Ustalanie szczegółów reorganizacji placówek trwa od kilku tygodni, zaś problemy finansowe, które są jej bezpośrednią przyczyną, od dawna. Połączenie ma skutkować oszczędnościami i lepszym zarządzaniem zasobami obydwu jednostek.  ZS w Zabrodziu przechodzi pod zarządzanie gminy Zabrodzie, która chce przejąć też budynek, by odciążyć własne budynki oświatowe. 

Na piątkowym, 20 lutego, posiedzeniu komisji edukacji rady powiatu dyskutowano o planowanych zmianach. Subwencja  nie zaspokaja potrzeb CKP, ale z drugiej strony placówka spełnia wiele zadań (egzaminy, zarządzanie m.in. kuchnią w byłej bursie, kursy), dla których powinna funkcjonować. Na sesji ma być podjęta uchwała intencyjna. Zanim dojdzie do głosowania uchwały stanowiącej, powiat przeprowadzi niezbędne konsultacje i ustali szczegóły funkcjonowania nowej placówki. Otrzyma ona nowy statut, a jej dyrektor będzie powołany w drodze konkursu. 
 

Nowa jednostka – Zespół Szkół nr 2 Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej „Kopernik” w Wyszkowie – miałaby większy zakres działania, m.in. doradztwo zawodowe, ośrodek metodyczny dla nauczycieli, kwalifikacyjne kursy zawodowe, gromadzenie i upowszechnianie informacji zawodowej, współpraca z pracodawcami i Powiatowym Urzędem Pracy, ewentualnie koordynacja i realizacja oświatowych projektów unijnych, kształcenie dorosłych w formach kursowych i e-learningu. 

– Zamysł jest taki, żeby to było nowoczesne centrum. Będzie to wymagało doposażenia pracowni, zmiany organizacyjnej, zmiany zarządzania – wyjaśniał naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Arbaszewski dodając, że przyniesie to też oszczędności finansowe, ponieważ  będzie jeden dyrektor, księgowy, zapewne też mniej nauczycieli zawodowych i etatów administracyjnych.  – Ludzie stracą pracę – podsumowała radna Justyna Garbarczyk.

– Tego wykluczyć nie można – przyznał naczelnik. Nowy dyrektor oceni stan i potrzeby kadrowe. Nowa placówka powinna wzmocnić pozycję szkolnictwa zawodowego, ale teraz trudno ocenić, czy efekt będzie właśnie taki. CKP już dwa lata temu otrzymało zgodę na utworzenie szkoły zawodowej, jednak nie było chętnych. Gimnazjaliści nie szukają miejsc w tego typu klasach, gdy oferta im nie odpowiada, mogą wybrać szkoły w innym powiecie. 
 

– Nie wystarcza środków na utrzymanie CKP jako takiego, przy tak dużym niedofinansowaniu koszty utrzymania znacznie wykraczają poza możliwości finansowe – ocenił wicestarosta Adam Mróz. Jedna jednostka, jedno zarządzanie, to też np. lepsze zarządzanie nieruchomościami, które i tak są na tej samej nieruchomości, przejrzyste zasady korzystania z pomieszczeń, uproszczona księgowość. CKP, poza kursami i warsztatami, zarządza lokalami, w których są m.in. PCPR, Biblioteka Pedagogiczna, kuchnia, mieszkania.

– Efektywność tej działalności nie jest dobra, w dobrych latach samorządu można było to utrzymywać – dodał Adam Mróz. Sytuacja CKP pogorszyła się, odkąd nie może prowadzić stacji diagnostycznej. 

ZS nr 2 dotąd nie zgłaszał poważniejszych problemów finansowych, dlatego radni  zastanawiali się, czy „Kopernik” nie straci na tym połączeniu.

– To nie będzie utrzymanie CKP subwencją ZS2? – pytała radna Garbarczyk.

– Nie zlikwidujemy CKP, tylko włączmy go do dobrze funkcjonującej struktury ZS2 – odpowiedział wicestarosta.

Radny Paweł Deluga zauważył, że w takim razie można to nazwać „włączeniem” CKP, a gdyby konkurs wygrał obecny dyr. CKP, to w praktyce jednostka z problemami przejęłaby tę, która nie ma problemów.
 

Kandydaci na stanowisko dyrektora będą oceniani pod kątem oświatowego biznesplanu. Taki plan powinien uwzględniać dobrze rokujące kierunki kształcenia. Atrakcyjność CKP można by podnieść poprzez np. lepiej wyposażone pracownie, ale na to z kolei nie ma pieniędzy.

– Możemy nie robić nic, dokładać do funkcjonowania CKP, będzie bezpiecznie i dla wszystkich dobrze. W pewnym momencie zderzymy się z jeszcze większym problemem – uważa Adam Mróz, który przekonywał o konieczności reorganizacji. – Propozycja wywołuje emocje, bo dotyczy konkretnych ludzi. Dyrektor Kalinowska uważa, że jest ofiarą, bo jej dobrze funkcjonująca szkoła poniesie koszty tej reformy, tylko że taką reformę kiedyś trzeba podjąć.

To nie ma być klasyczne łączenie szkół, ponieważ CKP nie prowadzi klas. Stanowi zaplecze, wsparcie dla technicznego kształcenia ZS 1, ZS 2 oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Władze uznały, że dalsze finansowanie w obecnej formie przerasta możliwości finansowe powiatu. Uznając te argumenty, radna Garbarczyk pytała o inne możliwości, np. porozumienie z CKU, które prowadzi podobną działalność. 

– Tylko do tego jest negatywne nastawienie obu placówek. Przegłosowane przez radę będzie tylko ze względu na sytuację ekonomiczną, bo chyba te inne cele, to tylko taka otoczka do uzasadnienia uchwały – oceniła dodając, że przedstawiono za mało danych. – Naprawdę chodzi tylko o finanse. Nie poprawimy sytuacji CKP, a możemy popsuć sytuację ZS2.

W późniejszej rozmowie starosta Bogdan Pągowski uspokaja, że nie dojdzie do takiej sytuacji.

– Nikt „dwójce” nie odbierze pieniędzy na funkcjonowanie i nie będzie dokładał do CKP. Jego zadania mają być tak skoordynowane, żeby zaczął się sam finansować. Potwierdza, że CKP przydałyby się m.in. nowe obrabiarki i frezarki, więc powiat będzie starał się o unijne dofinansowanie.

Naczelnik Arbaszewski zapewnił, że wszelki dane będą dostarczone. Budżet   CKP zmniejszył się o ok. 1 milion zł, z dochodami własnymi wynosi ok. 1.670.000 zł. 
 

Jak już pisaliśmy, gmina Zabrodzie chce przejąć miejscowy Zespół Szkół. W tej sprawie odbyły się już spotkania. Ustalono, że trzeba umożliwić obecnym uczniom kontynuację nauki w Zabrodziu. Radni gminni potwierdzili to. Pozostaje wycenić budynek z wyposażeniem i placem. Obecnie uczy się tam 114 dorosłych, 72 uczniów, z których od września pozostanie 30. Pracuje 14 nauczycieli (nie wszyscy na pełen etat), jest pięć klas – 3 technikum, 1 zawodowa i 1 technikum uzupełniającego dla dorosłych, trzy kończą naukę w tym roku. Subwencja oświatowa wynosi 488 tys. zł, powiat dokłada 100 tys. zł i to nie wystarcza. Połączenie w jedną placówkę dwóch szkół, prowadzonych obecnie przez gminę i powiat, ma rozwiązać ten problem. Nie wyklucza się prowadzenia naboru na nowy rok szkolny. Być może obecni gimnazjaliści zdecydują się kontynuować naukę w tym samym budynku. 

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: