Niech ten bal będzie NAJ (foto)
– To wasz wielki wieczór - zwróciła się do swoich wychowanków, uczniów I Technikum Poligraficzno-Usługowego i IV Liceum Ogólnokształcącego, dyrektor Barbara Skalik. Symboliczny krok w dorosłość, w rytmie poloneza, zrobili podczas swojej studniówki, która odbyła się w sobotę 23 stycznia w eleganckich wnętrzach restauracji „Kasztelanka”. Wypowiedziano wiele słów, podkreślających ważność i wyjątkowość tej jedynej dla każdego maturzysty nocy.
Bal rozpoczął się polonezem z filmu „Pan Tadeusz”, w pierwszych parach kroczyli dyrektor Barbara Skalik, starosta Bogdan Pągowski oraz wychowawczynie klas maturalnych: Izabela Depta, Małgorzata Napiórkowska i Edyta Kasjaniuk. Partnerowali im uczniowie i uczennice.
- Kończy się etap w naszym życiu – przyznali bohaterowie wieczoru. A przed nimi egzamin dojrzałości i dorosłe życie. Wciąż pamiętają słowa pani dyrektor, które usłyszeli, gdy zaczynali naukę w szkole średniej: „Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty”. Dyr. Skalik przyznała, że w swoich wystąpieniach zawsze stara się zawrzeć jakieś przesłanie. Na jej pytanie, czy ostatnie 100 dni przed matura młodzież poświęci na profesjonalne lądowanie, czy na przyspieszony kurs otwierania umysłu, każdy sama sobie odpowie i ta odpowiedź będzie stanowić miarę jego dorosłości. Pani dyrektor zapewniła, że przez te 100 dni przygotowujący się do matury będą mieli pełne wsparcie w swoich nauczycielach.
Żartobliwie scharakteryzowała każdą z klas, jedną nazwała m.in. ekologiczną, uwielbiającą świeże powietrze, drugą – „gwiazdą czerwonego dywanu”, wygrywającą wszystkie konkursy, trzecią – „miłośniczką zabaw i pląsów z najmłodszymi”.
- Rozpoczyna się magiczna noc. Niech ten bal będzie NAJ – najweselszy, najwspanialszy, jedyny – życzyła.
Ciepłe słowa skierowały do swoich klas wychowawczynie, a uczniowie podziękowali im bukietami kwiatów.
Starosta Pągowski życzył, by dobroć, uczciwość i prawda były wartościami w życiu tegorocznych maturzystów.
- Jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu, wszystko inne będzie na właściwym miejscu – dodał proboszcz parafii św. Wojciecha ks. Roman Karaś. – Cieszcie się, radujcie, bawcie.
Uczniowie dziękowali także dyrekcji szkoły, swoim nauczycielom za wkład włożony w ich nauczanie i wychowanie, rodzicom za to, że zawsze mogą na nich liczyć i za zorganizowanie balu.
- Niech ten bal trwa do piania kura, a na maturze połamani pióra – życzyła, oficjalnie otwierając studniówkę, dyr. Barbara Skalik.
tekst i foto EB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
