Sąsiedzkie (po)rachunki
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Przyszłość” stawia ogrodzenie na swoim osiedlu przy ul. Okrzei. Nie byłoby w tym nic zastanawiającego, gdyby nie powstawało tuż przy istniejącym ogrodzeniu sąsiedniego domu pogrzebowego, przy okazji zagradzając właścicielom wjazd na posesję. To pokłosie wyroków sądowych i braku porozumienia między sąsiadami.
Prezes „Przyszłości” Mirosław Marszał z nowego ogrodzenia nie zamierza się tłumaczyć. – Co roku powstaje w Wyszkowie może nawet 200 ogrodzeń, a tylko spółdzielnia „Przyszłość” musi się tłumaczyć. Stawiamy ogrodzenie, bo to nasz grunt. Stawiamy je na wytyczonej przez geodetę linii własności i nie musimy się tłumaczyć, dlaczego – mówi krótko. W rozmowie przyznaje jednak, że mieszkańcy spółdzielczych bloków „mają dosyć sąsiedztwa”.
Parking domu pogrzebowego rzeczywiście jest niewielki. – Ale przez 20 lat nikt się nie skarżył – mówi Janusz Chmielewski, właściciel domu pogrzebowego. – I nagle coś jest nie tak. Ale wie pani, jak się chce uderzyć, to i kij się znajdzie…
Chodzi jednak nie tylko o parking, ale i drogę dojazdową będącą własnością spółdzielni. Janusz Chmielewski przyznaje, że nie zamierza płacić spółdzielni za korzystanie z niej. – Dlaczego mam płacić? – dziwi się. – Mówiłem, że mogę ją odśnieżać i sprzątać. 20 lat temu, zanim postawiłem budynek, byłem u prezesa spółdzielni. Wcześniej zresztą spółdzielnia bez zgody poprzedniej właścicielki zbudowała na jej terenie chodnik i położyła kabel telefoniczny.
Janusz Chmielewski zapewnia, że budynek został postawiony legalnie. – Prezes mógł się wtedy odwoływać, zanim zacząłem budowę. Mogłem od razu inaczej ten budynek postawić. I teraz nagle jest problem – skarży się.
Właściciele domu pogrzebowego wystąpili do sądu o służebność przejazdu. Sprawę w Sądzie Rejonowym w Wyszkowie wygrali, ale po apelacji spółdzielni przegrali w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce. – Poszedłem do sądu, kiedy dowiedziałem się, że prezes spółdzielni chce stawiać ogrodzenie – relacjonuje Janusz Chmielewski. – W ubiegłym roku byłem u niego, żeby załatwić sprawę polubownie. Ta rozmowa była jednak bardzo zła ze strony prezesa. W sądzie w Ostrołęce przegraliśmy, ale dopiero teraz znalazłem pismo sprzed 20 lat, z którego wynika, że w zamian za umożliwienie mi przejazdu na posesję, ja wybuduję chodnik. I tak się stało.
Dojazd do domu pogrzebowego nadal jest z ul. Okrzei. Nie można natomiast wjechać do garażu, brama zastawiona jest już nowym ogrodzeniem. – To ogrodzenie to parodia jakaś, marnotrawstwo pieniędzy. Będę dalej się prawował – zapowiada właściciel.
„Przyszłość” jest największą spółdzielnią mieszkaniową w Wyszkowie. Mieszkańcy niejednokrotnie skarżyli się na sąsiedztwo innych wspólnot lub punktów usługowo-handlowych, których klienci zastawiają im parkingi lub wyrzucają śmieci do ich kontenerów. Kilka lat temu głośno było o ogrodzeniu, którym „Przyszłość” odgrodziła się od sąsiedniej spółdzielni „Meblarz”. – Oczekuję, że mieszkańcy spółdzielni „Meblarz” przyjdą mi podziękować, bo dzięki temu, że postawione zostało przez nas ogrodzenie, zarząd ich spółdzielni postarał się i zbudował miejsca parkingowe – komentuje dziś prezes „Przyszłości”. – Jest też wjazd od strony ul. Sowińskiego, o którym mówiło się wówczas, że jest niemożliwy.
- Kolejne ogrodzenie, w przyszłym roku, powstanie przy „Medyku” – zapowiada.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-12-07 10:32
~anty
:To jest Wyszków właśnie"
2015-12-04 20:58
~niezadowolony
do (Panowie i Panie) Pana paragrafy nic nie mówią zwykłemu obywatelowi i niepotrzebnie się Pan sili na obronę Prezesa Spółdzielni są od tego inne instytucje jak Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i tp. a Pan z góry zakłada że to ogrodzenie to jest płot.
2015-12-04 16:32
~do poprzednika
Ależ prezesowi nie chodzi o widokm to pretekst! Mieszkańcy się na to nie skarżą, chyba że ludzie prezesa na tym forum Chodzi o pieniądze, które prezes chce za używanie drogi. Chociaz przed 20 laty umowa była inna, co jest pokazane w artykule. Prezes nie dostał pieniędzy, to za pieniadze spółdzielców, kilkadziesiąt tysięcy, stawia płot. Można i tak? Widac można..
2015-12-04 15:55
~Panowie i Panie..
A swoją drogą (pomijając i nie oceniając kto jest kto) życzę Panom - prezesowi i właścicielowi lokalu - aby się dogadali między sobą jakoś i obaj byli zadowoleni, tak aby każdy coś z tego miał. Może warto podzielić się kosztem gruntu i kosztami utrzymania drogi, a może dogadać się na jakieś zadaszenie lub ogrodzenie jeśli te trumny faktycznie widać a ludziom to przeszkadza? Nie ma się chyba co złościć i robić sobie uszczypliwości tylko podejść jako człowiek do człowieka i pogadać.
2015-12-04 15:52
~Panowie i Panie...
Dodatkowo to czyja ziemia ten niech decyduje czy chce mieć płot czy nie. Jeśli ludzie ta mieszkający (właściciele ziemi) chcą płot to niech budują. Dlaczego ktokolwiek siew to miesza i uważa że znowu komuś coś ie należy. Mimo że nie jego. To nie PRL - szanujmy własność prywatną.
2015-12-04 15:50
~Panowie i Panie..
Budowa nie wymaga pozwolenia na budowę nie wprowadzajcie ludzi w błąd:
Zgodnie z treścią art. 29 ust. 1 pkt 23 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 z późn. zm.) – dalej pr. bud. – który zawiera wyliczenia obiektów zwolnionych z obowiązku uzyskania ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę przed rozpoczęciem robót budowlanych - uzyskania takiego pozwolenia nie wymaga budowa ogrodzeń.
Jednocześnie – stosownie do treści art. 30 ust. 1 pkt 3 pr. bud. budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m wymaga zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno – budowlanej.
2015-12-04 09:57
~poprawny
co na to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Czy wydano pozwolenie na budowę gdyż jest to ogrodzenie któe wymaga pozwolenia .
2015-12-03 23:03
~@@
Może nie odwracajcie kota ogonem. Chodzi o płot w środku chodnika a nie legalnie stojący na prywatnym terenie budynek.
2015-12-03 21:39
~klm
WŁADZA TEGO NIE ROBI A POWINNA DBAĆ O INTERES SETEK LUDZI TAM MIESZKAJĄCYCH A NIE ZADOWALAĆ SIĘ GROSZAMI Z PODATKU OD NIERUCHOMOŚCI ZA MAŁY BUDYNEK Z WIELKIM DYSKOMFORTEM DLA OTOCZENIA.
2015-12-03 20:33
~b
Gdzie ty koleś żyjesz ? W mieście od dziesięcioleci nie ma budek z piwem a i widok na Alkohole 24 znacznie przyjemniejszy od podjeżdzających pod bloki karawanów.Przed śmiercią nie uciekniesz ale ta śmierć niech idzie na cmentarz a nie w bloki.Te mieszkania są niesprzedawalne.
2015-12-03 13:16
~..
Widok na budkę z piwem lub Alkohole24 znacznie ciekawszy.
2015-12-03 13:15
~...
trumny wynoszone są od strony ulicy i z okien nie widać. Poza tym, to nie jest codzienny widok i nie musisz oglądać. Przed śmiercią nie uciekniesz. A co ten widok ma do płotu w chodniku? Dom pogrzebowy i tak tam zostanie. ty chyba nie wiesz, jak to wszystko wydląda w terenie
2015-12-03 12:24
~.
Tam są te mieszkania po 2000zł za metr,które obiecał Pis.
2015-12-03 11:31
~@
dobre to ogłoszenie ;)
2015-12-03 09:27
~&
Sprzedam mieszkanie w bloku z widokiem na dom pogrzebowy.Nieszkodliwy widok z pokoju na wynoszone trumny ze zwłokami zagwarantowany.
2015-12-02 21:54
~CW
Głupoty piszesz. Dom pogrzebowy nie ma żadnej szkodliwości dla otoczenia. Ten jest jakby na pograniczu, po drugiej stronie sa tory kolejowe. A dla starszych osób ważne jest, ze nie musza iść na różaniec za zmarłego 3 kilometry. Zobacz, jak to jest np na Bródnie. Z jkednej strony dom pogrzebowy, z drugiej bloki.
2015-12-02 21:39
~klm
DOMY POGRZEBOWE POWINNY BYĆ TYLKO I WYŁĄCZNIE PRZY CMENTARZACH !!!!!!!!!!!! NIGDY W SĄSIEDZTWIE OPTYCZNYM OSIEDLI MIESZKANIOWYCH !!!
2015-12-02 14:15
~spóldzielca
Mam wrażenie, ze prezes spółdzielni to typowy pieniacz. a jak nie wiadomo o co chodzi...
2015-12-02 14:11
~obecna władza zrobi porządek
grodzić, grodzić i jeszcze raz grodzić się. Zrobić też porządek z "dzikusami" wyrzucającymi śmieci do kontenerów spółdzielni przy ul. Bankowej i Chopina (obok ZUS). Prawo własności musi być zachowane.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
