Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Czy Wyszków jest wystarczająco zielony?
Drzewa małe czy duże, cięcia pielęgnacyjne i wycinki oraz planowane nasadzenia, zieleń w centrum Wyszkowa i oczekiwania mieszkańców w tej kwestii – to niektóre tematy wspólnego posiedzenia komisji rady miejskiej na temat zieleni. Choć radni w wielu kwestiach są zgodni, nie brakuje drażliwych tematów.
Spotkanie, 25 listopada, zostało zorganizowane na wniosek radnego Adama Szczerby, zgłoszony na październikowej sesji rady miejskiej. Dyskusję poprzedził wspólny objazd miasta. Radni przejechali ul. 3 Maja przy parku miejskim, ul. Kościuszki – przy pl. Wyzwolenia, al. Wolności w Rybienku Leśnym, ul. Białostocką przy skwerze Jana Pawła II, ul. Dworcową, ul. Kasztanową, al. Piłsudskiego, wjechali na osiedle Prosta i Okrzei, gdzie trwają właśnie cięcia drzew.
 
Park i skwery

Gmina ma poważne plany związane z rewitalizacją parku miejskiego i dalszym zagospodarowywaniem placu Wyzwolenia. W obu przypadkach liczy na zewnętrzne dofinansowanie. – Projekt rewitalizacji parku zakłada przywrócenie jego XIX-wiecznego charakteru – zauważył naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Michał Szewczyk. – Inwentaryzacja wykazała, że znaczna część drzew choruje. Konieczne są cięcia pielęgnacyjne drzew i wymiana chorych, ale też na duże już drzewa.
Przygotowana przez projektanta zieleni koncepcja zagospodarowania pl. Wyzwolenia (na fot.) jest już częściowo zrealizowana. Kontynuowane będą nasadzenia; w toku jest procedura o zasiedzenie przez gminę chodnika między placem a sąsiednimi budynkami.
Po drugiej stronie ronda, na skwerze Jana Pawła II, gmina dosadziła 5-letnie robinie akacjowe. – Wprowadzamy roślinność wysoką, do naszej koncepcji nawiązuje PSS Społem, właściciel sąsiedniej nieruchomości – dodała Marta Ciuraj-Makarewicz z wydziału gospodarki komunalnej. Roślinność wysoka pojawia się na obrzeżach skweru. W części spacerowej nie schronimy się więc w cieniu.
 
Ulice

Najdłuższa dyskusja wywiązała się na temat wycinek planowanych przy ul. Dworcowej oraz na os. Prosta i Okrzei.
Wiosną z ul. Dworcowej, na wniosek mieszkańców, mają zniknąć drzewa owocowe. – To drażliwy temat – skomentował Adam Szczerba. – Zostały posadzone w ramach pewnej wspólnej koncepcji. Na ulicach Dworcowej, Prostej i Sowińskiego jest dużo drzew, które wiosną wyglądają super, a potem stwarzają niebezpieczeństwo. Wg mnie usunięcie ich nie jest jednak dobrą koncepcją. Mieszkańcy żyją z tymi drzewami 20- 30 lat i to nie był problem. Zastąpimy je drzewami młodymi, które zmienią charakter tej ulicy.
Rafał Salwin przypomniał, że to mieszkańcy złożyli wniosek o wymianę drzewostanu: - Drzewa mają 15-17 lat, każde rośnie w inną stronę. Ich piękno trwa kilka tygodni, a uciążliwość kilka miesięcy. Największą uciążliwością są gnijące jabłka, pojawiają się osy. To drzewo powinno służyć człowiekowi, a nie człowiek być uciemiężony przez drzewo, bo ktoś ma wizję.
Wizję – jak przypomniał burmistrz – w latach 70. 
Na os. Prosta i Okrzei, na liczne wnioski mieszkańców, już trwają cięcia pielęgnacyjne. Zgodnie z przepisami mogą objąć do 30% objętości konaru. Mieszkańcy liczą też na wymianę drzew na nieco mniejsze.
- Podczas tego objazdu widzieliśmy, jak odbywa się przycinanie. Jeśli zostają 3 gałęzie, to wydaje mi się, że wycięcie  jest jednak większe niż 30% – uważa Adam Szczerba. – Przykładem przycinki, gdy zostaje sam korzeń, jest ul. Nadgórze. Jak to nadzorować? Jeśli tak będą prowadzone cięcia w parku, to konieczny jest nadzór dzień po dniu, jak nie częściej.
- Przy ul. Okrzei prowadzone są cięcia pielęgnacyjne. To jest 30%, sam wskazałem zakres – zapewnił naczelnik wydziału gospodarki komunalnej. – Cel jest taki, żeby mieszkańcy mogli zatrzymywać się na miejscach parkingowych, które teraz są puste, żeby dzieci mogły korzystać z piaskownicy. Jeśli chodzi o park, to dokładny zakres prac ujęty jest w projekcie, łącznie z przyczyną wycinki. Projekt jest do wglądu dla mieszkańców.
- Ludzie od paru lat błagają: „Wytnijcie te drzewa”. Sadziliśmy je sami, ale kupowaliśmy tańsze – do dyskusji włączyła się Elżbieta Piórkowska, mieszkanka osiedla. – Zdawaliśmy maturę i ojciec z radości sadził drzewo. Moje sentymenty są ważne, ale ludziom te drzewa przeszkadzają. Liczę, że przycinka będzie zrobiona fachowo.
Burmistrz zapewnił, że przy gminnych ulicach wykonawcy trzymają się przepisów. Gorzej wygląda to przy drogach, które mają innych zarządców, tam rzeczywiście – jak to określił – drzewa golone są „do łysa”. – Im wyższa kategoria drogi, tym gorsze zagospodarowanie zieleni. Również energetyka obcina drzewa tak, że zostaje widelec – przyznał.
Twardy orzech do zgryzienia stanowi obecnie zieleń przy ul. Kasztanowej. Jak już informowaliśmy na łamach NW, nie ma zgody na wycinkę kasztanów, ale co za tym idzie – ulica nie zostanie zbudowana w takim standardzie, jakiego oczekują mieszkańcy. Na odcinku od Serockiej do bazy transportowej położona zostanie nowa nakładka, na dalszym wprowadzone zostanie ograniczenie tonażowe dla samochodów, gmina chce wybudować z kostki jezdnię z chodnikiem.
- Za 5 lat znowu będzie ruina z tej jezdni – skomentował Stanisław Nasiadka.
- To trudny problem. Jestem przeciwny wycince drzew, ale najgorsze jest położenie przemysłu przy tej ulicy – zauważył Piotr Turek. 
 
Małe czy duże?

W 2013 r. gmina posadziła 50 drzew, wycięła 8, w 2014 r. posadziła 101 (m.in. 50 trzyletnich kasztanowców na al. Wolności w Rybienku Leśnym), wycięła 7, w tym roku – odpowiednio 52 i 3. – Usuwane są drzewa chore, zagrażające bezpieczeństwu, ograniczające widoczność – podkreślił Michał Szewczyk.
Przybywa trawników; w 2010 r. było ok. 18 ha, w 2015 r. – ok. 30 ha. W mieście jest też 120 donic z kwiatami, 35 waz kwietnych i 450 m kw. rabat kwietnych. W 2008 r. na utrzymanie zieleni gmina wydała 230 tys. zł, w tym roku – 400 tys. zł, w przyszłym roku będzie 20 tys. zł więcej.
- Nawet jeśli dosadzamy 50 drzew, nie zawsze jest to odczuwalne dla mieszkańców, bo wycinamy 7 dużych, 40-letnich – zauważył Adam Szczerba. – W Warszawie na nowych skwerach wsadzane są wysokie drzewa, które są w stanie dać cień, mają swój urok. W Wyszkowie nowe ulice są puste. Nasz wskaźnik zieleni jest zbliżony do dużych miast. Nie można mówić, że w mieście jest mniej zieleni, bo dużo jest wokół miasta.
- Nie ma nastawienia, żeby wycinać duże drzewa – za urzędnikami powtórzył Jan Abramczyk. – Nikt też zdrowych drzew usuwał nie będzie. Kiedyś Serock stawiany był za przykład. Wyszków bardzo się zmienił. 
- Jak pas zieleni ma pół metra czy metr, to nie możemy sadzić dużych drzew. Jakie były problemy z topolami na ul. Prostej? Wypychały chodniki, zapychały kanalizację – zauważył Stanisław Nasiadka.
- Jak mówi Adam Szczerba, to jakbym słuchał szefa klubu ekologicznego – do dyskusji włączył się Krzysztof Sobieski. – Gminy na duże drzewa nie stać. Radny duży od razu też się nie urodził.
- Waga i szacunek do drzew obecnie są dużo, dużo większe niż kiedyś – mówił Andrzej Piątek, który, jak podkreślił, uważa się za ekologa. – Również i waga finansowa. Ale ortodoksyjne podchodzenie do zieleni, to też jest skazywanie się na walkę ze społeczeństwem. Mieszkańcy własne działki chcą zabudowywać, co widać w ich uwagach do planów zagospodarowania.
- Nie mam nic przeciwko, żeby zastępować wycięte drzewa dużymi, ale za konkretnymi działaniami idą konkretne pieniądze – dodał Michał Szewczyk. Posadzenie dużego drzewa niejednokrotnie wiązałoby się ze zniszczeniem przynajmniej chodnika.
- W pasach drogowych staramy się sadzić drzewa karłowate; trzeba wziąć pod uwagę również podziemną infrastrukturę. Na skwerach można sadzić drzewa, które mają dużą koronę – podsumował Grzegorz Nowosielski.
Do zagospodarowania centrum, m.in. ul. Chopina, odniosła się naczelnik wydziału zagospodarowania przestrzennego Iwona Kozon: – Poczekajmy, aż wybuduje się to, co ma się wybudować. Ulica jest bardzo szeroka, wszystko się zmieści: i drzewa, i ławki. Efekt będzie bardzo ładny.
W tym roku do urzędu wpłynęło już ponad 380 wniosków o wycinkę drzew. – Zobaczcie, państwo, jaka to skala w porównaniu z wycinkami prowadzonymi przez gminę – dodała naczelnik wydziału zagospodarowania. – Zapewniam, że nie dajemy pozwolenia tylko dlatego, że ktoś chce wyciąć drzewo.
Burmistrz przedstawił też radnym pomysł zastępowaniu trawników nasadzeniami płożącymi i wprowadzenie tzw. łąk kwietnych. Pierwsza zaplanowana jest w parku, między placem zabaw a górką. Dobrym miejscem jest również skwer Jana Pawła II.
 
