KS Konstancin – Bug 7:1 (2:1) (w Warszawie)
Bramka dla Bugu: Krawczyk 4.
PIŁKA NOŻNA: Spokojnie, to tylko sparing
Piłkarze Bugu Wyszków w sobotę zostali co prawda znokautowani przez lidera drugiej grupy IV ligi, KS Konstancin wygrał 7:1, wynik jest jednak mylący. Tradycyjnie bowiem po przerwie szansę w drużynie Bugu dostali rezerwowi i juniorzy.
Trener Artur Salamon ponownie mocno manewrował składem. W sobotę zagrała prawie zupełnie inna wyjściowa „jedenastka” niż tydzień wcześniej w Ciechanowie. Do Warszawy nie pojechali również m.in. Alan Wróbel i Łukasz Kowalczyk.
Pierwsze pół godziny przebiegało pod dyktando naszej drużyny. W 4. minucie piłkę przejął Jakub Rejnuś, podał prostopadle do Mateusza Krawczyka, a ten z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam. Na kolejne ciekawsze spięcie przed obiema bramkami trzeba było czekać aż pół godziny. Do tego jednak momentu częściej przy piłce była nasza drużyna. W 33. minucie defensywa Bugu nie popisała się. Gracz z Konstancina przebiegł z piłką od połowy boiska, wykorzystał niezdecydowanie naszych obrońców i w pojedynku oko w oko nie dał szans Krzysztofowi Goleniowi. Z kolei nasz bramkarz nie popisał się tuż przed przerwą. Jeden z rywali, widząc wysuniętego z bramki bramkarza Bugu, przymierzył bardzo mocno z półwoleja z ok. 40 metrów i piłka wpadła „za kołnierz” Goleniowi.
Po przerwie na boisku w szeregach wyszkowian pojawiło się kilku graczy rezerw, natomiast rywale wykorzystali posiadanie dłuższej ilościowo i jakościowo ławki rezerwowej. Po przerwie tak naprawdę „zmietli” z boiska naszą drużynę. Druga połowa układała się dla Bugu źle już od początku. W pierwszych 11 minutach przeciwnicy aż trzy razy pokonali Łukasza Rogulskiego i przy żadnej z tych bramek Łukasz nie miał nic do powiedzenia. Przeciwnicy grali szybciej od wyszkowian, często na jeden kontakt, co zupełnie gubiło wyszkowskich defensorów. Ze strony graczy trenera Salamona dobre strzały oddali Krawczyk i Łukasz Kamiński, ale bardzo dobrze bronił rezerwowy bramkarz KS-u. Nasz sobotni rywal dwie ostatnie bramki zdobył w ostatnich minutach spotkania.
KS Konstancin – Bug 7:1 (2:1) (w Warszawie)
Bramka dla Bugu: Krawczyk 4.
Bug: K. Goleń – Ł. Damętko, R. Nogaj, M. Maciak, K. Kaput – E. Dobkowski, zaw. testowany, M. Herman, A. Majczyna – J. Rejnuś, M. Krawczyk. Od 46. minuty zagrali: Ł. Rogulski, A. Szymański, Ł. Wolf, K. Rosa, M. Bala, Ł. Kamiński.
Kolejny mecz sparingowy Bug rozegra 20 lutego w Łomży z liderem ciechanowsko-ostrołęckiej okręgówki Tęczą Łyse. Natomiast trzy dni wcześniej z rezerwami Świtu Nowy Dwór Maz. zagrają wyszkowskie rezerwy.
MiM
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
