Sentyment zostaje
Radny Krystian Pędzich (radny PSL) - na fot., który 5 lutego został odwołany ze stanowiska kierownika wyszkowskiego Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na sesji powiatowej podsumował swoją pracę. Na stanowisku zastąpi go Renata Rębała (radna PiS). – Chciałem serdecznie podziękować rolnikom za współpracę, za czas spędzony razem w urzędzie, bo jednak jest pewien sentyment, który gdzieś tam w człowieku zostaje – mówił odwołany kierownik.
– Chciałem podziękować za współpracę samorządowcom, wszystkim kierownikom, dyrektorom jednostek samorządowych, staroście, wójtom. Zostawiam biuro w bardzo dobrej kondycji – podkreślił Krystian Pędzich.
Ankieta, która badała pracę ARiMR w ostatnich latach, wykazała, że 70% rolników jest bardzo zadowolonych ze współpracy z nią (tylko 1% niezadowolonych). Biuro w Wyszkowie wydaje rocznie 6 tys. decyzji na kwotę ok. 40-50 mln zł.
Krystian Pędzich w ARiMR pracował ok. 14 lat, w tym 8 lat jako kierownik biura powiatowego. Z funkcji odwołano również jego zastępczynię – Anetę Lenartowicz (PO).
E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2016-03-14 16:23
~BUC
Miłe pożegnanie.
2016-03-14 15:54
~A z kim wojny nie było?
To powszechnie wszędzie znana opinia. Walka była zawsze. Czy to w Starostwie czy wcześniej w różnych urzędach. Ojciec przychodził do pracy , by rozwiązywać problemy. Obecnie jest też dziwnie, jeszcze bardziej niedostępnie - ( dlaczego?) , sztywno, ważnie zarówno w pracy czy wówczas gdy osoby postronne mijają na ulicy i wymieniają swoje poglądy. Każdy kto miał jakikolwiek kontakt, chociażby na plaży ma obrzydliwe wspomnienia, wolałby opalać się w domu. Jakie jest podłoże psychologiczne , kulturalne, zawodowe i niestety wiążące się się z tym dla ludzi sprawy? Współpraca, praca przez walkę z takimi ludźmi jest męcząca , nieprzyjemna. Podstawą jest zaplecze,z którego są dumni. Dzięki niemu przez tyle lat traktując ludzi w ten sposób , mając ich za nic, utrzymują się na wysokich stanowiskach i czerpią z tego korzyści.I czego tu więcej żądać jak nie wiadomo co zrobić? Ana logicznie wspominająć - PROSZĘ wYJŚĆ! i co dalej z tego ?!
2016-03-10 18:24
~atmosfera w pracy jest bardzo ważna
Zgadza się, że atmosfera w pracy zależy odgórnie od szefa i jego poglądów. Jeżeli szef jest otwarty na ludzi i nie daje poznać po sobie niezadowolenia i nie pokazuje mocno swoich poglądów politycznych czy też osobistych, to w pracy atmosfera jest dobra i pracownik inaczej pracuje, spokojniej i rzeczowo. Jeżeli atmosfera jest napięta, bo pracownik nie wie z kim może rozmawiać , dla kogo możesz być życzliwy a dla kogo też nie, to tacy pracownicy są zestresowani i nieprzyjemni. Kiedyś taka nieprzyjemna atmosfera w pracy była podobno za czasów starostowania przez panią Justynę Garbarczyk, kiedy to toczyła wojnę z Nowym Wyszkowiakiem, Burmistrzem i chyba PSLem
2016-03-10 16:18
~majka do dzrzewko
Pomyśl logicznie , cała atmosfere w pracy tworzą "górki" a jak kiedyś miałeś /miałaś do czynienie z kierownikiem to wiesz , że On był otwarty na każdego, " więśniaka " również
2016-03-10 16:10
~ja
widzę że tylko "szwagry" nadają się do pracy na kierowniczych stanowiskach
2016-03-10 09:42
~.
Brawo za dobry wpis dla "gorszy sort"
2016-03-10 09:32
~dzrzewko
Rzeczywiście jeśli biuro zostaje pozostawione w dobrej kondycji "starzy pracownicy" to dlaczego nie chce się wchodzić do Agencji po odejściu "górki"?
2016-03-09 22:48
~gorszy sort
Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie menadżera (spolszczone dla fachowców PiS). Lepsza zmiana = swoje świnie przy korycie. Dałeś nam Panie (Jarosławie Rajmundowiczu) dojną ojczyznę. Damy radę.... ją wydoić. Spełnimy hasło wyborcze, zostawimy: kraj w ruinie....
2016-03-09 15:49
~do wieśniaka
a to dlaczego nie chce się wejśc. Przecież podrzędni pracownicy się nie zmienili a co wiadomości im wywietrzały z głowy??A do kierownika to raczej zwykli wieśniacy nie chodza.
2016-03-09 14:43
~wieśniak
Dziękuję Panie Krystianie za wszystkie lata współpracy. Szkoda, że przyszła "dobra zmiana", teraz nie chce się wejść do agencji bo nikt nic nie wie. Pozdrawiam
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