Zbudowani

Jan Abramczyk zaproponował, by do dyskusji nad miejską zielenią zaprosić spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe oraz organizację konkursów na najładniejsze ogródki i balkony, na wzór tego, który na osiedlach komunalnych organizuje WTBS. 
Radni ze wspólnej komisji byli bardzo zadowoleni. – Jestem zbudowany. Ostatnie tego typu spotkanie, kiedy wszyscy radni dyskutowali w merytorycznej atmosferze, było odnośnie odpadów, kiedy wchodziły w życie nowe przepisy – na sesji 26 listopada zauważył Andrzej Piątek. Zaproponował, by na początku przyszłego roku zorganizować podobne spotkanie na temat dużej i małej architektury w mieście. 
SB 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-12-07 12:49
~autor
@sprostowanie, coś Ci się pomyliło.Do tej pory wybudowano tylko część - kilka odcinków obwodnicy śródmiejskiej. Do zakończenia budowy pozostała jeszcze ta większa część i wiadukt nad torami przy dawnym Bacutilu.
2015-12-04 17:14
~z tymi płotami
to dobry pomysł, złodziej nie przeskoczy!
2015-12-03 23:38
~sprostowanie do ~sprostowanie
Pierwszy odcinek śródmiejskiej obwodnicy od Białostockiej do ulicy Matejki wybudowany został albo przez burmistrza Malinowskiego albo jeszcze za kadencji burmistrza Zamczewskiego.
2015-12-03 23:01
~sprostowanie
Obwodnicę śródmiejską wybudował obecny burmistrz za pierwszej swojej kadencji. Czy w debatach radnych miejskich uczestniczy chociaż jakiś ogrodnik,czy też wszyscy są znawcami tematu?
2015-12-03 11:16
~.-.
Panie Burmistrzu, niech Pan tak lekko nie deprecjonuje wizji z lat 70 bo to właśnie w latach 60 i 70 tych stworzony zręby urbanistyczne obecnego Wyszkowa. To wtedy zaplanowano na nowo miasto i jego przyszłe ulice, w tym obwodnicę śródmiejską. Tę samą obwodnicę, której budowę rozpoczął Pana poprzednik, a której Pan nie jest w stanie dokończyć od 13 lat swojego urzędowania. To między innymi dzięki wizjonerom z tamtych lat Wyszków nie przypomina dziś Łochowa albo Radzymina. Różnica jest taka, że wtedy tzn. w latach 70, w przeciwieństwie do obecnej sytuacji rozwój Wyszkowa zależał od ludzi potrafiących twórczo przewidywać. Ludzi z wyobraźnią, odpowiednio wykształconych, posiadających wizje i umiejętność planowania na kilkadziesiąt lat wprzód a nie tylko do kolejnych wyborów.
2015-12-02 21:08
~sp.
Spółdzielnia "Przyszłość" zamiast sadzić drzewa będzie stawiać płoty. Oczywiście zielone.
2015-12-02 15:16
~...
Robinie posadzili??? Jabłonki na Dworcowej są złe, a śmiecące przez cały rok najpierw tonami kwiatów, potem tonami liści akacje są super! Co za ....!
2015-12-02 14:10
~autor
Jabłonie przy Dworcowej mają wiecej niż 15 czy 17 lat bo były sadzone w latach 70-tych. Co na ich miejsce? Posadzić świerki albo topole bo równo rosną? A może brzozy bo rosną szybko i nadają się na opał a na trawnikach zasadzić kartofle? Będzie praktycznie, a taka zieleń z pewnością bedzie służyć uciemiężonym mieszkańcom.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa