Camper: Worniecki, Szulik, Główczyński, Bodzon, Dyl, Gniewek oraz Nurczyński (l)
SIATKÓWKA: Puchar Polski nie dla Campera
Trudno było przypuszczać, że zaledwie ośmioosobowy skład Campera stawi opór w IV rundzie Pucharu Polski Ślepskowi Suwałki. Podopieczni Pawła Blomberga zagrali bardzo ambitnie i byli blisko sprawienia niespodzianki.
Kibice Campera Wyszków chyba nie przypomną sobie takiego meczu w wykonaniu ich ulubieńców. Po raz pierwszy w meczowym protokole wyszkowianie wystąpili jako drużyna ośmioosobowa. Dotknięty plagą kontuzji zespół, będący obecnie w dołku musiał udźwignąć ciężar starcia ze Ślepskiem i w efekcie stawił rywalowi duży opór.
Trener Paweł Blomberg musiał zatem zdecydować się na eksperymentalne ustawienie, z dwoma rozgrywającymi. Ten przypominający szkolne rozgrywki system okazał się nadzwyczaj trafiony. Wyszkowianie w pierwszej odsłonie nie tracili większego dystansu do przeciwników, grali bez kompleksów, bez obciążeń i to pozwoliło im konsekwentnie punktować suwalszczan. Ci w samej końcówce nadziali się seryjnie na bloki Campera i musieli pogodzić się z porażką.
Po zmianie stron to Camper początkowo dyktował warunki gry. Każdy zdobyty punkt dodawał gospodarzom animuszu i odwagi w kolejnych akcjach. W pewnym momencie Woroniecki i spółka prowadzili już sześcioma punktami. Ślepsk zdołał stratę odrobić, jednak ostatecznie kolejny raz schodził z parkietu pokonany 25:22.
W trzecim secie dawało o sobie znać zmęczenie w szeregach miejscowych. Przypomnijmy, że w roli atakujących ze skrzydeł z konieczności występowali często Konrad Woroniecki oraz Kamil Bodzon. Radzili sobie naprawdę dobrze i skrupulatnie obijali blok siatkarzy z Suwałk, przynajmniej do tej pory. Pewne roszady w ustawieniu Ślepska musiały wobec zaistniałej sytuacji nastąpić i przyniosły spodziewany skutek. Trener Dima Skoryy mógł być ze swoich decyzji zadowolony, ponieważ goście wrócili na właściwy tor i pokonali Campera 25:17.
Czwarta odsłona miała podobny przebieg. Ulatująca z Campera energia i nadzieja na wygraną przeciwko nabierającym wiatr w żagle siatkarzom z Suwałk. Można przypuszczać, że mecz w tym fragmencie inaczej by się potoczył, gdyby trener Blomberg mógł skorzystać z ławki rezerwowych. Niestety Ślepsk wygrał ponownie, tym razem do 16 „oczek”, doprowadzając szybko do tie-breaka.
Mimo ambitnej postawy młodych zawodników, w tym wyszkowianina Łukasza Dyla, rozpędzonych gości nie udało się powstrzymać również w piątym secie. Miał on jednostronny przebieg i w pełni zasłużenie padł łupem Ślepska Suwałki 15:5.
Camper Wyszków - Ślepsk Suwałki 2:3
(25:22, 25:22, 17:25, 16:25, 5:15)
(25:22, 25:22, 17:25, 16:25, 5:15)
Camper: Worniecki, Szulik, Główczyński, Bodzon, Dyl, Gniewek oraz Nurczyński (l)
Można żałować, że ten ,,szalony” mecz zakończył się bez happy endu, jednak graczom Campera należą się słowa uznania za walkę, którą imponowali, zwłaszcza podczas pierwszych dwóch setów. Do piątej rundy Pucharu Polski awansował zatem Ślepsk Suwałki, który zmierzy się 26 listopada na wyjeździe z Krispolem Września. Wyszkowianie skupią się już tylko na lidze, w której czas najwyższy zacząć zapisywać na swoim koncie punkty. Najbliższa ku temu okazja już 31 października, w Wyszkowie, podczas meczu z AZS Stalą Nysa. Oby kontuzjowani gracze jak najszybciej wracali do zdrowia i tym razem Camper mógł wystąpić w szerszym składzie.
Rgl
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
