Zebranych powitała prezes Stowarzyszenia Tradycyjnie Nowoczesnych dla Wsi Barbara Pędzich-Ciach. Galerię utworzono dzięki dofinansowaniu z PROW, które przeznaczono m.in. na remont budynku, zakup pieca i koła garncarskiego. W zorganizowanie pracowni stowarzyszenie włożyło również środki własne oraz pracę członków, pracowników i wolontariuszy.

- Jestem bardzo zadowolona, że udało się to zrobić dzięki wsparciu wielu ludzi – dziękowała im pani prezes i zachęcała do zwiedzania pracowni. Pomieszczenia odnowiono i wyposażono dzięki pomysłowości i pracowitości organizatorów.

W pracowni tkackiej i hafciarskiej znajdują się półkrosna, organizatorzy mają nadzieję, że z czasem uda się wygospodarować miejsce na krosna. Pokaz tkania dały Wiesława Połatyńska i Małgorzata Sioma. W pracowni garncarskiej stoją koło i piec garncarskie, instruktorem jest Katarzyna Koczara. Ceramika to bardzo stare rzemiosło, jedno z pierwszych w dziejach ludzkości. Aby zrozumieć specyfikę tego zajęcia, warto przypomnieć sobie prace z plasteliną. Glina jest materiałem wymagającym, opornym, wysychając może pękać. Suszenie trwa od tygodnia do kilku tygodni. Wymagającym procesem jest szkliwienie (szkliwa są płynne i proszkowe), trzeba mieć duże wyczucie. Dawniej wypiekano w tzw. kopulakach, załadunek trwał tydzień, podczas 16-20 godz. wypalania zużywano 3 m sześcienne opału. Są trzy metody szkliwienia: polewanie, zanurzanie i nakładanie pędzelkiem. W piecu elektrycznym wypalanie trwa 8-10 godzin. Piec stygnie dobę, zanim wyjmie się naczynia, inaczej szkliwiona powierzchnia może popękać. Jest to więc praca długotrwała i wymagająca dokładności. 

W budynku jest też Izba Pamięci Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”. O bohaterze i historii tego miejsca mówiła nauczycielka Grażyna Elak. Budynek w Sieczychach dla szkoły powstał w 1931 r. dzięki zaangażowaniu proboszcza ks. Jana Trzaskomy i mieszkańców. Po wybuchu II wojny światowej stał się siedzibą posterunku niemieckiego. Grażyna Elak opowiedziała o przebiegu, w sierpniu 1943 r. w ramach akcji „Taśma Wschodnia”, ataku na strażnicę graniczną w Sieczychach. W akcji brał udział Tadeusz Zawadzki i jako jedyny atakujący zginął. W trakcie akcji oszczędzono znalezionego pod łóżkiem Niemca, dzięki czemu, jak się później okazało, nie doszło do masakry wsi. Ciało „Zośki” i rannych wywieźli na wozach mieszkańcy wsi: Piotr Ślubowski, Antoni Pakieła i Olek Pakieła. Ocalony Niemiec zaświadczył, że posterunek zaatakowali Ukraińcy, a nie Polacy. Dzięki temu nie spacyfikowano wsi. Gdy wrócili gospodarze, którzy odwozili partyzantów, zostali aresztowani i wywiezieni do Pomiechówka. Pobity Piotr Ślubowski wrócił do domu, jednak zmarł po dwóch dniach, pochowany jest na cmentarzu w Porządziu. Pozostali zginęli w obozie koncentracyjnym i w Pomiechówku. W 1961 r. harcerze z Warszawy postawili na terenie boiska szkolnego płytę pamiątkową, uczestniczył w tym Aleksander Kamiński, autor „Kamieni na szaniec”, których jednym z bohaterów jest Tadeusz Zawadzki. W 2003 r. szkoła przyjęła imię Tadeusza Zawadzkiego „Zośki” i utworzono Izbę Pamięci. Co roku na przełomie sierpnia i września obchodzona jest rocznica pamiętnej akcji, uczestniczy w nich znana pisarka Barbara Wachowicz.

– Poprzez te uroczystości chcemy oddać hołd tym wszystkim, dzięki którym my dzisiaj możemy cieszyć się wolnością – podkreśliła Grażyna Elak, zapraszając do zwiedzania izby. – Chcemy to robić dla młodych ludzi, żeby pamięć o tym, czego dokonali nasi przodkowie, mieszkańcy Sieczych, gminy Długosiodło, żyła. Takich miejsc na terenie gminy mamy sporo. Jako spadkobiercy ich wszystkich, jesteśmy wręcz zobowiązani do kultywowania ich pamięci.

W dalszej części spotkania zebrani wysłuchali dwóch wykładów. O ludowości tych terenów opowiadała pisarka Daria Galant, która w Sieczychach umiejscowiła akcję swojej powieści „Siostry Opposto”. Jej prelekcja „Magia Kurpiów Białych” dotyczyła tradycji, obrzędów i wiary. O przyrodzie Puszczy Białej mówił leśnik Andrzej Dańczyszyn.  

Stowarzyszenie planuje zaadaptować również piętro na potrzeby pracowni, ale najpierw chce rozpropagować jej działalność. Służyć temu mają dni otwarte 1 (godz. 10-18) i 2 maja (godz. 10-16). Na gości będą czekały warsztaty tradycyjnego rękodzieła (tkanie, haft, garncarstwo)  oraz pokaz filmu „Magia Kurpiów Białych”. Cena biletu – 5 zł. W przypadku większych grup potrzebna jest wcześniejsza rezerwacja: tel. 517-986-222.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: