Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


GMINA ZABRODZIE: Sprawca nie może spać spokojnie
Blisko rok po pożarze, który zniszczył dorobek życia rodziny Piotra Gajcego z Przykor (na fot.), w jego domu ponownie pojawił się ogień. Tym razem pożar zniszczył dach i znajdujące się na strychu sprzęty. Straty mogą wynieść nawet 100 tys. zł. 
Dom sołtysa Przykor zajął się ogniem w nocy 22 listopada. Ogień strawił dach, zniszczył więźbę i gromadzone pod dachem sprzęty gospodarstwa domowego i meble. Wysoka temperatura i zadymienie utrudniały pracę strażakom. Ogień prawdopodobnie wpełzł na dach ze sterty opału, składowanego przy ścianie. Sytuacja rodziny jest dramatyczna, w poprzednim pożarze stracili całe wyposażenie domu, dotąd nie udało się doprowadzić budynku do dobrego stanu. Ostatnie wydarzenie nie tylko pogrążyło finansowo jego mieszkańców, zachwiało też ich poczuciem bezpieczeństwa. Feralnej nocy w budynku nikogo nie było, Piotr Gajcy przebywał w przyczepie kempingowej.   
– Tragedia niesamowita, drugi raz to samo, podobny scenariusz, podobne metody podpalenia z tej samej strony domu. Wszystko się powtórzyło, jakby drugi raz ta sama osoba to zrobiła. Czy te fakty można powiązać? Ja bym powiązał. Czy tak jest? Nie wiem, jestem roztrzęsiony, załamany. Ręce mi opadły w tej chwili, bo ile można? – mówi ze smutkiem. Dodaje, że w takiej sytuacji policja będzie działać bardziej wnikliwie, dlatego sprawca nie może spać spokojnie. Poprzednie śledztwo nie przyniosło rezultatów, teraz prowadzone będzie z większą zaciętością. Ktoś działał z najgorszym zamiarem, a na pewno świadomością, że ktoś może zginąć. Nie podpalano budynków gospodarczych, tylko dom. Dlatego Piotr Gajcy czuje strach, ale jest przekonany, że trzeba doprowadzić do wyjaśnienia zdarzenia.    
– Poruszone będzie niebo i ziemia, policja ma swoje metody, nowe techniki, myślę, że coś się uda w tej sprawie zrobić. Powołani są biegli, badali sprawę, robili zdjęcia. Stwierdzili jednoznacznie: podpalenie – mówi. 
Straty są znaczne, biorąc pod uwagę to, że domownicy nie podnieśli się po poprzednim pożarze. Spalił się dach z więźbą i trzymane na strychu cenne rzeczy: meble, pralka, kuchenka, lodówka. Miało to je uchronić przed zniszczeniem w remontowanym domu. 
– W tej chwili są na kupce złomu popalone – kwituje pan Piotr. Na piętrze widać jeszcze ślady pożaru sprzed roku, gołe, nie otynkowane ściany,  zacieki. Przez rok udało się zadaszyć dom, wstawić okna, drzwi, uruchomić centralne ogrzewanie i naprawić instalację elektryczną. Teraz doszły nowe szkody: spalenie sprzętów ze strychu, zniszczony dach, zamoczone płyty gipsowe, którymi stopniowo przykrywane były ściany. Włożona praca i poniesione koszty zostały zmarnowane. Straty mogą sięgać nawet 100 tys. zł. Do tego nie wiadomo, jaki jest stan kolejny raz przepalonego stropu (kolejne 30 tys. zł). Budynek obecnie nie ma dachu, podłóg, tynków, w pomieszczeniach prowizorycznie zabezpieczone stoją meble, przedmioty, ubrania. 
– Myśmy to mozolnie robili, według możliwości finansowych. Nie zdążyliśmy wyjść na prostą, zapomnieć o tej tragedii, a tu następny raz. Nie spodziewałem się, nawet nie zdążyłem ubezpieczyć, bo kto by pomyślał, co tu podpalić? Pomyślałem, że podszykuję trochę ten dom i ubezpieczę, ale to też są pieniądze – tłumaczy pan Piotr. – Teraz to mi ręce opadły, muszę dojść do siebie. 
Najpilniejsze jest ponowne zadaszenie domu, skończenie montażu monitoringu, wzmocnienie płotu. Piotr Gajcy już nie prowadzi sklepu, utrzymuje się z prac dorywczych. Ma pięcioro dzieci, uczą się i też pracują dorywczo, rodzinie pomaga ojciec pana Piotra. 
Osoby pragnące wesprzeć pogorzelców mogą korzystać z konta: 89 1020 3802 0000 1002 0139 9393, Bank PKO BP. 
Ponowny pożar w tym samym domu zdarza się niezwykle rzadko. Niektórzy sąsiedzi nie wiedzą, jak się zachować, co mówić. Są tacy, którzy twierdzą, że sami domownicy podpalili budynek, by uzyskać pieniądze z odszkodowania lub że ogień został zaprószony w kotłowni. Ta jednak była i jest w nienaruszonym stanie. Pan Piotr może jednak liczyć na pomoc sąsiadów, nie został sam. Specjaliści wszystko obejrzeli i jednoznacznie stwierdzili podpalenie.  
– To dosyć złożona i dziwna sytuacja. Inspektorzy powiedzieli, że ktoś chce panu mocno dokuczyć, ale kogoś spalić? Jestem przekonany, że gdyby ktoś przebywał w tym czasie w domu, nie zdołałby się uratować – wraca do tamtej nocy. Jak twierdzi, cała rodzina przeżyła szok, załamanie. Nie chcą spać w tym domu, to nieprzyjemne i budzi strach. Niepokój wzbudzają też ewentualne motywy i osoba podpalacza. 
– Czy ktoś czyha na moje zdrowie, życie? Ja nie mam takich wrogów, nie jestem nikomu nic winien, konfliktowy nie jestem. Może to być zresztą ktoś zupełnie obcy, nie skłócony. Może ktoś chce mojej śmierci, może to ktoś chory, psychopata? Policja bierze wszystko pod uwagę – twierdzi.
E.E.
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-12-13 18:16
~miki
no ale teraz chyba większość się przekonała, że ich wybór był zły. Taki człowiek tylko generuje problemy a nie potrafi ich rozwiązać ale motać ludźmi potrafi to trzeba mu przyznać. Tadziu to taki swój chłop.....flaszkę postawi coś tam obieca.....szkoda tylko, że jaj nie ma!
2015-12-11 09:28
~miśka
Długi trzeba spłacać. Przecieć taki człowiek jak nasz wójt wójtem by nie został, gdyby nie poparcie PSL - u.
2015-12-11 08:23
~jeż
Tym razem to nie wina wójta. On bronił się przed tym szczęściem jak mógł, Ale PSL każe, wójt musi...
2015-12-09 22:04
~man
I znowu spadochroniarze - w urzędach , w szkołach, jakby swioch nie było. I ciągle budzimy sie z ręką w nocniku. Co dobrego dla środowiska może zrobić OBCY? Postawa ,, ja wam jeszcze pokażę " nie jest ani miła, ani konstruktywna.
2015-12-09 09:39
~olek
Mieliśmy inwazję specjalistów z Tłuszcza, teraz będziemy mieli inwazję specjalistów z Wyszkowa.
2015-12-09 09:27
~x
znaczy wójt będzie musiał odejść....skoro zostaną tylko kreatywni...
2015-12-08 20:02
~y
Czas pokaże. Myślę, że Pan Bocian zacznie jak profesjonalista od audytu. Zostaną tylko kreatywni.
2015-12-08 19:02
~n
dla ociemniałych ! Ten przykład zacytowałam z Wikipedii, ale generalnie większość zatrybiła nie chodzi o lekarzy tylko tych co zatrudniają po rodzinie i znajomościach a to właśnie czyni jegomość pożal się boże Wójt tyle, że on zaczął od dupy strony, zwalnia tych co nie są z nim po rodzinie lub nie są super przyjaciółkami tak jak np. większość obecnych dyrektorek ze szkół. Takiego dziada powinno się na taczkach wywieźć !!!!! Ale kto to zrobi jak wszyscy zastraszeni, ciekawe tylko co o tym myśli jego żona? Z resztą ona jest też pewnie zastraszana więc o czym tu mówić
2015-12-08 09:34
~ciekawy
Czy to prawda, że Gmina ma sekretarza?
2015-12-07 19:27
~m
A mi to nie jest obojętne bo nie mówimy o lekarzach, których nigdy za dużo. Przykład więc kulą w płot. A tu po pierwsze gmina pęka szwach i nie ma inwestycji, po drugie pensje wysokie , po trzecie wygodna praca blisko bez straty czasu. Bilans? Kreatywność-zero, inwestycje i rozwój-zero,wydane pieniądze-wszystkie. Jak takie to obojętne to oddawać robotę. Na wasze miejsce po dziesięć osób chętnych staje do konkursu.
2015-12-07 18:21
~miś
Ten jad sączą ci. którzy nie załapali się na koryto, ale mają chęć. Zaraz znaleźliby przy nim miejsce dla swoich, ale wtedy byłoby w porządku.
2015-12-07 18:02
~$$$-
Ludzie, przestańcie ziajać tą zawiścią. Jak idę do lekarza, to naprawdę jest mi to obijętne, czy jest ona córką czy żoną ordynatora. Ma to być dobry lekarz i za jego osiągnięcia będzie rozliczany, a nie za więzy krwi.
2015-12-07 16:59
~poirytowany
pewnie, wszystkie plagi to poprzednia władza więc dlaczego i za to nie obwinnić (: - ziemnogrod i tyle
2015-12-07 15:58
~mieszkaniec gminy
...a mi się wydaje, że głupota, kumoterstwo i oczernianie mieszkanców nastało wraz z rządami Michalika,tylko teraz nikt nie chce się do tego przyznać.jeszcze trochę pożyjemy ,zobaczymy.....
2015-12-07 15:38
~j
Rozumiem, że to naganne i wszyscy z tym walczą. U nas gmina była zawsze czysta. Dopiero parę lat temu przyszło to paskudztwo. To że inni to tolerują To nie znaczy, że my musimy. Teraz jest na naprawę.
2015-12-07 13:10
~n
Ja by ktoś nie wiedział co oznacza słowo ,,nepotyzm\" bo tak mi się wydaje pani ,,j,, W dzisiejszych czasach o nepotyzm są niekiedy oskarżane potężne politycznie rody, jak rodziny Kennedych czy Bushów (gubernator Jeb Bush w stanie Floryda) w amerykańskiej polityce. W 2002 nowo wybrany gubernator Alaski, Frank Murkowski, wyznaczył swą córkę Lisę Murkowski na opuszczony przez siebie fotel senatora. Nepotyzm jest powszechny w krajach Trzeciego Świata, gdzie lojalność wobec rodziny jest nakazem kulturowym i gdzie faworyzowanie krewnych przybiera nierzadko karykaturalne formy. W reżimach dyktatorskich zdarza się \"dziedziczenie\" najwyższych stanowisk w państwie, czego przykładem jest Korea Północna, gdzie stanowisko przywódcy państwa i partii po Kim Ir Senie objął jego syn Kim Dzong Il, a następnie wnuk Kim Dzong Un. Różne państwa w różny sposób regulują kwestie pokrewieństwa w administracji publicznej[2]. Według raportu NIK z 2010 roku nepotyzm, klientelizm i kumoterstwo są zjawiskami często spotykanymi w polskim sektorze publicznym[3][4], w tym także w sądownictwie[5]. Próbą systemowego rozwiązania tego problemu była ustawa z dnia 18 marca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw, zakładająca ograniczenie podległości służbowej wśród członków rodziny[6][7]. Nepotyzm jest - wg raportu Komisji Europejskiej z 2013 r. - znaczącym problemem polskich uczelni medycznych, na których zachodzi pokoleniowe zawłaszczenie przez rodziny lekarzy uniwersyteckich posad, katedr i klinik, które bywają przekazywane wewnątrz klanów lekarskich[8].
2015-12-06 12:34
~y
A za pierwszym razem ktoś się sprawą zainteresował? to jest konsekwencją tego, że poprzednio nikt niczego nie zrobił.
2015-12-06 11:34
~Radca
Czy policja chociaż przywiozła psa? Czy jak zwykle tylko rutynowe spisane protokołu i czekanie aż sprawca sam się zgłosi? Co zrobiła w tej sprawie policja? To wszystko pokazuje także, że likwidacja posterunku w Zabrodziu była nagannym błędem. Kto się do tej likwidacji przyczynił powinien wpłacić poważną sumę na to konto. Jak widać głupie, pozorne oszczędności się nie opłacają.
2015-12-06 08:11
~ton
Czy tak trudno na wsi znaleźć sprawcę. To nie Nowy Jork. Można przesłuchać wszystkich związanych z tą sprawą, bo ludzie byli zagrożeni.
2015-12-06 00:52
~t
Jeśli to podpalenie, to nie ma wystarczającej kary dla podpalacza. Powinien stracić wszystko co ma i do końca życia pracować w kamieniołomach. Że też po świecie chodzą takie mendy.
2015-12-04 16:15
~k
Przyleciały bociany...
2015-12-03 21:39
~j
Widzę to inaczej.To ta osoba absorbuje niepotrzebnie swoimi głupota policję. Czas pogodzić się z końcem nepotyzmu.
2015-12-03 11:29
~n
to bardzo przykre ale jszcze gorsze jest to, że policja ma ważniejsze sprawy takie jak np. na zlecenie wójta ściga osobę które mówiąc prawdę naraża jegomościa na utratę dobrego imienia. A ja się pytam jakiego DOBREGO imienia!!!!!!!
2015-12-02 20:39
~Edi
Współczuję Ci Piotrze, najważniejsze teraz jest to abyś się nie załamał. Miejmy nadzieję ze tym razem policja zadziała skuteczniej.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Najprawdopodobniej wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną wypadku, do którego doszło w środę 15 czerwca na skrzyżowaniu ulic Zapole wczoraj Sikorskiego w Wyszkowie....
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa