Wyszukaj na stronie

Ponad 16 tysięcy spraw (!) wpłynęło w ubiegłym roku do wyszkowskiego Sądu Rejonowego. Udało się nadrobić zaległości z lat poprzednich, choć i tak, jak podkreśla nowa prezes sądu Magdalena Dąbrowska, to wciąż jeden z priorytetów. Tymczasem w sądzie szykują się kolejne zmiany. Wkrótce większość rozpraw będzie nagrywana.
W 2014 r. do sądu wpłynęło 16.682 spraw (dla porównania, w 2013 r. – 15.302). Załatwionych zostało 17.197, a więc sporo spraw zaległych (w 2013 r. – 14.935). Sąd pracował więc sprawniej, ale na 2015 r. i tak pozostało ponad 2.200 spraw, wśród nich nawet kilkuletnie. – Zaległość jest dosyć spora – przyznaje prezes Magdalena Dąbrowska. – Stare, ponad 12-miesięczne sprawy to nasz największy problem. Chcemy się nimi zająć w pierwszej kolejności. To sprawy skomplikowane, wielotomowe i wielopodmiotowe.
Nie bez znaczenia były wakaty na stanowiskach sędziowskich, przez pewien czas nieobsadzone były 2 – 3 stanowiska. W sumie jest 10 etatów sędziowskich: 5 w wydziale karnym, 1,5 – rodzinnym, 3,5 – cywilnym. Obecnie sąd czeka już tylko na jednego sędziego, który jeszcze w marcu powinien otrzymać nominację.
Wpływ na szybkość postępowania ma jednak nie tylko sprawność pracy sądu, ale też procedury, postawy stron, ilość składanych wniosków, stawiennictwo na posiedzeniach. Wiele jest spraw skomplikowanych pod względem meryto-rycznym, wymagających opinii biegłych.
W marcu w wyszkowskim sądzie ma rozpocząć się kolejna skomplikowana sprawa, skierowana z sądu ostrowskiego. Ponad 20 osób zostanie oskarżonych o prawie 140 kradzieży i włamań do samochodów. Przestępstwa popełnione zostały kilka lat temu, ale niektórzy oskarżeni, poszukiwani euro-pejskimi nakazami aresztowania, jeszcze do niedawna się ukrywali. Pokrzywdzonych jest tak wielu, że zamieszczano nawet ogłoszenia w prasie.
W ogromie spraw prowadzonych przez wyszkowski sąd sporą część (ponad 6 tys.) stanowią księgi wieczyste.
Przez wydział karny przewinęło się prawie 3,5 tys. spraw. To dużo, ale należy pamiętać, że oprócz poważnych przestępstw wydział zajmuje się też sprawami mandatowymi. Z pozoru drobne, niektóre urastają jednak do rangi poważnych procesów. Wydział prowadzi też sprawy związane z wykonaniem lub odroczeniem kar.
Na brak pracy nie może narzekać również wydział cywilny (ponad 5,6 tys. spraw). Do wydziału rodzinnego i nieletnich trafiło ponad 1,2 tys. spraw.
Na stanowisko prezesa wyszkowskiego sądu sędzia Magdalena Dąbrowska została powołana w styczniu tego roku, o czym informowaliśmy na łamach NW. Na razie pracuje bez zastępcy, dotychczasowy przeniósł się do Sądu Rejonowego w Pułtusku.
Prezes zamierza kontynuować pracę swojej poprzedniczki Grażyny Szymańskiej-Pasek. – Sąd jest bardzo dobrze wyposażony, wygląda dobrze, więc planów inwestycyjnych nie mamy – mówi.
Nowością i poniekąd wyzwaniem będzie nagrywanie rozpraw, póki co w wydziałach cywilnym i rodzinnym oraz spraw wykroczeniowych. System rejestrowania powinien ruszyć w ciągu miesiąca. Sale są już wyposażone w kamery, a pracownicy przeszkoleni. Na 2016 r. ministerstwo planuje rozszerzenie systemu także o sprawy karne.
W związku z nowym systemem sprawy będą protokołowane w ograniczonym zakresie. Strony będą mogły natomiast wnosić o odsłuchanie nagrań, na I piętrze sądu powstaje e-czytelnia.

Wróć do listy artykulów z tego wydania