Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Pamiętają o prezesie wyszkowskiej straży ogniowej
O zmarłym 28 kwietnia 1910 r. Teodorze Stępnickim, lekarzu, patriocie, pierwszym prezesie wyszkowskiej Ochotniczej Straży Ogniowej, pamiętali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.  W 105. rocznicę jego śmierci złożyli na grobie kwiaty i zapalili znicz.
Dr Teodor Stępnicki – lekarz, działacz społeczny, aktywny uczestnik walki Polaków o prawa narodowo-wyzwoleńcze, strażak – był człowiekiem bardzo poważanym w Wyszkowie, należał do nielicznej grupy tutejszej inteligencji. 
Urodził się w Warszawie, był synem Aleksandra i Teodory z Miklaszewskich. Jego krewnym ze strony matki był Walenty Miklaszewski h. Ostoja  (1839-1924) – profesor Szkoły Głównej Warszawskiej i Uniwersytetu Warszawskiego, czołowy przedstawiciel klasycznej szkoły prawa karnego, reformator systemu wychowawczo-poprawczego dla nieletnich przestępców, jeden z założycieli „Gazety Sądowej Warszawskiej”. Był odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta. Być może pod jego wpływem w 1872 r. Teodor Stępnicki został członkiem honorowym Towarzystwa Osad Rolnych i Przytułków Rzemieślniczych, którego zadaniem było m.in. organizowanie zakładów poprawczych dla nieletnich przestępców i opieka nad nimi po ich zwolnieniu. 
W 1875 r. Teodor Stępnicki ożenił się z Antoniną Domicelą Leppert, córką Szymona i Antoniny z Chamskich (jest pochowana obok córki i zięcia). Brat żony, Władysław Leppert (1848-1920), był chemikiem i przemysłowcem, jednym z założycieli pierwszego polskiego chemicznego czasopisma naukowego „Chemik Polski” i jednym z członków-założycieli Stowarzyszenia Chemików Polskich. Zajmował się badaniami naukowymi w dziedzinie chemii organicznej i technologii chemicznej, m.in. prowadził badania poziomu czystości wody pitnej w Warszawie. W uznaniu zasług w maju 1920 r. został mianowany profesorem honorowym technologii chemicznej Politechniki Warszawskiej. 
O społecznej działalności Teodora Stępnickiego, współzałożyciela OSO w Wyszkowie, możemy przeczytać w książce Janusza Szczepańskiego „Dzieje Wyszkowa i okolic”: Z chwilą objęcia funkcji prezesa przez dr. T. Stępnickiego (naczelnik – D. Wastkowski) zarząd OSO w Wyszkowie przystąpił do intensywnych prac związanych z budową własnej siedziby. Całkowity koszt budowy remizy wyniósł 5 tys. rubli. W dniu 25 października 1903 roku poświęcenia murowanej, jednopiętrowej strażnicy w Wyszkowie dokonał ks. Julian Dmochowski, miejscowy proboszcz. W remizie na piętrze była sala balowa i teatralna na 300 osób, garderoby, zaś na parterze – pomieszczenia dla taboru strażackiego i rekwizytów, mieszkanie dla dozorcy i kapelmistrza orkiestry.
W 1904 r. zarząd OSO zdecydował o utworzeniu orkiestry dętej, która miała uświetniać koncerty, zabawy i msze święte. 
W czasie rewolucji 1905 r. Teodor Stępnicki brał aktywny udział w demonstracjach, pochodach, wygłaszał płomienne przemówienia, w których domagał się autonomii dla Królestwa Polskiego.
W protokole z posiedzenia zarządu OSP w Wyszkowie z 27 lutego 1949 r. zapisano: Powstanie naszej Straży w latach 1890 – 1900 i rozwój jej zawdzięczamy niezapomnianej w pamięci strażackiej i społeczeństwa Wyszkowa śp. dr. Teodorowi Stępnickiemu, który jako bezinteresowny dla biednych lekarz i jako działacz społeczny błysnął jak meteor swym talentem organizatorskim, w spokojną toń Wyszkowa rzucił się jako kamień wytwarzający kręgi twórczej, energicznej, dla dobra społeczeństwa pracy. I oto w krótkim czasie pod jego światłym kierownictwem Wyszków budzi się do kultu realnego życia, organizującego się w wybudowanym, dzięki jego pracy, budynku strażackim. On to wychował i zachęcił swym przykładem późniejszych działaczy społecznych Wyszkowa. Śmierć tej świetlanej postaci była ciosem nie tylko dla Straży, lecz i dla całego miasta, ale pamięć jego wielkiego serca żyje dotychczas i żyć będzie dalej w sercach obywateli Wyszkowa.
Teodor Stepnicki zmarł w Wyszkowie 28 kwietnia 1910 r. w wieku 60 lat. We wtorek 28 kwietnia, w 105. rocznicę śmierci prezesa, strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wyszkowie złożyli wiązankę kwiatów na jego grobie i zapalili znicz.
Elżbieta Szczuka
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-04-30 23:01
~W-wy
Brawo panowie strażacy!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa