Książka została wydana w cyklu „Biblioteka Salomona” poświęconym edukacji domowej. „Autor publikacji, Ryszard Nitecki to człowiek o nietuzinkowej biografii. Doktor nauk fizycznych, nauczyciel z powołania, który imponuje nie tylko swoim naukowym zapałem, ale i alternatywnym sposobem na życie. Mąż i ojciec czwórki dzieci, dziadek wspomagający edukację domową swoich wnucząt. To właśnie z myślą o nich powstała ta książka” – przedstawiają autora Paweł i Marzena Zakrzewscy.

Ryszard Nitecki przez 12 lat uczył w wyszkowskim liceum. Tu zyskał też pseudonim „Tygrysek”. – Od którejś z klas dostałem taką maskotkę, powiedzieli, że jest do mnie podobny – wspomina. I tak już został „sor Tygrysek”.

Swoją książkę zaczął pisać jeszcze jako nauczyciel liceum. – Słabo mi się robiło, kiedy patrzyłem na podręczniki – wspomina. – Wiem, że nietypowy ze mnie nauczyciel. 

Ryszard Nitecki nie ukrywa krytycznego podejścia do obecnego systemu edukacji. – Edukacja to teraz tresura – uważa. – Każdemu zależy na stopniach, ale żeby dowiedzieć się czegoś, to już mało ważne. Czasami zdarza się, że ktoś sam chce się czegoś nauczyć, coś go dręczy. Wówczas to karmienie głodnego. Wiele osób zastanawia się, po co ma uczyć się fizyki, skoro nie chce zostać fizykiem. Ale przecież człowiek musi się nauczyć myśleć.

„W szkole wszystko kręci się wokół dziennika, większość uczniów chodzi tam, by dostać dobrą ocenę i stosuje sprawdzoną strategię „z z z”. Polega ona na tym, by „zakuć”, po to żeby zdać, a potem szybko zapomnieć. A ty może tęsknisz za innym podejściem lub już czegoś doświadczyłeś, zafascynowało Cię jakieś zjawisko? Czujesz, że można się uczyć inną metodą „z z z”… Zobaczyć, zadziwić się, zrozumieć. Jak powiedział kiedyś Albert Einstein: Najpiękniejsza rzecz, jakiej możemy doświadczyć, to oczarowanie tajemnicą” – czytamy na facebookowym fanpage’u. - „Jest to książka, w której podstawowe pojęcia i zjawiska fizyczne tłumaczone są „na chłopski rozum” w formie dialogów.

Przeznaczona jest dla tych, którzy chcą coś zrozumieć, bo pogubili się w szkole, podręcznik do „fizy” jest dla nich zbyt gruby i trudny, wybrali edukację domową lub szukają inspiracji”.

Książka skierowana jest nie tylko do licealistów, ale też gimnazjalistów oraz dzieci i dorosłych. Warto, nawet lata po ukończeniu szkoły, przypomnieć sobie lub może w końcu zrozumieć, jak siły wpływają na ruch, zasady termodynamiki, działania pola elektrycznego i magnetycznego, fal, równoważność masy i energii, wirtualną rzeczywistość. Wśród 9 lekcji jest też specjalna dla humanistów. Są też ciekawe dygresje, np. gdzie w narodzinach Wszechświata jest miejsce dla Boga.

Książki nie można, niestety, kupić w księgarni, jedynie bezpośrednio u autora. Należy wysłać mejla na adres: tygrysiek55@gmail.com.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: