INTERWENCJA: InPost przeprasza za błąd
Mimo upoważnienia i dwukrotnej wizyty w punkcie odbioru przesyłek nasza czytelniczka nie mogła odebrać sądowej korespondencji do syna. InPost za błąd pracownika i brak odpowiednich formularzy przeprasza.
Problemem z odbiorem przesyłki czytelniczka była i oburzona, i zaskoczona. Ponieważ syn mieszka poza Wyszkowem, korespondencję w jego imieniu odbierała już wcześniej bez żadnych przeszkód. Problem pojawił się wraz z przeniesieniem Punktu Odbioru Korespondencji InPost do innego kiosku. – Pani powiedziała, że upoważnienie, które mam, nie wystarczy, ale nie miała też odpowiednich druczków – relacjonuje nasza czytelniczka. – Miała się dowiedzieć, ale jak poszłam na drugi dzień, było to samo. Powiedziała, że po prostu nie wie. Przecież tak być nie może, zwłaszcza, że korespondencja z sądu jest bardzo ważna.
InPost do zgłoszonej interwencji podszedł poważnie i wnikliwie zbadał przedstawioną sytuację. „Wynikła z faktu, iż w momencie, kiedy czytelniczka podjęła próbę odebrania przesyłki, pełna dokumentacja dotycząca pełnomocnictw nie została jeszcze przekazana z Punktu Awizacyjnego mieszczącego się w Saloniku Prasowym u zbiegu ulic Sowińskiego i Kościuszki do nowego Punktu Odbioru Korespondencji” – wyjaśnia specjalista ds. reklamacji Natasza Wyroba. – „Niewydanie przesyłki na podstawie przedłożonego pełnomocnictwa było błędem pracownika, za który serdecznie przepraszamy. Operator Pocztowy stara się wykonywać powierzone obowiązki w sposób sumienny. Niemniej jednak element błędu ludzkiego nie jest możliwy do całkowitego wyeliminowania. Pracownik Punktu Obsługi Klienta został pouczony i ponownie przeszkolony z zasad procesowania przesyłek, jak również obsługi Klienta. Ze strony Operatora Pocztowego zapewniamy, iż dołożymy wszelkich starań, aby wyeliminować zdarzenia jednostkowe tego typu.”
InPost zapewnia, że wszystkie punkty, w których można odbierać awizowane przesyłki sądowe i prokuratorskie, mają uprawnienia do świadczenia usług pocztowych, a procedura odbywa się zgodnie z przepisami. „Wszyscy pracownicy operatora, zdając sobie sprawę z wagi odpowiedzialności, jaka na nich ciąży, przechodzą szczegółowe szkolenia” – na nasze pytania odpowiada Natalia Wyroba. – Terminowość oraz jakość świadczonych usług jest skrupulatnie monitorowana przy pomocy systemów kontroli pracowników. Wszystkie Punkty Obsługi Klienta są na bieżąco wyposażane w niezbędne formularze. W sytuacji, kiedy placówka dokonuje zgłoszenia zapotrzebowania na poszczególne druki, są one niezwłocznie dostarczane przez kuriera. W momencie, kiedy państwa czytelniczka znajdowała się w Punkcie Awizacyjnym, mogło dojść do chwilowego braku formularzy pełnomocnictwa, wynikającego z faktu, iż kurier nie zdążył jeszcze ich uzupełnić w placówce”.
•
W międzyczasie należąca do InPostu spółka PGP przegrała z Pocztą Polską przetarg ogłoszony przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa na obsługę korespondencji sądów w całym kraju. To największe zamówienie na rynku pocztowym. InPost realizował je w latach 2014-2015. Teraz zarzuca Poczcie Polskiej zaoferowanie rażąco niskiej ceny.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-12-17 09:28
~eveness
Dobrze, że firma potrafi uderzyć się w pierś i przeprosić