Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Przepełnione przedszkola i pustki w szkolnych ławkach
Zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało, że obowiązek szkolny będzie dotyczył dzieci 7-letnich, a nie jak było w ubiegłym roku 6-latków. Sejm zmianę przyjął, prezydent podpisał, a szkoły, samorządowcy i rodzice zastanawiają się: co dalej? Wygląda na to, że w nowym roku szkolnym pierwszoklasistów będzie jak na lekarstwo. Duży kłopot mogą mieć natomiast rodzice młodszych dzieci, którzy liczyli na zapisanie swoich pociech do przedszkoli. Nauczyciele obawiają się zwolnień, a samorządowcy dużego wzrostu nakładów na oświatę.
- Dyrektorzy i rodzice są zaniepokojeni – zauważa zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska. Dyrektorzy obawiają się, że nie uda się uniknąć zwolnień nauczycieli, rodzice – kolejnego zamieszaniem w oświacie i wielu niewiadomych, np. czy dla ich dzieci będą miejsca w przedszkolach. Kolejnego, bo zaledwie rok temu sytuacja była odwrotna, gdy 6-latki usadzano w szkolnych ławkach.
Powody do zaniepokojenia ma również samorząd. W tym roku szkolnym we wszystkich podstawówkach w gminie Wyszków jest 27 klas pierwszych. – W największych szkołach mamy po 5 – 7 klas, a wszystko wskazuje na to, że w kolejnym roku będzie po jednej, w szkołach poza miastem może zdarzyć się sytuacja, że pierwszej klasy w ogóle nie będzie – mówi Aneta Kowalewska.
Obecnie samorząd analizuje strukturę zatrudnienia nauczycieli nauczania początkowego, szacuje, dla ilu nauczycieli może zabraknąć pracy. – Staramy się utrzymać miejsca pracy. Kwalifikacje nauczycieli w klasach I – III są takie same jak w przedszkolu, ale musimy mieć możliwość tworzenia nowych oddziałów przedszkolnych – dodaje zastępczyni burmistrza.
Inna sprawa to wydatki na oświatę, które znacznie przewyższają wypłacaną przez rząd subwencję oświatową. Samorządy obawiają się, że będą musiały dołożyć jeszcze więcej. Subwencja na ucznia wynosi bowiem ok. 5.300 zł i jest znacznie wyższa od subwencji na przedszkolaka (ok. 1.300 zł).
W przyszłym roku szkolnym do pierwszych klas pójdą 7-latki, które w tym roku – jako 6-latki z orzeczeniami z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i odroczeniem obowiązku szkolnego – pozostały w zerówkach. W skali gminy to ok. 70 dzieci. Rodzice obecnych pierwszoklasistów mogą zdecydować o pozostawieniu ich w pierwszej klasie na kolejny rok. Ministerstwo Edukacji Narodowej szacuje, że taką decyzję podejmie ok. 10 – 15% rodziców. To dość optymistyczne założenie, bo póki co zainteresowania ze strony rodziców, przynajmniej w Wyszkowie, nie ma. Na podjęcie decyzji rodzice mają czas do końca marca.
Trzecią grupę mogą stanowić 6-latki, których rodzice zdecydują, że ich dzieci powinny jednak rozpocząć naukę w szkole. – Ze wstępnych rozmów wynika, że tu również szczególnego zainteresowania nie widać – dodaje Aneta Kowalewska. Po pierwsze rodzice nie są przekonani, że 6-latek poradzi sobie w szkole, po drugie przedszkola zapewniają opiekę całodzienną. 
Wiele wyjaśni się po złożeniu przez rodziców obecnych przedszkolaków deklaracji o kontynuowaniu wychowania przedszkolnego. Z kolei rodzice 6-latków obawiają się, że gmina i tak przeniesie zerówki z przedszkoli do szkół. Zastępczyni burmistrza zapewnia, że takich kroków bez konsultacji z rodzicami samorząd podejmował nie będzie. – Oczywiście, oznacza to spadek liczby miejsc w przedszkolach dla małych dzieci, o które staraliśmy się w poprzednich latach – przyznaje. 
Poza tym zgodnie z przepisami gminy od września będą musiały znaleźć miejsca dla wszystkich 4- i 5-latków, których rodzice zechcą je do przedszkoli posłać – I to na pewno jest duży problem i wyzwanie dla nas – mówi zastępczyni burmistrza. – W ubiegłym roku przyjęliśmy ok. 150 dzieci 3-letnich, do naszych przedszkoli można było zapisać także dzieci 2,5-letnie. W zaistniałej sytuacji jedną z koncepcji jest tworzenie więcej niż dotychczas grup 5-godzinnych, nie tylko zerówek, ale i dla młodszych dzieci. 
Pod koniec stycznia na sesji rady miejskiej staną uchwały określające zasady rekrutacji do przedszkoli (powinna zostać ogłoszona w lutym), szkół podstawowych i gimnazjów. O nowej sytuacji w oświacie dyrektorzy szkół i przedszkoli rozmawiali z władzami gminy 7 stycznia. – Największy kłopot jest taki, że nie mamy wystarczającej wiedzy – mówi zastępczyni burmistrza. – Opieramy się na zapisach nowej ustawy, ale bez przepisów wykonawczych oraz na liście od pani minister. Czekamy na szczegóły. Nie wiemy, czy 6-latki, które na drugi rok pozostaną w zerówkach, będą powtarzały ten sam program, czy będziemy musieli tworzyć dla nich oddzielne grupy. Co z podstawą programową w szkołach i podręcznikami?
– W przyszłym tygodniu będziemy wysyłali do rodziców uczniów klas pierwszych i przedszkolaków listy, w których po pierwsze poinformujemy, co się zmienia w systemie oświaty i jakie w związku z tym decyzje, w jakim terminie powinni podjąć – planuje zastępczyni burmistrza. – Liczymy na to, że w lutym wstępnie się zdeklarują.
Nie ukrywa również nadziei, że rodzice 6-latków zdecydują się jednak na zapisanie ich do I klasy. – Klasy nie będą liczne, z czym wiąże się wiele plusów. Przełoży się to zresztą na kolejne lata nauki – mówi Aneta Kowalewska. – W szkołach są świetlice, spróbujemy ukierunkować je na małe dzieci. 6-latkowi krzywda w szkole się nie stanie. Przede wszystkim jednak będziemy kłaść nacisk na komunikację z rodzicami, planujemy organizowanie spotkań z psychologami, pracownikami poradni, by rodzice podejmowali decyzje w sposób świadomy i racjonalny. Od ich decyzji wiele teraz zależy.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2016-01-19 17:34
~Do Krynki
A kto wymaga od tych dzieci stania równo w rzędzie. Właśnie o to chodzi, żeby wymagać od nich tego, co możliwe i ważne. I na tymto ma polegać.
2016-01-19 13:24
~123
Aby zachęcić rodziców do wysłania sześciolatków do \"O\" lub klasy pierwszej, należy przygotować dla nich solidną ofertę jakiej nie ma w Wyszkowskich Szkołach. Świetlice czynne do 13 i obiady droższe od całodziennego wyżywienie w przedszkolach, nie są dobra alternatywą dla sześciolatków, bo o bezpieczeństwie nie wspomnę i marnej ofercie zajęć dodatkowych.
2016-01-19 00:25
~As
Myli się Pan Panie "ja". Na zachodzie to wcale nie jest normą. Tak samo jak np. nie jest normą wiek emerytalny, które nam PO zafundowało. Tylko 13 na 27 Państw UE ma obowiązek posyłania do szkoły 6 latków. Moje dziecko poszło właśnie nowym trybem. Teraz żałuję. Przy tej podstawie programowej, dla wielu dzieciaczków jest to za wcześnie. Oczywiście nie dla wszystkich. Dzieciaki się różnie rozwijają.
2016-01-18 13:54
~Rodzic 6-latka
Tzn.w której szkole?
2016-01-18 10:28
~iwona
Z tego co wiem, w naszej szkole ma być jedna klasa z sześciolatkami i jedna z siedmiolatkami. I to jest dobre rozwiązanie.
2016-01-18 09:59
~Rodzic 6-latka
Czy 6-latki będą w jednej klasie razem z 7-latkami??? Jak będą wyglądały lekcje w takich klasach? To pytanie do dyrektorów szkół i nauczycieli.
2016-01-17 21:24
~Krynka
Bardzo dobrze, ze rodzice będą decydowali. Bylam na pasowaniu pierwszakow i stwierdzam, ze te dzieci nie są gotowe do nauki . nauczycielki dwoily się i troily, by utrzymać te dzieciaki przez chwilę równo w rzędzie. Mam parę koleżanek nauczycielek i wszystkie są zgodne co do dojrzałości tych dzieci i ich nauki jako 6-latki.Na siłę chcemy zrobić z dzieci starsze i mądrzejsze, a skutki są odwrotne.jedna z moich koleżanek tez się chwalila, jak to jej córka sobie radzi w szkole ale nie wiedziała, ze nauczycielka jej corki, to moja kolezanka.jak się okazało, nie było dnia żeby nie plakala, bo nie chciała zostawać w szkole. Połowa tu rodziców pewnie mówi tak samo...
2016-01-17 19:47
~M.
Ciekawa jestem jakby się pani burmistrz wypowiadała, gdyby te zmiany wprowadzała jej partia, którą nieoficjalnie reprezentuje. Po tych wypowiedziach widać jasno nastawienie polityczne. A może warto się zastanowić, że nie byłoby tego zamieszania, gdyby poprzedni rząd wsłuchał się w głos obywateli i nie wyrzucił do kosza miliona podpisów w sprawie reformy sześciolatków. Wg PO nie liczył się człowiek, tylko ekonomia, a PiS próbuje to teraz jedynie naprawić. Proponuję spojrzeć na całą sprawę długofalowo, zamiast przed czasem dramatyzować.
2016-01-17 11:43
~ola
założenia reformy dobre - rozwój emocjonalny i psycho-społeczny dziecka 6-letniego jest na takim poziomie, że nie powinny jeszcze podejmować systematycznej nauki w warunkach szkolnych - natomiast sposób wprowadzenia reformy, fatalny! w efekcie wylane dziecko z kąpielą
2016-01-16 16:19
~do k
drogi k, nie szukaj dziury w całym, widocznie tu piszą zwolennicy 6latków w szkole i tyle, przeciwnicy zapewne napisali w czerwonym:) i dodam jeszcze, ze niestety dzieci na wsi sa słabiej przygotowane do pójścia do szkoły, byc może wynika to z faktu, że wiekszosc rodziców na wsi nie ma planów "naukowych" wobec swoich dzieci.
2016-01-16 12:08
~hmmm
jestem nauczycielem i powiem tak nieładnie- do cholery z tymi 6 latkami nie potrafią 15 minut spokojnie wysiedzieć a co dopiero czegoś się nauczyć płaczą ciągle chodzenie siusiu oczywiście odwalam swoje resztę spycham na rodziców niech się oni męczą w domu
2016-01-16 11:29
~do k
Mam pododbne przypuszczenia co do tych wpisów. Jak na razie nie znalazła się tu jeszcze ani jedna odwrotna opinia. W rozmowach z ludźmi na ulicy słyszy się zgoła odwrotne opinie. Raczej wiekszość rodziców nie chce puścić swoich 6-letnich dzieci do I klasy
2016-01-16 10:47
~maria
Uczę klasę pierwszą. Wszystkie dzieci mają po 6 lat. Praca jest trochę inna, ale dzieciaki są mądre i dobrze sobie radzą. Nie ma się czego bać.
2016-01-16 10:43
~jaś
Nie róbcie z tego polityki. O tym, kiedy posłać dziecko do szkoły mieli decydować rodzice, a nie jakaś poradnia. Oszukano społeczeństwo. Moim zdaniem, jak rodzice uważają, że nawet jeśli dziecko ma 7 lat, a nie nadaje się do szkoły, rodzice powinni mieć możliwość wysłania go za rok.
2016-01-16 10:27
~k
Zastanawiam się, ile tych (zachęcających do posłania do szkoły 6-latków) postów piszą rodzice a ile nauczyciele i pracownicy urzędu miasta (którym na rękę są 6-latki w szkole). Moja znajoma pracuje w nauczaniu początkowym w jednej z wiejskich szkół i z jej słów wynika, że od 40% do 60% sześciolatków całkowicie nieradzi sobie w pierwszej klasie. No cóż, może w mieście dzieci są inne ale nie sądzę.
2016-01-16 09:12
~jolka
Bardzo wszyscy w domu przeżywaliśmy, gdy nasza Marysia w wieku 6 lat rozpoczynała szkołę. Ona też się tego bała, chociaż chyba mniej od nas. Dzisiaj śmiejemy się z tych naszych obaw. Córka bardzo dobrze się uczy i jest zadowolona, a jej pani jest mądrą nauczycielką z doświadczeniem i dzieci lgną do niej. Teraz, niestety, już nie mama jest najmądrzejsza, tylko pani.
2016-01-16 09:05
~miro
Rodzice, nie zastanawiajcie, się. Nasz syn jest teraz w pierwszej klasie. Bardzo dobrze sobie radzi i kocha swoją Panią.
2016-01-16 09:03
~majka
Moja Zosia pójdzie jako sześciolatka do klasy pierwszej. Nie chce słuchać o powtarzaniu zerówki, zwłaszcza, że w pierwszej klasie jej wychowawczynią będzie pani, która uczy ją teraz w zerówce. Z tego co wiem większość rodziców też tak postąpi i chyba słusznie.
2016-01-16 09:00
~Beata
Moja córka chodziła już do zerówki. Od września wysyłam ją jako sześciolatkę do klasy pierwszej. Jej koleżanki też idą do szkoły. W tym roku do klasy pierwszej chodzi mój sześcioletni syn. Jesteśmy bardzo zadowoleni, mimo że bardzo przeżywaliśmy jak rozpoczynał naukę i byliśmy przeciwni pomysłowi, by tak małe dzieci szły do szkoły. Przyznajemy, że byliśmy w błędzie.
2016-01-15 15:54
~Rodzice dzieci 2010
A co z 5-latkamii, które we wrześniu ub. r. rozpoczęły \"zerówkę\" w przedszkolu, (wg systemu wprowadzonego przez PO). Rodzice piszcie co zdecydowaliście: czy wasze dzieci będą powtarzały zerówkę w przedszkolu, czy wyślecie je do I klasy?
2016-01-15 14:53
~dyrektor
co rok to do szkoły idzie uwaga 60 tyś uczniów mniej tak czy inaczej zwolnienia będą
2016-01-15 13:21
~Do Ewy
Bardzo dobrze naswietlies sprawe. Matki starszych uczniow nie maja nic do Ministerstwa.Na uwadze nalezy miec nature. Czlowiek starzeje sie co 7 lat, to stwierdzone naukowo. Bez indywidualnych czy tez nie programow nauczania powinien wowczas sobie radzic a i ekonomia jest wazna. Zosia.
2016-01-15 11:38
~bbb
Kiedyś dzieci w sześciolatkach w przedszkolu uczyły się czytać i pisać. Kiedy szły do szkoły jako siedmiolatki, były już całkiem dobrze przygotowane. A opieka była dużo lepsza w przedszkolu i to cały dzień. Dzieci sześcioletnie sobie poradzą w szkole, bo program jest do nich dostosowany i jest nacisk w szkołach żeby to udowodnić. Ale jeżeli mogą się uczyć tego samego w lepszych warunkach w przedszkolu, to ta zmiana jest na duży plus.
2016-01-15 07:34
~zofia
Jestem nauczycielką z dużym stażem. W tym roku mam pierwszą klasę składającą się z uczniów sześcioletnich. Nie widzę różnicy miedzy nauką pierwszaków w wieku 6 i 7 lat. Jeżeli w klasie wszyscy uczniowie są w jednym wieku, nie ma problemu z dostosowaniem do ich potrzeb metod i form pracy. Obawiam się, co będzie za rok, kiedy w jednej klasie będą dzieci w różnym wieku. Ta nowa zmiana, to nie jest dobra zmiana.
2016-01-15 07:28
~ewa
W kraju jest naprawdę dużo do zrobienia. Polacy pracują za grosze, mają niskie emerytury, ne mogą się skutecznie leczyć itd., a rząd zabrał się za reformę oświaty, która w naszym państwie funkcjonuję prawidłowo i nie potrzebuje reform, a jedynie drobnych poprawek. To rodzice mieli decydować o tym, kiedy poślą dziecko do pierwszej klasy, a nie poradnia. Zostaliśmy oszukani . Przecież jeżeli uczeń nie da sobie rady w pierwszej klasie, będzie mógł ją powtórzyć. Niezależnie od tego, w jakim wieku rozpoczął naukę. Wprowadzone wcześniej zmiany były dobre i należy obecny system udoskonalać, a nie niszczyć.
2016-01-15 00:24
~MiesZkaniec
Na początku był strach o syna, że sobie nie poradzi że nie będzie gotów emocjonalnie tak jak pisał tu ktoś w komentarzach. Oczywiście gadalem jakie te PO głupie co za kretyni to wymislili kompinowałem odroczenie ale na szczęście mój 6 letni syn powiedział do mnie tato nie martw się będzie dobrze i dzięki Bogu go po słuchałem zaryzykował em. I to była super decyzja syn nawet nie chce słyszeć o przedszkolu. Jest zadowolony że chodzi do szkoły też muszę przyznać że trafiła mu się super wychowawczyni. Syno już nieźle czyta i pisze razi sobie bardzo dobrze a i jeszcze jedno teraz zgadzam się z ta ustawa o 6 latach bo nasze dzieci są bardzo inteligetne tylko trzeba dać im szansę i w nie uwierzyc.
2016-01-14 20:43
~najmądrzejszy
Lepiej mieć wybór niż go nie mieć... jeśli się myśli samodzielnie.
2016-01-14 20:42
~Do rodziców 6-latków
które chodzą już do I klasy. Podzielcie się opiniami, czy warto było puścić dzieci wcześniej do szkoły, czy wyszkowskie szkoły są do tego przygotowane, jak sobie radzą wasze dzieci. Czy dziś podjelibyście taką samą decyzję, czy staralibyście się o "odroczenie"?
2016-01-14 20:38
~Do wiceburmistrz
"W szkołach są świetlice, spróbujemy ukierunkować je na małe dzieci" mówi wiceburmistrz. To znaczy, że jeszcze nie są ukierunkowane? A przecież do szkół chodzi już od września pierwsza tura sześciolatków.
2016-01-14 20:33
~Do najmądzrzejszego
Ty najwidoczniej tych dzieci nie masz, b o inaczej byś wiedział o co chodzi.
2016-01-14 20:12
~do rodzica 6-latka
A ja myślałem, że to rodzice najlepiej znają swoje dzieci i wiedzą co jest dla nich najlepsze. Najwyraźniej jednak niektórzy rodzice mają inne zdanie.
2016-01-14 14:26
~Rodzic 6-latka
No przecież mogą. Właśnie otrzymałeś wybór: możesz, ale nie musisz posłać dziecko 6.letnie do I klasy. Obecny rząd zrzucił tę decyzję na rodziców, w ten sposób zdejmując z siebie odpowiedzialność!!! Bardzo sprytne. Niech się rodzice martwią. Kaczyński dzieci nie ma, to co go to obchodzi...
2016-01-14 12:47
~ja
Dlaczego nasze dzieci nie mogą iść jako sześciolatki do szkoły? Na Zachodzie to norma. Nasze dzieci nie sa głupsze od obcokrajowych. o jest grane?
2016-01-14 12:26
~ob
do Marka Eychlera. Kategorycznie nie zgadzam się zPana opinią. W burdelu musi być porządek.
2016-01-14 12:15
~:)
Dziadki niech się nie martwią ich dzieci już nie pójdą do pierwszej klasy!
2016-01-14 12:12
~mmm
Zamieszanie było jak wprowadzali 6 latków do szkoły i nikomu nie przeszkadzało!
2016-01-14 12:02
~Rodzic 6-latka
Ten tekst nic nie wnosi (jak większość tekstów w tej "gazecie jednego autora"). Co mnie obchodzi kwota jakiejś tam subwencji?? Ja chcę wiedzieć, co ma np. do zaoferowania szkoła nr 1czy nr 5 od 1 września dla mojego 6-latka? Ten temat należy kontynuować, ale dogłębniej. Niech dziennikarze przestaną traktować urząd miejski jako jedyne źródło informacji.
2016-01-13 21:01
~bell
Jeden rocznik dzieci został zmarnowany. Oby następne miały w życiu więcej szczęścia.
2016-01-13 20:59
~wawa
Czy było jakieś veto pseudo-prezydenta ??? Ten gościu podpisuje wszystko na czym parafkę postawi kaczyńak Jarosłaff.Beato Szydło !!! No strasznie to widać,że jesteś grzeczną marionetką.Typowy zderzak i sympatyczna kobieta.Super dyrektorka przedszkola a nie Państwa Polskiego.
2016-01-13 18:11
~ccc
Szesnaście lat zmian i wróciliśmy do punktu wyjścia. Rozwiązania zPRLu nie byly jednak takie złe.
2016-01-13 17:07
~k
Sześciolatki w szkole to pomyłka i teraz jest naprawiana. Większość z nich jest niedojrzała emocjonalnie i zwyczajnie nie nadaje się do siedzenia w ławkach.
2016-01-13 14:49
~kot
Ile jeszcze nawywija ten szalony facet z kotem?
2016-01-13 14:41
~Marek Eychler
Burdelu w państwie ciąg dalszy. A to dopiero początek...
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Prawie 90 osób wzięło udział w zorganizowanym 11 czerwca przez Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji spływie kajakowym rzeką Bug. Mimo początkowych obaw, pogoda...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa