Getto jesteśmy? Nie, tylko ludzie
Likwidacji targowiska przy ul. Dworcowej obawiają się handlujący tam kupcy. Sugerują, że do tego właśnie zmierza dopuszczenie przez gminę budowy wysokich pawilonów wzdłuż ulicy i wyznaczanie miejsc parkingowych na stoiskach handlowych. Swoje obawy grupa kupców codziennie handlujących na targu przedstawiła radnym miejskim na sesji 30 kwietnia. – Nigdy nic takiego nie było planowane – uspokajał burmistrz. – Byłoby nielogiczne, gdybyśmy chcieli likwidować targowisko, w które co roku inwestujemy.
O tym, że budowa wysokich pawilonów odbiega od wizualizacji, którą gmina dołączyła do przetargu na budowę działki, pisaliśmy na łamach NW dwa tygodnie temu. – Dlaczego następuje zmiana zagospodarowania przestrzennego według tego dzierżawcy? – na sesji dopytywali kupcy. – To duże obiekty, które powinny mieć miejsca parkingowe. Nie mamy wglądu do pozwolenia na budowę, ale zostaliśmy poinformowani, że parkingi dla tego pana będą na targowicy. Tam handlują ludzie, oni nie pozwolą. Gdzie jest pas zieleni, według wymogów unijnych, dla tych obiektów?
Zgodnie z umowami podpisanymi z dzierżawcami, wzdłuż ulicy mają powstać dwa takie same pawilony. Kupcy sugerują wstrzymanie budowy drugiego. – To będzie wysoki obiekt. Targowisko ma być oddzielone, żeby go nie było widać. Dlaczego? Getto jesteśmy? Nie, tylko ludzie – mówili.
Wskazywali na brak dojazdu do budowy i małą, 3-metrową odległość między budynkami a swoimi boksami. – Czy tam przejedzie pogotowie, straż? – dopytywali.
Naczelnik wydziału zagospodarowania przestrzennego Iwona Kozon zaznaczyła, że wizualizacja, załączona do przetargu na dzierżawę działek, dotyczyła kolorystyki i materiałów. W opisie przetargu zaznaczono, że dozwolona jest zabudowa jednokondygnacyjna, do 10 m. I budynek jednokondygnacyjny jest, tyle że z antresolą. – Określone są również spadki dachu, powierzchnia biologicznie czynna. To nie jest działka, którą ktoś od nas kupił, tylko wydzierżawił od nas część działki. 3% powierzchni biologicznie czynnej jest realizowane – zapewniła Iwona Kozon.
W przetargu znajduje się też zapis: „Wprowadza się również możliwość handlu na terenach parkingów”. – Ale podstawowym przeznaczeniem tego miejsca jest targowisko – dodała pani naczelnik. – Targowisko odbywa się w dużej mierze we wtorki i piątki. I nikt państwu nie wiedzie i nie zaparkuje samochodu. Natomiast w pozostałe dni mieszkańcy wjeżdżają, zostawiają samochody i idą do państwa robić zakupy. Bywa też odwrotnie, kiedy na naszej drodze parkują handlujący i to też tolerujemy.
Kupców to jednak nie uspokoiło. Zwłaszcza, że powiat planuje budowę domu dziecka w miejscu, gdzie obecnie znajduje się prywatny parking, z którego korzystają klienci targowiska: – To gdzie samochody mają stać? Jaką mamy gwarancję, że my będziemy handlować?
- Gwarancję 100-procentową. Targowisko nie zostanie zlikwidowane – zapewniła Iwona Kozon.
- Byłoby nielogiczne, gdybyśmy chcieli likwidować targowisko, w które co roku inwestujemy. Chcemy rozwijać i budować, a na pewno nie likwidować – dodał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Na ten i przyszły rok gmina planuje budowę zadaszeń, o ile będą chętni na drugi ciąg pawilonów handlowych; w 2015 r. chce zbudować jedną alejkę. Przymierza się również do remontu kanalizacji sanitarnej i deszczowej, koszt – ok. 1 mln zł. - Jeszcze w tym roku chcemy zmienić wejście od strony Sowińskiego, gdzie woda wylewa – wyliczał burmistrz. – Chcemy je zamknąć, a otworzyć drugie, od strony bloków, wyremontować tę ulicę, żeby poprawić komfort waszych klientów. Utwardzenie alejek też robimy po to, żeby kupujący nie chodzili po błocie.
Dzierżawa działek pod zabudowę wzdłuż ul. Dworcowej to dla gminy niemały zastrzyk finansowy. – Będziemy mieli dochód roczny ponad 120 tysięcy. To koszt zadaszenia państwa pawilonów – argumentował Grzegorz Nowosielski. – Zawsze strach ma wielkie oczy. Najpierw się baliście, że będzie „Biedronka”, później, że centrum chińskie. Nie będzie. Jeśli ktoś robi budynek, w którym będą towary, którymi wy nie handlujecie, to zwiększa się wachlarz podaży, jeszcze więcej ludzi będzie się w tym miejscu kręcić.
Burmistrz ma wkrótce spotkać się z dzierżawcą. – Być może jeszcze jakieś rozwiązanie organizacyjne będziemy mogli zaproponować. Protestami tego nie rozwiążemy – zwrócił się do kupców. – Możemy zapewnić, że konkurencji dla was w postaci supermarketu czy likwidacji boksów handlowych nie będzie.
To również kupców nie uspokoiło. Nie podoba im się, że powstająca zabudowa ma mieć wysokość 10 metrów. – Ta ściana doprowadzi nas do depresji, bo nie będziemy świata widzieli. Jak my mamy się tam czuć? Zagospodarowanie przestrzenne – nie wiem, kto ma jakąś wizję? Czy to targowisko nie przynosi dochodów? Stoimy codziennie, zbierane są opłaty – przekonywali.
- Ale to nie jest zamiast, tylko obok targowiska. Dochody nam się sumują, a nie wykluczają – wyjaśniał burmistrz.
- Małymi krokami utwardzacie targowisko ze względu na parkingi. Bo są przepisy, że na parkingu można handlować. Za chwilę powiecie nam: „Dziękuję, do widzenia. Jest plac na Polonezie, możecie się przenieść” – kontynuowali kupcy. – Jak pytaliśmy pana, czy pieniądz rządzi światem, to pan powiedział: „To pani dopiero się dowiedziała?” Aż mnie w środku zatrzęsło. Mam dziecko słabiej uczące się, to co, mam je zniszczyć? Nie, daję mu jeszcze więcej otuchy. To jak my jesteśmy słabsi, to nas zniszczyć, a budować tych, co mają worki pieniędzy?
- Niedokładnie tak powiedziałem – próbował prostować Grzegorz Nowosielski. - Odpowiedziałem: niestety tak. Jak ogłaszamy przetarg, to kto go wygrywa? Ten, kto najwięcej zalicytuje, czyli najbogatszy. Na pytanie, czy pieniądz rządzi światem, powtórzę: niestety tak. Podpisuję się pod tymi słowami, bo mam ponad 40 lat i znam życie. Z drugiej strony, jak inaczej uczciwe wyłonić tego, kto ma być dzierżawcą, jak nie pod kwestią finansową? Dziś zebrał nas i dzieli nas strach przed likwidacją, niebotycznym konkurentem, wyniesieniem poza granice miasta. Nigdy nic takiego nie było planowane. Prześledźcie budżety z ostatnich lat, co roku kilkaset tysięcy złotych przeznaczmy na targowisko.
Zapewnienia urzędników i burmistrza nie były jednak w stanie ostudzić emocji i rozwiać wątpliwości kupców. – Jak szczury będziemy siedzieć. Jak to zostanie postawione, to my automatycznie rezygnujemy – zapewniali.
- Nie wierzę w rezygnację. Wierzę, że za pół roku nie będzie to budziło żadnych emocji – odparł burmistrz.
Przed wyjściem z sesji kupcy zwrócili się do radnych: – Prosimy o niepodejmowanie takich decyzji. Miejcie świadomość tego, co się dzieje na targowisku. Do tej pory radni tylko przykładali rękę i nie wiedzieli, o co chodzi.
Chcemy dotrzeć do państwa serc, żebyście nas rozumieli.
- Robimy u państwa zakupy. Nam też chodzi o to, żeby ten plac pozostał, żeby państwo w godnych warunkach pracowali, a my żebyśmy w godnych warunkach kupowali świeże warzywa. Nie chodzimy po „Biedronkach” – zapewniła przewodnicząca rady Elżbieta Piórkowska.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-05-13 08:35
~~()
likwidacja targowicy wciąż trwa, władza od dawna ma już inne plany na zagospodarowanie tego kawałeczka tortu, a to wydzierżawią, a to sprzedadzą kawałeczek, a to coś postawią tłumacząc że to dla dobra kupców
2015-05-12 12:26
~Piotrek
Wladza za pieniadze potrafi sprzedac wlasna matke.
Szkoda ze nie chronimy wlasnych mieszkancow i ich interesow ale oni sa tylko potrzebni przed wyborami.
2015-05-12 09:42
~milena
"Nigdy nic takiego nie było planowane – uspokajał burmistrz". Zgrabnie powiedziane. "Nie było" nie oznacza "nie jest" ani nie wyklucza "nie będzie". Kłamstwa nie było ale furtka pozostała otwarta. Deklaracja naczelnik nie ma tu znaczenia.Zawsze będzie można go zwolnić albo wymienić
2015-05-11 22:06
~do bbb
NIC NIE PRZYĆMI HORRENDALNOŚCI HARACZU PŁACONEGO DO KASY MIASTA PRZEZ JEGO MIESZKAŃCÓW.ZŁODZIEJ CZY BANDYTA MOŻE LICZYĆ NA BEZKARNOŚĆ.PODATNIK W POLSCE NIE.
2015-05-11 20:27
~jama
Targowisko to łakomy kasek dla deweloperów. Trwają już zabiegi o zmianę przeznaczenia całego terenu pod budownictwo mieszkaniowe. Pierwszy krok to budynek Mleksa potem wszystko zabudują i będzie "miastowo", czyli mieszkaniowo - usługowo jak przy Galeo . Wielki syf ale kogo to obchodzi? Ważne żeby sprzedać (działki) a potem mieszkania. "kasa Misiu, kasa..." i to jedynie się liczy
2015-05-11 19:41
~bbb
proponuję redakcji temat dot. horrendalnych wysokości opłat, jakie sobie liczą monopoliści za pomniki i napisy na cmentarzu przy ul. Nadgórze
2015-05-11 19:03
~Wiesiek
A ja uważam, że targowisko już dawno powinno być na obżezach miasta np. dzielnicy przemysłowej w kierunku byłego FSO albo za WCMB, dużo pola, duzo placu można zrobić i taki targ gdzie psy kupisz, konie itd a ten obecny to mały bazarek i nie ma gdzie parkować, bloki tam na dworcowej pasują jak ulał
2015-05-11 08:03
~kupiec
co raz bardziej jestem przekonany że to była tranzakcja p Kozon działka za dziiałkę
2015-05-10 20:34
~czytelnik NW
Treść przetargu ogłoszonego przez burmistrza i wizualizacja ukazały się w NW 7 stycznia 2014 r. Można obejrzec i poczytac.
2015-05-09 11:23
~zizizizigigi
To nie chodzi tylko o Waszą pracę ale nasze tradycje, życie. Targowisko to historia nasza, nasze istnienie, serce miasta (nie ma przecież rynku, ratusza nic). Warszawa, centrum Pragi Targowisko, centrum Woli Targowisko itd. - tamtejsza ziemia jest 10x droższa. Absolutnie nikt nie ma prawa niszczyć miasta i Polski. Anglia ma dość UE bo ona ich zabija, tradycje ich życie. Nasze Targowiska Polskie TO NASZE ŻYCIE !
2015-05-08 11:02
~..
Nie targujta sie bo targowice,ZAWALIDROGĘ trzeba przenieść.
2015-05-08 08:54
~Wyszkowianka
Niedługo ruszy budowa Domu Dziecka dokładnie na placu, który jest przeznaczony na parking i targowica może zostać zlikwidowana. Nikt nie będzie winny Gmina będzie zwalać na Powiat.
2015-05-07 20:34
~ada
W tym budynku beda sklepy, bar - restauracja i piwko :)
2015-05-07 15:08
~niedoszły inwestor
dobra jest ta Kozon "...że wizualizacja, załączona do przetargu na dzierżawę działek, dotyczyła kolorystyki i materiałów." a świstak siedzi i zawija to w sreberka. Ja nie mogę, taką ściemę ludziom wciskać. Kobieto ! ogarnij się trochę, myślisz, że ludzie to rozumu nie mają? nie widzą co się dzieje? Dlatego nie stanąłem do przetargu bo uzyskałem informacje że to ma być niski budynek właśnie taki jak w załączniku a jak bym wiedział że tam pawilon może powstać to bym się chwili nie wahał tylko bym wydzierżawił ten teren. Daliście jeden popis z działką i szkołą w Kamieńczyku a teraz załatwiliście targowisko. Co będzie dalej???
2015-05-07 08:51
~#NowoczesnyWyszków
Ludzie. Ta władza (burmistrz i radni) wała z Was robi, czego kolejnym przykładem jest inwestycja na terenie targowiska. I jeszcze mówi, że to dla Waszego dobra
2015-05-07 07:49
~z Wyszkowa
Realisto, buhaaaaahaaaaaa, zastanów się zawsze przed napisaniem komentarza dwa razy:))) Może ręce umyj w wybielince, żeby nie swędziały...:))))) Jak możesz napisać, że 2,3 krotnie drożej kupcy sprzedają na targowisku??? Nie z byka spadłeś a ze świni chyba:)))) Jeśli miałoby tak być jak piszesz, to sklepy w promocji musiałyby sprzedawać towar za jakieś 10-15% wartości rynkowej! Chłopie...! Budzimy większość szarych komórek..., odstawiamy zioło... Nie popijamy kanapki winkiem z jabłuszek...!
2015-05-06 23:01
~Wyszkowianka
Od ponad 20 lat kupuję owoce i warzywa na targu i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Ciekawe co będą sprzedawać w tych nowych budynkach? Komu wydzierżawią wydzierżawiony teren:)
2015-05-06 22:16
~stała klientka
A ja nie wyobrażam sobie, żeby targowisko zostało zlikwidowane. Na targu sprzedają towar nie tylko "handlarze", którzy zaopatrują się w dyskontach, ale także producenci wspaniałych warzyw, owoców, nabiału, pieczywa, których smak nie dorównuje tym z Hiszpanii, Portugalii itp. I nie żałuję zapłacić wyższej ceny, bo przynajmniej wiem co jem. Pozdrawiam wszystkich sprzedających na targu!
2015-05-06 22:10
~bell
A to zależy co na targu chcesz kupić. Ja kupuję od tych samych sprzedawców jajka, mięso, warzywa, owoce, kasze. Zawsze u tych samych osób. Od lat.
2015-05-06 21:40
~realista
Dobry wieczór
Jak wyglądają realia zakupów i ceny na targu? Kupcy z targu szturmują o świcie w dniach gdzie są promocje wyszkowskie dyskonty... Szamotanina, bluzgi, kupowanie co popadnie, wypełnione po brzegi koszyki, przepychanki... Towar z Lidla czy Biedronki znajdujemy potem na targu w 2, 3 razy wyższej cenie. No cóż z czegoś trzeba żyć... Argument, że jest to miejsce spotkań mnie nie przekonuje...
2015-05-06 20:51
~Bunny
Nie chodzi po Biedronkach, ale po Lidlu to dziś chodziła, w Biedrze też ją, szczeżuje kłamczuche widziałam. Nie raz.
2015-05-06 16:50
~Ala
No jak, to przecież nasza władza wpuściła do Wyszkowa Biedronki, Lidl, Kaufland i co to teraz źle. No pani przewodnicząca RM jak to nagle źle, że mamy tyle sieciówek. Ja i tak podziwiam że ten targ się jeszcze utrzymał, z całym szacunkiem dla handlujących tam.
2015-05-06 16:38
~z Wyszkowa
\"Nie chodzimy po Biedronkach\" zapewniła przewodnicząca RM za wszystkich radnych... Bardzo odważnie Pani Przewodnicząca... Ja chodzę \"po Biedronkach\" i bardzo często spotykam tam radnych miejskich. Po co to tak publicznie wyrzucać z siebie słowa, które są skazane na śmiech obecnych i czytelników prasy? Niech dotrze wreszcie do politykierów, urzędników i wszelkiej maści pseudo społeczników, że MY myślimy! Szczególnie ci, co przyszli w sprawie targowiska, zatrwożeni o swoją przyszłość. Wstyd!
Targowisko jak świat światem było i zawsze było miejscem nie tylko zakupów (nie zawsze tańszych). Nie o cenę wyłącznie chodzi. To miejsce spotkań. Szczególnie nieaktywnych już zawodowo Wyszkowian. To miejsce z z dobrą historią. Nie!!! Nie wszystko da się przeliczyć kalkulatorem panie burmistrzu. Nie musi wszystkim co wokół nas rządzić pieniądz! Przykro mi, że 40 lat życia to za mało by to Pan mógł zrozumieć. A jeśli ja nie mam racji, to niech gmina zamknie działalność WOSiR, Hutnik, Bibliotekę, przedszkola i podstawówki, zaora park itp bo to przecież tylko koszty dla gminy. Powstanie wtedy mnóstwo działek w super miejscach. Budżet by się wzmocni fantastycznie! Trochę konsekwencji Władzo! Naiwna jest wiara Kupców w to, że przekonają radnych do swoich racji. Radni (poza wyjątkami) to automatyczne łapki do głosowania i pobierania diet a nie głowy do myślenia. Niestety. Dochodzę do wniosku, że zamiast świętowania 25 lat samorządu, powinniśmy płakać za coraz słabszymi, kolejnymi latami (dot. całego kraju). A nie tak przecież miało być...
2015-05-06 13:53
~działka za działkę
trele morele kozon piepszysz głupoty,dokumenty mówią co innego
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
