nie dzieje....dobrze że szkoły uzupełniają stronę Zabrodzia bo chyba nic by nie było....

Odchodzą dobrzy eksperci, ale przyjdą lepsi :D