GMINA BRAŃSZCZYK: Z nadzieją, że miłość będzie w każdym z nas (foto)
Już dziesiąte plenerowe jasełka odbyły się w Brańszczyku na Bielińskim Wzgórzu. – Dzisiaj szczególnie potrzebujemy miłości, zrozumienia, spokoju – mówiła dyrektor ZSS, wyjaśniając tytuł tegorocznych jasełek „W Betlejem narodziła się miłość”.
Jasełkom towarzyszyła nietypowa pogoda ze względu na plusową temperaturę. Licznie zebranych powitała dyrektor ZSS Elżbieta Piórkowska. Towarzyszyli jej starosta Bogdan Pągowski, wójt Mieczysław Pękul, ks. dziekan Zdzisław Golan, ks. proboszcz Paweł Stachecki, matka generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Maryi.
– Nasze jasełka organizujemy od 10 lat, każde ma inny tytuł, było inne. W tamtym roku było pytanie „Co wydarzyło się w Betlejem”, dzisiaj odpowiadamy: „W Betlejem narodziła się miłość” – mówiła Elżbieta Piórkowska. – Dzisiaj szczególnie potrzebujemy miłości, zrozumienia, spokoju, stąd ten tytuł, z nadzieją, że miłość będzie w każdym z nas.
Przedstawienie, ze scenografią i kostiumami, przygotowali i wystawili uczniowie i nauczyciele. Dzieci przebrane za anioły roznosiły opłatki. Organizatorzy zaprosili Annę Dymną, prezes fundacji „Mimo Wszystko”. Nie mogła przyjechać, ale przekazała list z podziękowaniami i gratulacjami.
Chór, dyrygowany przez Katarzynę Bloch, zaśpiewał kolędy.
- Są chwile, na które czekamy, na które się przygotowujemy, które są dla nas ważne. Takim czasem jest Boże Narodzenie – podkreślił Mieczysław Pękul, życząc, by świąteczna atmosfera towarzyszyła nam jak najdłużej. Życzenia zgromadzonym przekazał starosta Bogdan Pągowski. Podziękował za spektakl, przyciągający co roku coraz więcej osób. Również ks. Zdzisław Golan pogratulował inicjatywy.
Tradycyjnie już nawiązano kontakt telefoniczny z właścicielką posesji, mieszkającą w USA, Elżbietą Rutkowską-Nazarian.
– Gratuluję wam po raz kolejny wspaniałych jasełek, jest to już tradycja w Brańszczyku – mówiła. – Czuję się, jakbym była z wami na Wzgórzu Bielińskim. Od ponad 15 lat mieszkam na Florydzie, zapomniałam już o śniegu i mrozie. W imieniu rodziny i organizacji życzę zdrowia, bo to jest najważniejsze.
Stworzona przez nią organizacja „Direct Help for Eastern Europe”, pomagająca dzieciom z domów dziecka, w tym roku kończy 32 lata działalności.
Po podzieleniu się opłatkiem i złożeniu życzeń można było rozgrzać się ciepłym posiłkiem, pyszną kapustą, barszczykiem. Ogromnym zainteresowaniem najmłodszych cieszyła się zagroda z osiołkami i królikami.
Spotkanie odbyło się dzięki pomocy wielu ludzi: prąd zapewnił Bogdan Ziomek, parking prowadził Dariusz Wyszyński z córkami, realizacją światła i dźwięku zajął się Zbigniew Drobot z synami, zapewniające ciepło i światło słupy dostarczył Mirosław Jechna, w rozbudowie sceny pomogli Zygmunt Denis i Sławomir Kania, posiłek zapewnili: siostry, DPS i Koło Gospodyń Wiejskich. Wystąpił chór parafialny pod kierownictwem Ewy Pyśk, scenografię namalowały nauczycielki: Marzena Sokołowska, Justyna Puławska i Barbara Sitek. Obsługę medialną (nagrania, zdjęcia) zapewniła rodzina Kuleszów, oblegane przez dzieci osiołki wypożyczył Michał Trzciński z Turzyna. Organizatorami jasełek, pod honorowym patronatem starosty, są: parafia i gmina Brańszczyk oraz Zespół Szkół Specjalnych.
E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
