Pomnik, prawdopodobnie z okresu międzywojennego, znajduje się na terenie dawnego cmentarza w Kamieńczyku. - Zostali tu pochowani ci, którzy polegli w potyczce mającej miejsce w niewielkim oddaleniu od Kamieńczyka, mówi się, że pod Fidestem – poinformował historyk Adam Mickiewicz. - Miała miejsce 12 marca 1863 r. Informacje na temat tego wydarzenia są dość skąpe, momentami sprzeczne.

Po stronie polskiej walczyło ok. 200 powstańców, rosyjskiej - ok. 700 żołnierzy. - Według różnych źródeł zginęło od 3 do 14 osób – kontynuował Adam Mickiewicz. - Najprawdopodobniej oddziałem dowodził Józef Jankowski, jeden z najsławniejszych dowódców powstania, który został powieszony na stokach Cytadeli Warszawskiej w lutym 1964. W opracowaniach pojawiają się również informacje, że dowodzić mógł Jan Matliński, wcześniej zasłużony w bitwie o Węgrów.

Marek Zagórski mówił o dwóch postawach oceniających liczne zrywy Polaków walczących o niepodległość: - Można spojrzeć z perspektywy, że powstanie od samego początku nie miało szans, ale jednocześnie było wyrazem determinacji ówczesnych żołnierzy walczących o niepodległość Polski, wyrazem ich przekonania, że nie można stać z założonymi rękami, że należy walczyć o Polskę, o tożsamość narodową. Druga postawa, ku której wszyscy się tutaj skłaniamy, jest taka, że gdyby nie te zrywy, to dzisiaj nie byłoby Polski, nie byłoby nas, naszej tożsamości, tego, z czego jesteśmy dumni na co dzień. Za tę lekcję powinniśmy dzię-kować powstańcom, naszym bohaterom. 

Modlitwę w ich intencji odmówili proboszcz parafii w Kamieńczyku ks. Kazimierz Klepacki oraz ks. dziekan Zdzisław Golan. Kwiaty pod pomnikiem złożyli przedstawiciele PiS z przewodniczącym Waldemarem Sobczakiem, środowisk kombatanckich, mieszkańcy Kamieńczyka. W uroczystości wzięli udział również członkowie Związku Piłsudczyków. Ich przewodniczący Konrad Wróbl odwołał się do analizy powstania dokonanej przez Józefa Piłsudskiego. - Puszcza Biała to region, który przyjmował powstańców, szkolił ich, ale również atakował. Dlaczego ten teren był taki ważny? Dlatego, że w 1861 r. ruszyła linia kolejowa przez Łochów. Budowali ją pułkownicy Puszczy Białej. Tutaj działali i ginęli świetni oficerowie – podkreślił. - Te okolice powinny być dumne z powstania styczniowego. To w Ostrowi Maz. zrodziło się piękne hasło, słowa ludu puszczańskiego: „Polska mowa, polska wiara przetrwa niejednego cara”. I to się ziściło.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: