Wyszukaj na stronie

Walne zebranie stowarzyszenia Ważna Róża odbyło się w niedzielę 28 czerwca w dolnym kościele św. Wojciecha. Zwiększono skład zarządu z 5 do 8 osób. Jeszcze przed rozpoczęciem walnego wyszły osoby, którym nie podoba się to, co dzieje się w stowarzyszeniu. Ich zdaniem staje się ono firmą, zmienia się bez konsultacji i aprobaty członków. Ich krótkie stanowisko drukujemy poniżej.  
Spośród 85 członków (większość z nich wstąpiła w tym roku, m.in. 8 osób z niesprawnością intelektualną) obecne było 44, więc zebranie było ważne. Obecni jednogłośnie zatwierdzili przedstawiony przez prezesa Jana Woźniaka porządek i wybrali na przewodniczącą zebrania Barbarę Wyszyńską. Wybrano komisję skrutacyjną, w składzie: Bogumiła Rytlewska, Jolanta Szydło-wska i Justyna Kur.
Pracą stowarzyszenia w 2014 kierował zarząd w składzie: prezes Jan Woźniak, jego zastępca Marianna Ślubowska (zrezygnowała w czerwcu 2014), skarbnik Jadwiga Stokarska (zrezygnowała we wrześniu 2014), sekretarz Bożena Rudzka i Ewa Pigul. Ponieważ były 2 wakaty, 13 marcu br. zarząd przegłosował uzupełnienie swojego składu o Artura Laskowskiego, kierownika PŚDS (jak wyjaśniono, zarząd ma prawo do uzupełnienia 1/3 składu). Wtedy na znak protestu zrezygnowała kolejna osoba z zarządu – Ewa Pigul.
- Tylko walne zebranie ma taką moc, żeby wybrać następnych członków, uzupełnić skład zarządu – zaznaczyła Barbara Wyszyńska. Najważniejsze punkty sprawozdania finansowego i merytorycznego z działalności stowarzyszenia w 2014 r. (jest dostępne na stronie internetowej Ważnej Róży) przedstawił prezes Jan Woźniak. Zarząd zajmował się pozyskiwaniem środków na działalność statutową i próbował odbudować pozycję stowarzyszenia na lokalnym rynku organizacji pozarządowych. – Stowarzyszenie zawęziło działalność i mieliśmy ambicje, żeby reaktywować tę działalność  – wyjaśnił prezes. W jego ocenie, najważniejszym zadaniem dla zarządu było wykorzystanie szansy pracy dla 100 osób z niesprawnościami w QuadGraphiks Europe. – Zarząd tę sprawę traktuje jaką priorytetową – zaznaczył szef stowarzyszenia (ze względu na to, że do Wyszkowa przenoszona jest produkcja QuadGraphics, opóźnia się to prawie o rok). Poza tym uważa, że integracja przez pracę jest najcenniejsza, choć organizowane były też typowe spotkania integracyjne (ostatnie w 2014 to sylwester u ojców orionistów w Brańszczyku). Prezes zapowiedział, że nastąpi „profesjonalizacja form działalności  stowarzyszenia, staje się ono quasi zawodowe”. Przychody stowarzyszenia w 2014 r. wyniosły 1.169.184 zł, w tym składki członkowskie 570 zł, usługi zlecone przez ZOPO 35.358 zł, usługi opiekuńcze dla gmin Wyszków i Zabrodzie (120 podopiecznych, zatrudnione 33 osoby) 618.605 zł,  usługi opiekuńcze zlecone prywatnie 10.044 zł, działalność gospodarcza 27.088 zł. Do tego dochodzą dotacje od wojewody: 437.800 zł (dla PŚDS, w tym wynagrodzenia dla 9 pracowników i 3 umowy zlecenia) i 473.810 zł, z Fundacji Batorego na program „Obywatele dla Demokracji” (m.in. animacja grupy wsparcia, warsztaty teatralne, szkolenie prowadzone przez British Council) – 36.010 zł (rozliczone 11.261 zł, kwota 24.748 zł przechodzi na 2015), pozostałe przy-chody (odszkodowania komuni-kacyjne, darowizny) 3.709 zł.
Koszty łącznie wyniosły 1.122.279 zł: materiały dla niepełnosprawnych 9.520 zł, wynagrodzenia pracowników 497.440 zł, paliwo 17.112 zł, części i remonty samochodów 18.628 zł, ubezpieczenia 4.529 zł, rozliczone dotacje 449.061 zł, pozostałe koszty 37.433 zł, usługi obce 37.419 zł, amortyzacja 11.299 zł, rozmowy telefoniczne 13.948 zł, koszty działalności gospodarczej 25.887 zł.
Kwota 46.894 zł stanowi różnicę między przychodami i kosztami. Wynik jest o połowę niższy niż w 2013 r., ale według zarządu satysfakcjonujący. – Istotą naszej działalności nie jest wynik finansowy, tylko pomoc w różnej formie – zaznaczył prezes.      
Kierownik ŚDS Artur Laskowski przybliżył działalność placówki, która „w sposób twórczy i atrakcyjny stara się zagospodarować czas” 40 osobom z niesprawnością intelektualną. Przy-pomniał o problemach z ich dowozem i rozmowach na ten temat z gminami (tylko 16 osób mieszka na terenie Wyszkowa i okolic).    Po wysłuchaniu sprawozdania Barbara Wyszyńska przypomniała, że ze stowarzyszeniem związana jest od początku jego istnienia, od 1997 r.  – Jeszcze nigdy w naszym stowarzyszeniu nie było tak rozległej, wielorakiej i tak aktywnej działalności jak za obecnego zarządu – jest przekonana. – Nie mogę się nadziwić temu, co pan prezes nazywa pewnym rozłamem, ale może tam, gdzie dzieje się bardzo dużo, bardzo dużo dobrego, to budzą się różne emocje, nie zawsze najlepsze.
Wyraziła uznanie dla zarządu, a zwłaszcza kierownika ŚDS. Jan Woźniak dodał, że bez Artura Laskowskiego nie udałoby się rozkręcić działalności stowarzyszenia na poziomie obrotu 1.200.000 zł rocznie (kilkakrotnie większego niż wcześniej): – Ja bez niego bym tego nie zrobił, nie ogarnąłbym. Jego pozycja jest większa niż prezesa, bo prezes tylko mówi, a Artur pracuje.
- Dla mnie postawa pani Bożeny Rudzkiej, jedynej osoby, która została w zarządzie, jest budująca. Dla mnie jest przykładem i światełkiem nadziei, że  w tym stowarzyszeniu będzie zgoda – wyraził swoje zdanie Artur Laskowski.
Absolutorium  dla zarządu został udzielone 46 głosami (w głosowaniu jawnym), przy jednym głosie wstrzymującym się (prezesa Jana Woźniaka). Nie można było zrealizować kolejnego punktu  obrad, ponieważ zmiany w statucie można wprowadzać w obecności 2/3 członków, czyli obecnie 56 osób, a na sali było 48. Uzupełniono za to (a nawet rozszerzono do 8 osób) skład zarządu, a także komisji rewizyjnej. 
Artur Laskowski od 13 marca funkcjonuje jako członek zarządu (i wiceprezes), ale zatwierdzić to jeszcze musiało walne (wg statutu najbliższe po wyborze).
Artur Laskowski przypomniał, że to Jan Woźniak i Maria Ślubowska, a także Jadwiga Stokarska zaprosili go, by działał na rzecz stowarzyszenia. Pisał projekty, pozyskiwał środki, potem został kierownikiem ŚDS. – Stopniowo wchodziłem w stowarzyszenie – zaznaczył. – Nie traktuję tego w kategoriach sprawowania władzy – odniósł się do kandydowania do zarządu – ale wyzwanie i zobowiązanie. Decyduję się na to i proszę o poddanie mojej kandydatury pod głosowanie.
46 osób poparło jego kandydaturę na członka zarządu przy 1 wstrzymującym się (A. Laskowski).
Wszyscy zgłoszeni weszli do zarządu, dlatego zarząd będzie liczył 8 osób (według statutu od 5 do 9 osób).  Są to: Jan Woźniak, Artur Laskowski, Bożena Rudzka, Adrian Pieczywek, Edyta Kluczek, Jerzy Mioduszewski, Bogumiła Rytlewska, Wioletta Sędzicka. Za 3 miesiące kadencja tego zarządu się kończy, będą więc nowe wybory.
Wcześniej w komisji skrutacyjnej Bogumiłę Rytelewską zastąpiła Maria Dwojakowska, a w komisji rewizyjnej Edytę Kluczek – Krzysztof Karpiuk. Przegłosowano też plan działań stowarzyszenia na 2015 r. Do najważniejszych zadań należą m.in.: nadal prowadzenie PŚDS, świadczenie usług opiekuńczych (od maja udało się odzyskać dowóz dzieci i młodzieży niepełnosprawnych do przedszkoli i szkół w gm. Wyszków), realizacja projektu z Fundacji Kawalerów Maltańskich polegającego na uzyskiwaniu przez osoby niepełnosprawne nowych kompetencji, np. matury, prawa jazdy.

Wróć do listy artykulów z tego wydania