Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Wojewoda: Dyrektor powinna wrócić na stanowisko
Wojewoda mazowiecki uznał za nieważne zarządzenie wójta gminy Zabrodzie o odwołaniu bez wypowiedzenia Katarzyny Jackowskiej z funkcji dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Adelinie. Dyrektor została zwolniona 4 maja. Rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 15 czerwca wojewoda „wstrzymuje wykonanie zarządzenia (wójta – red.) z mocy prawa, z dniem jego doręczenia”. Wójt, mimo że pismo z decyzją wojewody otrzymał 19 czerwca, nie podjął działań, poza przekazaniem sprawy radcy prawnemu, który jest w urzędzie raz w tygodniu. 
Decyzja wojewody, którą uznał za nieważne zarządzenie wójta odwołujące Katarzynę Jackowską ze stanowiska dyrektora placówki w Adelinie, zapadła 15 czerwca. W uzasadnieniu  napisano: „Wskazane przez organ prowadzący szkołę  okoliczności, nie uzasadniają zastosowania w przedmiotowej sprawie trybu nadzwyczajnego”.
Wojewoda za istotne dla unieważnienia zarządzenia uznał też stanowisko Mazowieckiego Kuratora Oświaty, „który negatywnie zaopiniował zamiar odwołania bez wypowiedzenia dyrektora szkoły w trakcie roku szkolnego”.
 
Jedna opinia, dwie interpretacje

Wójt o opinię w sprawie odwołania dyrektor wystąpił do kuratorium 20 kwietnia. Opinia została wydana z datą 28 kwietnia. Wójt odwołał dyrektor 4 maja, co pozwala przypuszczać, że znał negatywną opinię kuratora w tej sprawie. Do tego w uzasadnieniu swojej decyzji powołał się na wyniki kontroli przeprowadzonej przez kuratorium 13 marca br.: „Z protokołu kontrolnego wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że Szkoła nie realizuje w ogóle bądź w sposób niewystarczający obowiązki w zakresie realizacji funkcji dydaktycznej i wychowawczej, na co wskazuje m.in. pkt. 1 i 2 zaleceń pokontrolnych. Co więcej szkoła nie zapewnia bezpieczeństwa uczniom w szkole – pkt. 3 zaleceń pokontrolnych”
Podczas gdy w opinii kuratora wyraźnie jest napisane, że odwołanie nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego stosuje się tylko „w przypadkach szczególnie uzasadnionych”, a „Kategoria „szczególnie uzasadnionych przypadków” obejmuje sytuacje nadzwyczajne, zupełnie wyjątkowe, które uzasadniają ocenę, że dalsze kierowanie szkołą stanowi istotne zagrożenie dla osiągnięcia jej celów. (...) Ocena ta musi mieć charakter obiektywny (..) powinna być dokładnie i szczegółowo wywiedziona i uargumentowana”.  
Dyr. Jackowska, co wynika z pisma do kuratorium z dnia 2 kwietnia, wykonała wskazane w protokole zalecenia, więc „twierdzenie organu prowadzącego w zakresie tego, że szkoła nie realizuje w ogóle bądź w sposób niewystarczający obowiązków w zakresie realizacji funkcji dydaktycznej i wychowawczej i nie zapewnia bezpieczeństwa uczniom było już nieaktualne”. W ocenie kuratora nie zachodzi też „szczególnie uzasadniony przypadek”, na który powołuje się wójt. 
Mazowiecki Kurator Oświaty, sprawujący nadzór pedagogiczny nad placówką, nie zwrócił się więc do organu prowadzącego z wnioskiem o odwołanie dyrektora, uznając „ujawnione uchybienia tak w zakresie dydaktyki, jak i sprawowanego nadzoru pedagogicznego przez dyrektora szkoły” za nie wystarczające do podjęcia tego kroku. Jak zaznaczył, po wykonaniu przez dyrektor zaleceń pokontrolnych, nie było już do tego podstaw. Negatywnie więc zaopiniował, odpowiadając na wniosek wójta, zamiar odwołania Katarzyny Jackowskiej ze stanowiska dyrektora. 
 
Bez prawa do pracy i informacji

Mimo posiadania negatywnej opinii kuratorium 4 maja wójt Tadeusz Michalik wręczył Katarzynie Jackowskiej odwołanie bez wypowiedzenia w trybie natychmiastowym. W uzasadnieniu – wbrew informacjom zawartym w opinii kuratorium – napisał, że w jego ocenie zalecenia pokontrolne „nie zostały do chwili obecnej zrealizowane i brak jest przesłanek  wskazujących na to, że pani dyr. Katarzyna Jackowska jest w stanie je wykonać i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie placówce”
Katarzyna Jackowska zwróciła się do wójta o udostępnienie negatywnej opinii z kuratorium, będącej podstawą zwolnienia. Wójt odmawia - w piśmie z 6 maja informuje: „że nie jest upoważniony do wydania w/w opinii ponieważ jest ona kierowana do Wójta Gminy Zabrodzie”. Prosi, by zwróciła się do kuratora oświaty po wydanie opinii.  
Dyrektor tak też zrobiła i kuratorium przesłało jej cały komplet dokumentów, m.in. pismo negatywnie opiniujące zamiar jej odwołania. 
 
Pismo oceni radca

13 maja Katarzyna Jackowska wysłała pismo do wojewody o „stwierdzenie z urzędu w trybie nadzoru nieważności” zarządzenia wójta z 4 maja. Wskazuje w nim nieprawidłowości, których dopuścił się wójt przy jej zwolnieniu, m.in. brak pozytywnej opinii kuratora w sprawie jej zwolnienia, brak „przypadku szczególnie uzasadnionego”, brak możliwości uczestniczenia jej, jako strony, w postępowaniu. W piśmie są też uwagi o dążeniu do jej usunięcia. Katarzyna Jackowska twierdzi, że była wielokrotnie namawiana do odejście ze stanowiska i zastraszana „bezpodstawnymi interwencjami policji i licznymi kontrolami”, rozsiewano też „nieprawdziwe informacje o rzekomych nieprawidłowościach w szkole”, by stworzyć „wśród lokalnej społeczności negatywną opinię” o jej pracy. Poza tym zarządzenie o odwołaniu nie zawiera informacji o możliwości odwołania lub wniesienia skargi do sądu administracyjnego, więc nie spełnia prawnych wymogów. Katarzyna Jackowska w podsumowaniu stwierdza, że decyzja o zwolnieniu „w sposób istotny narusza prawo dając tym samym podstawy do stwierdzenia jej nieważności”.  
Decyzja wojewody do urzędu gminy dotarła w piątek, 19 czerwca. Jednak wójt Tadeusz Michalik nie podjął żadnych działań.  
– Pismo przekazałem radcy prawnemu, nie miałem czasu na zapoznanie się z nim – mówi krótko. – Wszystko powoli się wyjaśni, zajmę się tematem.
A prawnik bywa w urzędzie raz w tygodniu.  
Wójt, zapytany o powód powołania się w decyzji o zwolnieniu dyrektor na negatywną przecież opinię kuratorium, powiedział, że również z tym pismem nie zapoznał się dokładnie. Zaufał radcy prawnemu. 
Katarzyna Jackowska rozważa oficjalne wystąpienie o informacje. Zarządzenie wojewody, anulujące decyzję wójta, skutkuje natychmiastowym powrotem do pracy. Wójt ma prawo odwołać się do NSA, ale nie może odmawiać powrotu na stanowisko. 
– Chciałam pokazać, że było to niezgodne z prawem, na tym mi zależało – zaznacza Katarzyna Jackowska. Dodaje, że dalsza jej praca w Adelinie w takiej atmosferze stoi pod znakiem zapytania. Jednak chce wrócić choć na trochę, a jeśli odejść, to na własnych warunkach.
E.E.
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Udział w różnorodnych warsztatach artystycznych i sportowych koleżankom i kolegom z Zespołu Szkół w Rybienku Leśnym zaproponowała młodzież PaTportu...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa