SIATKÓWKA: Kamil Bodzon w Camperze
Szeregi Campera Wyszków wzmocni od następnego sezonu nowy rozgrywający Kamil Bodzon. Jest on kolejnym po Tobiaszu Wojtkowskim wychowankiem Uczniowskiego Klubu Sportowego Polonez Wyszków. Ma zastąpić na pozycji Bartosza Zrajkowskiego.
Kamil przygodę z siatkówką rozpoczął w klubie UKS Polonez Wyszków, gdzie trenował głównie pod okiem Zbigniewa Malinowskiego. Z Wyszkowa udał się do stolicy, gdzie szlifował swoje umiejętności w MKS MDK Warszawa. Ze stołeczną drużyną sięgnął po złoty medal Mistrzostw Polski Kadetów w 2012 roku, wspólnie z drugim wyszkowianinem Tobiaszem Wojtkowskim. Ostatnio Bodzon występował w drugoligowej MKS MDK Legii Warszawa. Kamil urodził się 19 kwietnia 1995 roku, mierzy 190 cm wzrostu.
Z nowym siatkarzem Campera rozmawiał Michał Rogalski.
Jesteś kolejnym wyszkowianinem w składzie Campera, jak to się stało w Twoim przypadku?
Ostatni sezon grałem w II-ligowej Legii Warszawa. Po sezonie dostałem zaproszenie na trening Campera, żebym pokazał swoje umiejętności, a następnie dostałem propozycję gry w przyszłym sezonie. Oczywiście nie mogłem odmówić.
Po kilku latach wracasz zatem do rodzinnego miasta…
Na pewno jest to dla mnie spełnienie jednego z marzeń, bo od kiedy wyjechałem grać do Warszawy, chciałem jeszcze kiedyś zagrać w Wyszkowie. Z pewnością jest to świetna sprawa, że będę mógł reprezentować swoje miasto. Jestem młodym zawodnikiem, nastawiam się na ciężką pracę i chce jak najbardziej rozwinąć swoje umiejętności u boku bardziej doświadczonych, klasowych zawodników. Mogę zapewnić że dam z siebie wszystko.
Co sądzisz o swoim nowym klubie?
Camper to klub z uznaną już w Polsce marką, od kilku lat aspiruje do gry w Pluslidze i jest to jedna z czołowych drużyn na zapleczu ekstraklasy. Cieszę się wiec, że dostałem szansę gry w takim zespole.
Jest ktoś, komu szczególnie zawdzięczasz ten sukces?
Na to, jakim jestem zawodnikiem obecnie, wpływ miał każdy z trenerów, który mnie dotychczas prowadził. Od każdego z nich wiele się nauczyłem i ciężko byłoby mi kogoś wyróżnić.
Musisz być dumny, że wystąpisz przed własną publicznością…
Z niecierpliwością czekam na sierpień, bo zaczniemy wtedy treningi przed sezonem 2015/16. Na pewno fajnie będzie grać w swoim mieście, wśród znajomych ludzi i będzie to dodatkową motywacją, aby zawsze dawać z siebie wszystko i godnie reprezentować Wyszków.
Dziękuję za rozmowę, gratuluję i życzę powodzenia.
Rgl
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
