Przewodniczący rady Krzysztof Soliwoda powitał komendanta powiatowego policji insp. Michała Toporkiewicza oraz kierowników posterunków: w Somiance – asp. sztab. Zofię Drabczyk i w Długosiodle – Tadeusza Dawidczyka, a także rzeczniczkę policji Martę Gierlicką i naczelnika wydziału ruchu drogowego KPP Zenona Osowieckiego.

Komendant Toporkiewicz przybliżył temat mapy zagrożeń. Mapa będzie dostępna w Internecie. – Dzięki temu każda osoba, która się zaloguje – tłumaczył – będzie mogła zobaczyć, jaki jest stan bezpieczeństwa w każdej gminie, powiecie, województwie. Mapa będzie się składała z kilku poziomów, przechodząc na kolejne, będzie można poznać bezpieczeństwo w ruchu drogowym, ilość kolizji, wypadków, ilość przestępstw w różnych kategoriach, czas dojazdu.

- Będzie też mapa poczucia bezpieczeństwa – kontynuował – którą będą tworzyć mieszkańcy gminy. Dzisiaj jesteśmy po to, by określić na najbliższy czas, co w państwa w oczach najbardziej wam doskwiera na terenie gm. Rząśnik.  

Aby to ustalić, policjanci rozdali anonimowe ankiety do wypełnienia. Mapa ma być opublikowana w marcu i będzie dotyczyć 2015 r. Potem co kwartał  będzie  uaktualniana. 
 

Średni czas reakcji wzrósł z 13 min.33 sek. w 2013 do 18 min. 39 sek. w 2015. W porównaniu z tym rokiem spadła liczba przestępstw do 42 z 63 w 2013 (ale w 2014 był ich tylko 19). Wzrosła też wykrywalność do 73%. Przestępstw na terenie gminy stwierdzono niewiele – 76 (w powiecie 1258), w tym kryminalnych – 42 (882), 7 kategorii – 29 (490). Kradzieży z włamaniem było 9 (160), kradzieży rzeczy – 9 (224), rozbojów – 7 (16), kradzieży samochodów – 2 (31)  i również 2 uszczerbki na zdrowiu (21).

Nastąpiła poprawa bezpieczeństwa na drogach. Mimo że było więcej kolizji i wypadków, nikt nie zginał, mniej było rannych. – To świadczy, że kierowcy jeżdżą ostrożniej, zdarzenia nie są aż tak tragiczne w skutkach – podsumował komendant..

Poprawiło się też bezpieczeństwo w rodzinie. Liczba Niebieskich Kart zmniejszyła się, z 19 w 2014 do 12. 

Prowadzone są działania profilaktyczne skierowane do seniorów. Przy każdej okazji policjanci  starają się przestrzegać ich przed oszustwami, przede wszystkim przed tymi najbardziej rozpowszechnionymi –  „na wnuczka i „na policjanta”. – Oszukani to nie tylko 80-latkowie, jak było na początku, ale także 50-latkowie – zauważył komendant. 
 

Przewodniczący Soliwoda nawiązał do tzw. rozbicia dzielnicowego gminy, o której bezpieczeństwo dbają policjanci z dwóch posterunków policji oraz KPP w Wyszkowie. Pytał, czy jest możliwość powrotu posterunku do gminy lub by cała gmina podlegała jednemu posterunkowi? 

- Myślę o tym od początku, żeby to wszystko połączyć – przyznał komendant. Mapy bezpieczeństwa mają zadecydować, gdzie posterunki wrócą. – Na razie czarno to widzę,  dlatego, że gmina jest bezpieczna – mówił o powrocie posterunku. Natomiast za możliwą uważa zmianę organizacji służby, połączenie gmin Somianka i Rząśnik oraz Brańszczyk i Długosiodło. - Widzę potrzebę przejęcia odpowiedzialności za całą gminę przez jeden czy drugi posterunek - przyznał. - Do tego nie potrzebujemy zgody komendanta wojewódzkiego. Nadmienił, że od tygodnia jest nowy komendant wojewódzki. Na początku marca ma być odprawa. Liczy, że wtedy zapadną decyzje.  

Mieszkańcy zgłaszali po raz kolejny palenie opon, brawurową jazdę, wyścigi na targowicy, zakłócanie ciszy nocnej. - O tych problemach wiemy, zwiększyliśmy liczbę patroli – odpowiedział komendant. Wyjaśnił, że gmina leży poza głównymi trasami i  zdarzeń o dużym ciężarze gatunkowym i w dużej ilości nie ma, dlatego patroli będzie mniej niż w innych gminach. 

Wójt Kołodziejski przypomniał, że od początku był przeciwny likwidacji posterunku, ale boi się, że koszty jego przywrócenia spadłyby na gminę. Przewodniczący rady podkreślił, jak ważna dla poczucia bezpieczeństwa mieszkańców jest sama obecność policjantów.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: