Wyszukaj na stronie

Radni na sesji 27 listopada przyjęli podatki na 2016 r. na poziomie 2015 r. Jednak zdaniem niektórych mieszkańców podatki są za wysokie. Mówiła o tym przedstawicielka Somianki-Parcele. Jak wyjaśnił wójt, podwyżki, które dotknęły niektórych mieszkańców, nie są wynikiem podwyższenia podatków przez gminę, lecz aktualizacji ewidencji gruntów i budynków przeprowadzanych przez starostwo.
Z wypowiedzi mieszkanki wynikało, że są zmieniane podatki za 2015 r. Niektórym mieszkańcom wzrosły o 700%. – To stawki najwyższe, jak w Warszawie – mówiła na sesji przedstawicielka Somianki-Parcele. – Jeśli zostaną w najwyższych stawkach, znowu będzie problem z zapłaceniem. Dotknie to wielu mieszkańców. Apelowała, by pochylić się nad tym problemem. Dotyczy to tych mieszkańców, którzy nie mają ziemi, nie są rolnikami (lecz mają duże działki).
- Liczba mieszkańców gminy zmniejsza się – zauważyła radna Hanna Główczyk. – Nie szukamy możliwości, żeby mieszkańców przyciągnąć. Jestem dla mieszkańców, nie dla siebie. Pochylam się nad problemem.
Przewodniczący rady Krzysztof Rakowski przypomniał, że sprawa była omawiana na komisjach rady gminy. – Można się było wypowiedzieć, a nie teraz, gdy wszystk ustalone – zaznaczył (radna Główczyk odpowiedziała, że otrzymała 3 minuty przed komisją pakiet papierów i nie zdążyła się wtedy z nimi zapoznać). – Łomianki są bogatą – nawiązał do wypowiedzi mieszkanki Somianki-Parcele – my biedną gminą. Jeśli zmniejszymy podatki, to o tyle mniej dostaniemy subwencji wyrównawczej. Wójt, jeśli to możliwe, może umorzyć podatek. Potrzeby coraz większe, tylko za co... Dodał, że umorzenia  nie obniżają subwencji wyrównawczej.  
- Podatki nie wzrosły o 700% – zapewnił wójt. Od 1999 r. ludzie płacili podatki, jakby byli rolnikami. Przypomniał, że ewidencje gruntów i budynków starostwo zaktualizowało, a gmina, wyliczając podatek, przyjmuje dane z tej ewidencji.
Wyjaśnił, że gmina nie osiągnęła średniego wskaźnika dochodów podatkowych na mieszkańca (to ok. 1.500 zł), tylko 900 zł. Różnicę otrzymuje w postaci subwencji wyrównawczej. – Obniżając podatki, dostajemy mniej subwencji. Proponuję obliczyć skutki finansowe takiej decyzji.  Nie do końca nazwałbym to podwyżkami.
Odpowiadając na pytania, wójt powiedział, że problem dotyczy Somianki-Parcele. Wtedy sołtys Popowa zgłosił inny problem, że jest coś nie tak z kwalifikacjami działek Zdarza się, że jedni płacą 300 zł, a inni 30 zł za to samo.
- To wskazuje ewidencja – bronił się wójt.
- Trzeba dążyć do tego, żeby ludzie płacili podatki rzeczywiste.
- My nie możemy zmienić ewidencji.
- Zamykam dyskusję, bo uważam, że ta dyskusja jest zbędna – zakończył sprawę na sesji przewodniczący Rakowski.

Wróć do listy artykulów z tego wydania