Policyjne statystyki za 2015 r. opublikowaliśmy na łamach NW na początku tego roku. Przypomnijmy więc tylko, że przestępczość na terenie powiatu wyszkowskiego spadła (popełniono 1.307 przestępstw), podobnie liczba wypadków drogowych (w 88 wypadkach zginęło 13 osób). Więcej odnotowano jedynie przestępstw narkotykowych.

Na terenie gminy Wyszków doszło do 40 wypadków, w których zginęło 5 osób, a 56 zostało rannych. W Wyszkowie najwięcej wypadków i kolizji miało miejsce na ulicach Sowińskiego, Pułtuskiej, 3 Maja, Kościuszki, Warszawskiej, Białostockiej i I AWP, poza miastem – Rybienku Starym, Leszczydole-Nowinach, Podwielątkach i Starym, w Tumanku i Natalinie. 

Wśród najczęstszych przyczyn wypadków pierwszą wciąż pozostaje nadmierna prędkość. Kierowcy jeżdżą wolniej, odkąd za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h można stracić prawo jazdy. Od początku 2016 r. wydział komunikacji w starostwie wydał już jednak ok. 30 decyzji o zatrzymaniu prawka, sporo mieszkańców traci uprawnienia poza powiatem wyszkowskim.

– Jest bardzo dużo wypadków z udziałem pieszych z powodu nagłego, nieostrożnego wtargnięcia na jezdnię. Musimy być represyjni wobec pieszych – na sesji rady miejskiej dodał insp. Michał Toporkiewicz. Policja apeluje do pieszych także o zakładanie po zmroku elementów odblaskowych, zwłaszcza poza terenem zabudowanym. 

Radni pytali komendanta m.in. o działania podejmowane w walce z przestępczością narkotykową. To przede wszystkim profilaktyka i „wyłapywanie” dilerów. - W skali województwa nie jesteśmy ostatnią jednostką, ta praca nie jest najgorsza. Na to, że zabezpieczymy fabrykę amfetaminy bym nie liczył, od tego są służby śledcze, takie jak CBŚ – mówił komendant.

Jan Abramczyk powrócił do tematu grafficiarzy, którzy niszczą prywatne posesje i budynki użyteczności publicznej. - Proponowaliśmy współpracę komendy ze spółdzielniami, które mają swój monitoring. Może wspólnie udałoby się ich wyłapać - zauważył. 

Piotr Turek poprosił o wsparcie policji w staraniach o ustawienie na drodze krajowej do Serocka zakazu wyprzedzania, Mariusz Księżak – o częstsze kontrole ciężarówek na ul. Białostockiej. – Zwłaszcza litewskich i białoruskich. To, co wyczyniają, woła o pomstę do nieba – przekonywał. 

- Represyjność u nas jest bardzo duża – zapewnił Michał Toporkiewicz. Policjanci z Wyszkowa przeprowadzili w ubiegłym roku najwięcej w całym województwie kontroli samochodów ciężarowych – ponad 3,7 tys. 

Insp. Michał Toporkiewicz o stanie bezpieczeństwa rozmawiał również z radnymi powiatowymi, na sesji 24 lutego. Waldemar Sobczak pytał o system motywacyjny dla policjantów ruchu drogowego. - Procent od pieniędzy na płace przeznacza się na fundusz motywacyjny, jest to fundusz premiowy i zapomogowy – odpowiedział komendant. - Dostaję to adekwatnie do ilości etatów, na 146. Wraz z zastępcą czy naczelnikami wydziałów dokonujemy podziału tych premii kilka razy w roku, mogę też zdecydować o wynagrodzeniu funkcjonariuszy za szczególne osiągnięcia. To ok. 1.000 zł rocznie na osobę. Nie ma jakichś specjalnych motywacji, motywacja to telefon od przełożonego.

W ubiegłym roku w całym powiecie ponad 9 tys. osób zostało ukaranych mandatami. - Jest taki społeczny odbiór, że troszeczkę za szybko policjanci karzą – odniósł się Jerzy Żukowski. - Tych pouczeń powinno być dla mnie dwa, trzy razy więcej. 

- Nasi przełożeni wymagają zachowania pewnych relacji, jeśli chodzi o pouczenia i mandaty – mówił insp. Toporkiewicz. - Liczba pouczeń ma być coraz mniejsza w stosunku do liczby ukaranych osób. My tego nie osiągamy, byśmy byli postrzegani jako… faszyści, ale mamy się zbliżać do tych poziomów.

Spotkania z samorządowcami komendant policji wykorzystał, by podziękować za wsparcie finansowe i rzeczowe, pochwalił też skuteczność miejskiego monitoringu. W tym roku policja zwróciła się o dofinansowanie zakupu radiowozu, dodatkowych patroli i pomoc w doposażeniu salki gimnastycznej na komendzie.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: