Organizatorzy dziękują sponsorom i współorganizatorm:
GMINA ZABRODZIE: Po amerykańsku (foto)
- tak minęła gorąca sobota w Gaju, gdzie 4 lipca odbył się rodzinny festyn. W jego zorganizowaniu i przeprowadzeniu pomagał kto żyw, wszyscy zaś bawili się, korzystając z bogatej oferty atrakcji.
Piknik odbył się już po raz dwunasty i, jak zauważyła sołtys Renata Tymińska, z roku na rok uczestniczy w nim coraz więcej mieszkańców. Na placu przy rzece Fiszor postawiono namioty, w których każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
– Moc atrakcji przed nami – obiecywała pani sołtys. Zgodnie z zapowiedziami, sobota upłynęła pod znakiem rodzinnej zabawy. Wysoka temperatura i palące słońce nie odstraszyły chętnych, którzy do dyspozycji mieli namioty, darmowe soki, piknikowej atmosferze sprzyjała też bliskość wody. Imprezę prowadzili DJ Marcel i Mirek, zapowiadali konkurencje dla dzieci, w przerwach między nimi na scenę wchodził zespół „Sami Swoi”. Najmłodsi musieli przejść 10 konkurencji, by zebrać punkty i otrzymać nagrodę – różnego rodzaju gadżety. Ponieważ impreza wypadła 4 lipca, w amerykańskie Święto Niepodległości, przyświecał jej styl country. Namioty i stroje nawiązywały do Dzikiego Zachodu. Na specjalnym placu Manfred Kolbauer z Niegowa zgromadził w wiosce indiańskiej akcesoria, m.in. lassa, siodła, ubiory kowbojskie. Odważni mogli rzucać lassem, strzelać z łuku czy przejechać się konno. Dzieci miały do wyboru wiele konkurencji, m.in. wykonywały ozdoby z koralików, uczestniczyły w biegu z przeszkodami (także w wersji dla maluchów) i biegu w workach między pachołkami, rzucali balonem z wodą do celu, malowały na asfalcie, rywalizowały w konkursie wiedzy o Ameryce (uczestnikom pomogło zapewne stoisko tematyczne o Ameryce), konkursie plastycznym i quizie o Unii Europejskiej, robiły zwierzątka z balonów. Poza tym można było odbyć przejażdżkę piętrowym autobusem, pomalować sobie buzie, włosy, zrobić makijaż i bawić się na zjeżdżalni. Odbyły się też konkursy recytatorskie i wokalne, pokaz mody i tańca, zawody w przeciąganiu liny. Charakter imprezy podkreślały przechadzające się między uczestnikami pikniku sobowtóry m.in. Chucka Norrisa.
Piknik odbył się dzięki zaangażowaniu wielu osób. Druhowie z OSP w Słopsku zapewnili kurtyny wodne, bardzo potrzebne w tak gorący dzień, radny Jarosław Banasiak dostarczył warzywa i owoce. Środki pieniężne przekazali Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i zabrodzki oddział Polskiego Banku Spółdzielczego, a także sami mieszkańcy.
E.E.
Organizatorzy dziękują sponsorom i współorganizatorm:
Sklep „Od i do” Ewy Ciepielewskiej z Gaju, Auto-Naprawa Władysława Modzelewskiego z Niegowa, sklep spożywczy Wiesława Jakubowskiego z Zabrodzia, apteka „Antidotum” z Zabrodzia, PBS Oddział Zabrodzie, Biuro Podróży Hubert Travel Andrzeja Matanowskiego, urząd gminy, Agencja Sobowtórów Jacka Pieniążka, Agencja Odlotowe Imprezy, dyrektor PSP w Zabrodziu Elżbieta Sosnowska, Fundacja „Moc”, wypożyczalnia limuzyn, park rozrywki Mat&Mil.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-07-09 10:31
~sąsiadka
brawo dla pani Sołtys. Gaj świeci przykładem dla całej gminy jak można się zorganizować i nie oglądać na pieniądze z Gminy.
Szkoda tylko, że wójt pozbawił ich świetlicy. Ci ludzie nie zasługiwali na takie potraktowanie.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
