Awaria sieci wodociągowej (foto)
Przygotowane baniaki z wodą, rozstawione w całym mieście wozy straży pożarnej, odwołane lub skrócone zajęcia w szkołach – tak urzędnicy, służby i mieszkańcy przygotowywali się na brak wody, zapowiadany na czwartek 1 października. Na szczęście pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji poważną awarię starego odcinka wodociągu usunęli, nie odłączając miasta od stacji uzdatniania wody. – Mieliśmy świadomość powagi sytuacji i obawy, że wody nie będzie nie tylko w czwartek, ale też i piątek – zamieszanie tłumaczy zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska.
Miejsce awarii na terenie ogródków działkowych, niedaleko stacji uzdatniania wody, PWiK zlokalizowało w niedzielę 27 września. – Najbardziej pesymistyczny wariant zakładał, że dziura zrobiła się „na kolanie” wodociągu i trzeba będzie je wycinać – na konferencji prasowej 2 października wyjaśnił prezes PWiK Daniel Bogdan. – Konieczne byłoby wówczas wyłączenie stacji.
Usuwanie awarii spółka zaplanowała na 1 października. W prasie i Internecie pojawiły się ogłoszenia o możliwości wyłączenia wody w godz. 8.30 – 15.00, choć nie było pewności, czy prace nie przedłużą się do piątku. – Nie wiedzieliśmy, jak poszczególne odcinki sieci, w różnym wieku, wykonane z różnych materiałów, zareagują na ponowne uruchomienie. Przygotowywaliśmy się na ewentualne awarie – dodał Daniel Bogdan.
Powołano zespół zarządzania kryzysowego pod przewodnictwem wicestarosty Adama Mroza. Gmina rozesłała 800 SMS-ów w systemie powiadamiania ratunkowego, powiadomiła przedsiębiorców. Szpital został przełączony na własny system ujęcia wody.
Strażacy zabezpieczyli wodę w sześciu punktach: OSP Gulczewo – ul. Kościuszki przy stadionie, OSP Lucynów – al. Wolności w Rybienku Leśnym, OSP Rybno – ul. Geodetów przy pływalni i ul. Miła przy skrzyżowaniu z Pułtuską, OSP Kamieńczyk – ul. 11 Listopada, parking przy barze „Swojak”, JRG Wyszków – róg ul. Prostej i Sowińskiego, przy postoju taksówek. – W Ostrołęce na nasze potrzeby została zabezpieczona duża cysterna z komendy wojewódzkiej straży pożarnej. Takich cystern na terenie Mazowsza jest tylko kilka – dodał Adam Mróz.
Szkoły ponadgimnazjalne miały dzień wolny od nauki. Także z piątkowych zajęć została zwolniona młodzież mieszkająca w internacie I LO i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
W czwartek lekcje zostały odwołane także w dwóch szkołach gminnych, uczących na dwie zmiany: w ZS na Polonezie i SP1. W pozostałych placówkach zostały skrócone. W przedszkolach proszono, by przyprowadzać tylko te dzieci, którym rodzice nie są w stanie zapewnić opieki. Niektórzy z tego powodu wzięli w pracy dzień wolny.
Na szczęście do awarii nie doszło w najbardziej newralgicznym miejscu sieci i odłączenie stacji uzdatniania wody nie było konieczne. Woda płynęła z kranów przez cały dzień. – Dopiero po dokopaniu się do miejsca wycieku oraz odsłonięciu magistrali wodociągowej mieliśmy świadomość i pełną informację, z jaką awarią mamy do czynienia. Ciśnienie obniżyliśmy do 2 atmosfer, co mogło być odczuwalne na końcówkach sieci, ale zachowaliśmy ciągłość dostaw wody. Teren, na którym pracowaliśmy, jest gliniasty, więc warunki były trudne. Do usunięcia wycieku użyliśmy żeliwnej opaski naprawczej, która została umieszczona i skręcona na wodociągu. Po ponownym przywróceniu pełnego ciśnienia można było stwierdzić, że wyciek został usunięty – relacjonował prezes PWiK. – Chcielibyśmy podziękować wszystkim mieszkańcom za wyrozumiałość i przeprosić za zamieszanie. Musieliśmy w ten sposób postąpić, ponieważ nie wiedzieliśmy, co jest w ziemi i jak będą przebiegały prace.
- Mieliśmy świadomość powagi sytuacji, obawy, że wody nie będzie nie tylko w czwartek, ale też i piątek. Nie było konieczności odłączenia wody, ale ta sytuacja nie powinna uśpić czujności mieszkańców. To był także test dla wszystkich służb, system informacyjny zadziałał bardzo dobrze – oceniła Aneta Kowalewska i po raz kolejny zachęcała mieszkańców do korzystania z bezpłatnego SMS-owego systemu powiadamiania o sytuacjach kryzysowych. Wystarczy wysłać SMS o treści: ZAGROZENIAWYSZKOW pod numer 664 07 91 91 (aby otrzymywać pozostałe informacje, np. o planowanych wydarzeniach należy wysłać pod ten sam numer SMS o treści: INFORMACJEWYSZKOW).
- To były ćwiczenia na żywym organizmie – dodał Adam Mróz. W najbliższym czasie urzędnicy i służby zamierzają kontynuować przygotowania na wypadek kryzysowych sytuacji. – Chcemy m.in. sprawdzić, czy wyszkowskie zakłady pracy mają własne systemy zasilania w wodę i są przygotowane na ich włączenie.
Do awarii doszło na jednym z najstarszych odcinków wodociągu. Ok. 30 lat ma połowa wyszkowskiej sieci (magistrale i sieci rozdzielcze). – Ta sytuacja pokazuje, że najstarsze odcinki należy wymieniać, póki jeszcze są sprawne – przyznał prezes PWiK. – Wszystkich odcinków od razu nie wymienimy. Plany inwestycyjne będziemy przygotowywać pod koniec roku.
SB