Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Dlaczego nie ma miejskiego żłobka?
…to pytanie zadaje jedna z naszych czytelniczek. – Zapisanie dziecka do żłobka prywatnego jest bardzo drogie. W przypadku młodych małżeństw, które zarabiają najniższą krajową, poszłaby na to cała wypłata – zauważa. Władze gminy nie mówią „nie”, ale co innego zdają się odpowiadać gminne finanse. W tym roku dofinansowanie do prywatnych żłobków wyniesie ok. 130 tys. zł, na przyszły rok planowane jest już 220 tys. zł. Zresztą nazwa żłobek gminny nie oznaczałaby, że bezpłatny…
Miesięczna opłata w trzech wyszkowskich prywatnych żłobkach wynosi od 650 do 390 zł (za 6 godzin, do 12.30) + wyżywienie. – Skoro diety radnych rosną, to niech gmina więcej dopłaca do żłobków albo niech utworzy żłobek gminny. Jak w ogóle mogła go zlikwidować? – dziwi się nasza czytelniczka. – W Pułtusku jest miejski żłobek, a teraz budują drugi.
- Gmina nie zlikwidowała żłobka – przypomina Aneta Kowalewska. Po prostu nie było zainteresowania ze strony rodziców. Jak można się domyślać, również ze względów finansowych. Ostatnia uchwała dotycząca wysokości opłat za żłobek przy ul. Prostej została podjęta przez radę miejską w 2003 r., czesne wynosiło wówczas 500 zł + wyżywienie. Z uwagi na brak naboru przez kilka lat, w 2013 r. samorządowcy zmienili nazwę placówki ze Żłobko-Przedszkola na Przedszkole nr 1.
Pierwsze prywatne żłobki powstały w Wyszkowie w 2014 r. Obecnie są trzy, w sumie mają 74 miejsca. Pobyt dziecka w żłobku niepublicznym gmina dofinansowuje kwotą 250 zł miesięcznie. W tym roku dofinansowanie zostało zresztą obniżone o 50 zł z uwagi na – jak mówią zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska i naczelnik wydziału edukacji Sławomir Cieślak – racjonalizację kosztów w oświacie. Oświata stanowi niemal połowę gminnego budżetu, a rządowa subwencja pokrywa zaledwie połowę wydatków. 
Obniżenie dofinansowania z gminy nie wpłynęło jednak na zwiększenie opłat dla rodziców. – Z drugiej strony nie możemy wpływać na ceny ustalane przez prywatne podmioty – dodają urzędnicy.
W tym roku dofinansowanie do żłobków wyniesie ok. 130 tys. zł, na przyszły rok planowane jest już 220 tys. zł. – Nasze dofinansowanie jest na średnim poziomie wśród okolicznych samorządów, ale w sumie co roku dopłacamy coraz więcej – dodaje Aneta Kowalewska. Miejski żłobek rzeczywiście prowadzi Pułtusk, ale nie ma go w Ostrowi Maz., Przasnyszu, Wołominie, Węgrowie, Serocku czy Nowym Dworze Maz.
Gminy niechętnie podejmują się prowadzenia żłobków, bo nie jest to ich obowiązkiem, a wiąże się ze znacznymi kosztami. Zadaniem samorządu jest zapewnienie małym mieszkańcom przygotowania przedszkolnego. – Być może za chwilę gmina będzie miała obowiązek zapewnić miejsca w przedszkolach już dzieciom 4-letnim – dodaje zastępczyni burmistrza. – Słyszymy też, że już od drugiego półrocza rodzice być może będą mogli zdecydować, czy dziecko z I klasy ma wrócić do przedszkola, czy kontynuować naukę w szkole. 
Gmina musi się też przygotować na inne zmiany, o których mówi nowy rząd, a więc cofnięcie przepisów dotyczących wieku szkolnego (co wymaga przygotowania oddziałów w szkołach lub przedszkolach) czy likwidacja gimnazjów. – Nie wiemy, co czeka samorządy – zauważa Aneta Kowalewska.
Władze Wyszkowa starają się promować miasto jako miejsce otwarte na nowych mieszkańców, miasto przyjazne rodzinom. Czy utworzenie gminnego żłobka nie wpisałoby się idealnie w ten program rozwoju? – Cały czas podążamy w tym kierunku – odpowiada zastępczyni burmistrza. Gmina nie jest przeciwna utworzeniu grupy żłobkowej w jednej z placówek. – Ale najpierw musi być diagnoza społeczna, a potem możliwości finansowe – uzupełnia. – Porozmawiamy z władzami w Pułtusku o zasadach, na jakich tam działają żłobki i wymienimy doświadczenia.
Interwencja naszej czytelniczki to pierwszy tego typu sygnał dla urzędu. Rodzice nie zgłosili się również podczas konsultacji na temat wysokości dofinansowania niepublicznych żłobków i przedszkoli. – Chociaż takie potrzeby na pewno są i zgadzam się z nimi, nie uchylamy się od wspierania rodziców – dodaje zastępczyni burmistrza. – Ale potrzeby musimy mierzyć w ramach swoich możliwości finansowych, w skali całej gminy. 
Wsparcie polega nie tylko na dofinansowaniu prywatnych żłobków i przedszkoli, co nie jest obowiązkiem gminy, ale też przyjmowaniu do samorządowych przedszkoli dzieci już 2,5-letnich, inwestycjach, które pozwoliły na otwarcie dodatkowych oddziałów w sumie na 100 miejsc oraz wydłużenie czasu pracy placówek. 
Poza tym żłobek miejski nie oznaczałoby, że bezpłatny. – Rodzice również musieliby płacić najprawdopodobniej tyle, co w przypadku placówek prywatnych – dodaje Aneta Kowalewska, przypominając że już 12 lat temu opłaty były dość wysokie. Obecnie utrzymanie dziecka w przedszkolu samorządowym kosztuje miesięcznie 700 zł, przy czym 2/3 to koszty związane z zatrudnieniem. – A w subwencji dostajemy nieco ponad 100 zł – dodaje naczelnik Cieślak.
Aneta Kowalewska odnosi się również do zarzutu rosnących diet radnych: – Uważam, że nie jesteśmy kosztowną administracją, mamy wręcz jedną z najtańszych administracji na Mazowszu, oszczędności staramy się szukać u siebie.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-11-19 12:10
~~Blue
Dla p. Damiana przydałaby się na pewno opieka polonisty ;)
2015-11-19 12:03
~()
dlatego że burmistrz ma już duże dzieci
2015-11-18 19:52
~Damian
Ha! Pierwszy sygnał? W czasie przeprowadzanego w 2014r naboru do przedszkoli rozmawiałem z dyrektor przedszkola nr 1 - moja córka została odrzucona ze względu na zbyt niski wiek z naboru chociaż system ją zakwalifikował. Podczas tej rozmowy zwracałem uwagę, że to chora sytuacja kiedy nie ma możliwości zapewnienia opieki w przedszkolu/żłobku prowadzonym przez jednostkę samożądową
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Kilka tysięcy osób wzięło udział w sobotniej, 18 czerwca, Gali Muzyki Disco. Największe tłumy przybyły na stadion miejski wieczorem, na koncerty gwiazd wieczoru,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa