PIŁKA NOŻNA: Nie ma goli, nie ma punktów
Piłkarzom Bugu Wyszków już prawie 260 minut nie udało się trafić do siatki rywala. Również z powodu tej nieskuteczności stracili dwa punkty w środowym meczu z Ostrovią.
Bug Wyszków - Ostrovia Ostrów Maz. 0:0
Mecz z rywalem zza piłkarskiej miedzy miał dla wyszkowian spore znaczenie. Obie drużyny sąsiadowały w tabeli, goście mieli jednak dwupunktową przewagę. Niestety, po tym meczu utrzymali ją, a po wygranej w sobotę już wyraźnie odskoczyli naszej drużynie. A szkoda, bo zanosiło się, że ostrowianie będą mieli większe problemy z utrzymaniem w lidze.
Środowy pojedynek trudno zaliczyć do ciekawych. Przyjezdni, po początkowej przewadze, cofnęli się na własną połowę, broniąc satysfakcjonującego ich remisu. I trzeba przyznać, że robili to skutecznie. Obie drużyny stworzyły sobie tylko po jednej klarownej okazji.
W 2. minucie, po wycofaniu z rzutu rożnego, mocno po ziemi strzelił Łukasz Wolf, piłkę przed siebie odbił bramkarz Ostrovii, niestety z dobitką nie zdążył Jakub Rejnuś. W 11. minucie, po dośrodkowaniu z prawej strony, niepilnowany rywal strzelił precyzyjnie głową, a gospodarzy przed stratą gola uchroniła tylko fenomenalna robinsonada Krzysztofa Golenia. Po półgodzinie kolegów mógł uszczęśliwić Ernest Dobkowski. Trochę przypadkowo znalazł się sam przed bramkarzem, ponieważ obrońcy reklamowali pozycję spaloną. Być może dlatego nasz gracz oddał strzał trochę bez wiary, piłka toczyła się między nogi bramkarza, ale ten w ostatniej chwili zdołał ją chwycić.
Po przerwie dobrych okazji już zabrakło. W 57. minucie Aron Majczyna strzelił głową tuż nad poprzeczką. Chwilę przed końcem jeden z ostrowian chybił obok słupka. Kibice Bugu poderwali się ze szczęścia w doliczonym czasie gry. Po główce Rejnusia jeden z wyszkowian dobił piłkę do bramki, ale chwilę wcześniej w górę poszybowała chorągiewka sędziego bocznego, sygnalizując spalonego.
W dwóch ostatnich meczach graczy trenera Salamona zaczęły dopadać demony z meczów sparingowych, w których mieli problemy ze skutecznością. Nie stwarzają sobie również zbyt wielu okazji strzeleckich. Oczywiście rozczarowaniem nie była porażka z liderem czy punkt z Ostrovią, która w tym sezonie ma naprawdę solidną drużynę. Jednak w sobotę, w konfrontacji z przeciętną w tym sezonie Mazovią, trzeba już będzie poszukać kompletu punktów.
•
Najbliższy mecz Bug rozegra w środę 30 września o godz. 18:30 w Serocku z Sokołem. Będzie to mecz o Puchar Polski. Trzy dni później o godz. 16 podejmie w Wyszkowie Mazovię Mińsk Mazowiecki.
MiM
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!