INTERWENCJA: Kto płaci za zjazdy?
Sezon inwestycyjny trwa, powstają m.in. nowe chodniki, a wraz z nimi zjazdy na posesje. O zasady budowy zjazdów pyta nasz czytelnik:
„Czy inwestycja jest odpłatna przez mieszkańców wsi, bo pewna firma budująca chodniki w okolicy Wyszkowa żąda za pas pozostający pomiędzy podjazdem a bramą 100 zł /m2. Czy każda posesja musi mieć pozwolenie na budowę podjazdu dodatkowego, kto wydaje decyzje i ile kosztują, jak długo trwa jej wydanie? W wydziale inwestycji w Wyszkowie otrzymałem informację, że dodatkowy podjazd do posesji też kosztuje 100 zł/m2, w ramach tejże inwestycji z dopłatą Unii. Kto inkasuje te pieniądze i czy jest to zgodne z prawem?
Wykonania podjazdów są różne. Kto zapłaci za kostkę pod bramę, kto nie? Między bramą, a częścią podjazdu zostaje niezapełniona luka.”
Gmina Wyszków buduje tylko po jednym zjeździe do posesji. Usytuowanie zjazdów uwzględnione jest w projekcie, ale już na etapie budowy często dochodzi do zmian. Zdarza się, że między przygotowaniem projektu a realizacją inwestycji mieszkańcy przebudowują ogrodzenie, budują się lub dzielą niezabudowane działki. Jeśli ktoś chce mieć więcej zjazdów, wykonuje je na własną rękę, a więc może indywidualnie dogadać się z wykonawcą chodnika.
Naczelnik wydziału inwestycji Urszula Fijałkowska zapewnia, że gmina buduje zjazdy wyłącznie do granicy swoich działek. – Nie możemy nic robić na prywatnych posesjach – podkreśla. Koszty budowy zjazdów od granicy do posesji pokrywa już właściciel nieruchomości. I znów: może zlecić to wykonawcy chodnika lub innej firmie. Nie ma więc mowy, by to gmina pobierała od mieszkańców pieniądze.
(b)
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-08-25 12:48
~święty by
z tymi ulicami nie wytrzymał!