Skarżyńscy przejęli grunt osiedla komunalnego
Teren przy ul. Serockiej, na którym znajduje się osiedle bloków komunalnych, to kolejna nieruchomość odzyskana przez rodzinę Skarżyńskich. Niewykluczone, że gmina Wyszków, właściciel naniesień, będzie musiała zapłacić za grunt, który wrócił do poprzednich właścicieli.
Przypomnijmy, że roszczenia spadkobierców rodziny Skarżyńskich względem gminy Wyszków i Skarbu Państwa (reprezentowanego przez starostę) dotyczą terenów między ulicami Serocką, Szpitalną, 3 Maja i torami kolejowymi, a więc zarówno nieruchomości zabudowanych (ZDZ, szpital, WKU, weterynaria, WOD-BUD, osiedla komunalne i Nadzieja, częściowo osiedle domków jednorodzinnych za szpitalem), jak i terenów wolnych wzdłuż ul. KEN.
W posiadanie tych nieruchomości Skarb Państwa wszedł na podstawie dekretu o reformie rolnej z 1944 r. Państwo przejęło wówczas wszystkie nieruchomości przeznaczone na cele rolne o powierzchni przekraczającej 50 ha.
O zwrot nieruchomości rodzina Skarżyńskich wystąpiła na początku lat 90. Spadkobiercy starają się udowodnić, że nie mogły zostać przejęte na podstawie dekretu o reformie rolnej, ponieważ ich powierzchnia w sumie nie przekraczała 50 ha.
Zmiany do ksiąg wieczystych, w których dotychczas jako właściciel figurował Skarb Państwa, wprowadzane są przez sąd stopniowo. W ubiegłym roku spadkobiercy zostali wpisani w księgi wieczyste terenu, na którym znajduje się ZDZ oraz terenu o powierzchni 2,5 ha przy szpitalu, gdzie do niedawna znajdowało się lądowisko dla śmigłowców medycznych. Zakład Doskonalenia Zawodowego w Warszawie prowadzi obecnie ze spadkobiercami negocjacje. – Rozważamy wypłacenie pewnej kwoty – przyznaje prezes.
Wśród spornych terenów była także sama ulica KEN. W księdze wieczystej jako właściciel widnieje już rodzina Skarżyńskich. Podobnie jak w przypadku osiedla bloków komunalnych przy ul. Serockiej. Teren jest już własnością spadkobierców, ale naniesienia – gminy Wyszków.
Po zmianie w księdze wieczystej rodzina państwa Skarżyńskich nie wystąpiła jeszcze do gminy z roszczeniami. – Wszystko będzie zależało od roszczeń i ewentualnego wyroku sądu – krótko komentuje burmistrz Grzegorz Nowosielski.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-03-24 14:57
~asesor
Znając retorykę burmistrza z wiejskich zebrań, bardziej spodziewałem się odpowiedzi - mnie jeszcze wówczas na świecie nie było. Na sądzie nie robi to wrażenia?
2015-03-24 11:33
~Grunty
Teraz wystąpią o zapłatę za \"zabrane\" grunty do Gmina, a jak ta będzie musiała zapłacić za wszystkie Grunty jakie przejeli po Skarżyńskich i sprzedali, to będzie katastrofa dla Gminnego budżetu i brak inwestycja przez kilka lat, będziemy tylko spłacać długi.
2015-03-19 08:53
~Rodak z USA
Jezeli przejeli to co sie nazywa \" Pekin \" to oddadza predzej niz wzieli ;)
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
