Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Trochę Wyszkowa na olsztyńskiej starówce (foto)
Wakacje to świetny czas na podróże. Tym, którzy trafią do Olsztyna, polecamy zwiedzenie pięknej starówki i poszukanie tam wyszkowskich śladów. A konkretnie – prac honorowego obywatela Gminy Wyszków, Bolesława Wolskiego, który przyczynił się do obecnego wyglądu starówki. Wraz z kilkoma plastykami ozdabiał w latach 60. i 70. XX wieku staromiejskie kamienice metodą sgraffita.

Bolesław Józef Wolski (1927-2013) był synem Stanisława Wolskiego, przedwojennego burmistrza Wyszkowa, absolwentem wyszkowskiego gimnazjum, w młodości aktywnym harcerzem, z zawodu architektem i plastykiem.  Po studiach na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej (1952 r.) otrzymał nakaz pracy w Okręgowym Zarządzie Kin w Olsztynie. Projektował nie tylko kina, ale też wnętrza i wystrój urzędów, banków, obiektów handlowych i kulturalnych. Jest autorem statuetki – nagrody w konkursie Olsztyńskie Noce Bluesowe, współautorem publikacji „Sześć wieków Olsztyna” i „Eryk Mendelsohn – architekt z Olsztyna”. Zasłużył na miano społecznika. W 2004 r. otrzymał tytuł honorowego obywatela Gminy Wyszków.
- Kiedy z różowej cegły zbudowano kamienice na Starym Mieście, okazało się, że przedsiębiorstwo robót elewacyjnych nie ma żadnego pomysłu, nie mówiąc o dokumentacji, na ich wykończenie – mówił kilka lat temu Bolesław Wolski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”. – I wtedy Miejski Zakład Budownictwa Mieszkalnego zgłosił się z tym problemem do Pracowni Sztuk Plastycznych, w której wówczas pracowałem. Chcieli coś zrobić, ale nie mieli nawet czym zapłacić za projekty. Umówiliśmy się zatem, że koncepcje przygotujemy bezpłatne, a pieniądze będą płacić, gdy sgraffita będą już gotowe.
Najbardziej znani olsztyńscy artyści otrzymali do zaprojektowania kolorystykę, elewację, elementy rzeźbiarskie po jednej pierzei Rynku, a także pierzeje ul. Staromiejskiej. Bolesław Wolski zaprojektował tę pierzeję Rynku, na której znajduje się apteka, ale sgraffita wycinał w różnych miejscach.
Sgraffito jest techniką malarstwa ściennego, polega na pokrywaniu muru dwiema cienkimi warstwami mokrego tynku i wyskrobywania rysunku w warstwie zewnętrznej, przez co odkrywa się warstwa dolna, tworząc w ten sposób barwną kompozycję. Może być też sgraffito wielobarwne, kładzie się wtedy tyle warstw tynku, ile jest kolorów. Technika sgraffita, niezbyt droga, była stosowana już w średniowieczu.
Tematyka prac wykonanych w Olsztynie nawiązuje do pracy ludzkiej i również do przeznaczenia budynku. Zawiera wiele motywów warmińskich, jednak pokazanych w sposób nowoczesny, zgeometryzowany. Większość prac (choć nie wszystkie) jest sygnowana inicjałami. 
- Plastycy wzajemnie się wspomagali, ojciec jest współautorem wielu innych elementów, np. wycinał portrety Kopernika i Dantyszka na fasadzie kamienicy od strony ul. Zamkowej – przypomina Jarosław Wolski, syn Bolesława.
 
Kwiaty, słońce, żaglówki
 
Najbardziej chyba rzucającą się w oczy pracą Bolesława Wolskiego i Eugeniusza Kochanowskiego jest fasada budynku dawnego kina Awangarda. Artyści umieścili na niej poziome pasy oddzielające kondygnacje, motywy geometryczne  oraz obrazy, m.in.  żaglowców, globusa, gwiazd. Kolejna kamienica stoi przy ul. Prostej, jej dekoracje wykonali Bolesław Wolski i Henryk Oszczakiewicz. Sgraffito między parterem i I piętrem przedstawia rybaka, kobietę niosącą wodę, rolnika, żołnierza, scenę polowania. Przestrzeń między postaciami wypełniają motywy kwiatowe. 
Moją uwagę przykuł fryz na budynku na rogu ulic Joachima Lelewela i Staromiejskiej. Dekoracja przedstawia: las, ryby, żaglówki, statek, namioty, zamek, kompas, kwiaty, słońce, czyli motywy mocno związane z regionem. Powstała w 1973 r. i sygnowana jest BJW. Nie Bolesław Józef Wolski, jak początkowo myślałam, lecz Bolesław i Jarosław Wolscy, gdyż tę pracę (ale też kilka innych) Bolesław Wolski wykonywał ze swoim najstarszym synem.
-  Tę pracę zlecił Mazur-Tourist, który miał tam swoją siedzibę, nie miasto – uzupełnia  Jarosław Wolski. – W dzień tynkarze nakładali tynki na ścianę, my swoją pracę zaczynaliśmy po południu i trwała do późnych godzin nocnych, żeby tynk nie zastygł.
Zachęcamy do szukania wyszkowskich śladów na  olsztyńskiej starówce, chociażby na budynku Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła.
Elżbieta Szczuka
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=
Zdjęcie:  style=

Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-11-08 20:28
~singiel
Ciekawa ta historia juniora
2015-08-18 14:24
~junior
Olsztyn został zdobyty 22 stycznia 1945 r. przez czwrwonoarmistów z armii konnej gen. Oślikowskiego, praktycznie bez jednego wystrzału. Był nie zniszczony. Armia czerwona podpaliła miasto odchodząc, przed przekazaniem go administracji polskiej. Stare Miasto spłonęło prawie całkowicie ze względu na zwartą zabudowę. Mury i wypalone domy, zwłaszcza te zbudowane z średniowiecznej cegły zostały wyburzone w latach 45-47 ubiegłego wieku. Pozyskaną zabytkową cegłę wywieziono pociągami do Warszawy, gdzie użyto ją do odbudowy Starówki. Na olsztyńskim Starym Mieście pozostało tylko kilka autentycznych zabytków, między innymi Zamek Kapituły, Katedra Św. Jakuba, Wysoka Brama, Stary Ratusz oraz średniowieczny układ ulic i resztki murów obronnych.Obiekty te znajdują się pod ochrona konserwatorską i są fachowo odrestaurowane. W latach 50-tych ub. wieku \"władza ludowa\"podjęła decyzję o odbudowie staromiejskich kamieniczek. Kamienice te budowano z współczesnej \"różowej\" cegły i tzw. dziurawki,a uchwała ówczesnej rady narodowej zobowiązała firmy budowlane o podwyższanie kamienic o jedną lub dwie kondygnacje w stosunku do przedwojennych oryginałów, co miało zmniejszyć tzw. \"głód mieszkań\". Nie ma co rozczulać się nad różowymi murami.Przez dekadę z okładem do połowy lat 60-tych Stare Miasto wyglądało jak nie dokończona budowa. Dopiero elewacje kamieniczek wykonane przez olsztyńskich plastyków, architektów i artystów nadały mu jednolity wygląd i charakter oraz duszę. Najlepiej ocenić tą opinię samemu np. podczas corocznego Olsztyńskiego Lata Artystycznego. Zapraszam.
2015-08-03 12:28
~ola
technika sgraffito znana od starożytności - za mało stara?
2015-08-01 20:20
~Do pana Marka
Z przywróceniem byłby kłopot, bo czytamy przecież w materiale powyżej "Kiedy z różowej cegły zbudowano kamienice na Starym Mieście, okazało się, że przedsiębiorstwo robót elewacyjnych nie ma żadnego pomysłu, nie mówiąc o dokumentacji, na ich wykończenie – mówił kilka lat temu Bolesław Wolski". Radzę poznać historię tej starówki
2015-08-01 16:43
~Marek Eychler
Żadnych. Podczas odbudowy takich miejsc zabytkowych jak starówki przywraca się dawny, oryginalny wygląd.
2015-08-01 13:58
~Do Marka Eychlera
A Pan jakie scenki by tam narysował?
2015-08-01 10:05
~Marek Eychler
I czym tu się zachwycać? Socrealizm na renesansie i klasycyzmie? Takie scenki to pasują na MDM-ie, a nie na starym mieście.
2015-07-31 19:46
~ola
widziałam, bardzo ładne
2015-07-31 12:12
~A.L.
O Mordechaju Anielewiczu było pisane w Nowym wielokrotnie.
2015-07-31 11:39
~Tematy z historii Wyszkowa mile czytane.
W 1919 r urodził się tutaj Mordechaj Anielewicz , twórca między iinymi ŻOB. Artykuł na ten temat, ze szczególnym uwzględnieniem jego korzeni , byłby na pewno bardzo ciekawy.
2015-07-30 12:42
~singiel
Ładny artykuł. biografie wyszkowiaków, historia sztuki, dodatkowo w słonecznym ujęciu to tematy z perspektywą. Przyjemnie sie czyta, nie tak, jak ten gówniany artykuł z królikach Zabrodzia, anonimowego redaktora. Jestem wdzięczny pani inż. red. za chwilę relaksu
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Najprawdopodobniej wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną wypadku, do którego doszło w środę 15 czerwca na skrzyżowaniu ulic Zapole wczoraj Sikorskiego w Wyszkowie....
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa