Ukłon w stronę niewieścich gustów
Duży aplauz, owacja na stojąco – to reakcja publiczności na koncert „Tenorzy dla pań”, który odbył się 6 marca, tuż przed Dniem Kobiet, w WOK „Hutnik”. Wystąpili trzej tenorzy: Jan Zakrzewski, Piotr Kaczmarek i – przyjmowany najgoręcej – nasz krajan Bogusław Morka.
Koncert prowadził Dariusz Sitterle, artystom akompaniował Adam Manijak.
- Rzadko zdarza się, aby na jednej scenie usłyszeć trzech wybitnych polskich wspaniałych tenorów – zaznaczył prowadzący. – A jak wiadomo, piękny, męski głos tenorowy zmiękcza kobiece serce jak nic innego.
Repertuar był „ukłonem w stronę gustów niewieścich” – śpiewacy zaprezentowali utwory o miłości. Włoską serenadą „Oh Mari, Mari” rozpoczął Jan Zakrzewski, Piotr Kaczmarek zaśpiewał piosenkę „Mów mi o miłości, Mariu” z filmu „Mężczyźni to dranie”, a po nich na scenę wszedł wyczekiwany, będący w świetnej dyspozycji głosowej, Bogusław Morka. Wykonał liczący prawie 90 lat kubański przebój „Siboney”.
- Kochani moi, przyjaciele –zwrócił się do publiczności. – Tutaj się wychowałem, mój talent się tu rozwijał. Cieszę się, że mogę być znowu z wami, bawić się tymi pięknymi, wielkimi przebojami. Mam nadzieję, że to, co dzisiaj przygotowaliśmy, da paniom dużo radości.
Dalej popłynęły wspaniałe przeboje wszech czasów, m.in. „Valenzia”, „Moon River”, „El condor pasa”, „Delilah” z repertuaru Toma Jonesa, piosenka z filmu „Love story”.
Na finał panowie zaśpiewali wspólnie największe włoskie szlagiery: „Volare” (razem z publicznością),„Ciao Bambina”, „O surdaton’murato”.
Zachwyceni widzowie wstali z miejsc. Na bis usłyszeli kolejne ponadczasowe przeboje: „O sole mio” i „Funiculi, Funicula”.
W holu rozentuzjazmowana publiczność dzieliła się wrażeniami:
- Rewelacyjny koncert, dobre głosy, artyści wielkiej klasy, duża kultura sceniczna, było cudownie.
- Wielki niedosyt, prosimy o więcej takich koncertów.
- Podobało mi się, że był zróżnicowany repertuar, trochę inny.
Elżbieta Szczuka
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2016-03-23 12:28
~Zrozarozumiała
O co biega w tych bezpodstawnych zdaniach?
2016-03-16 17:28
~Zośka
Mam podobną opinię.
2016-03-16 17:22
~Paweł
żeby nie wiem co poziom światowy, nikt nie ma innego zdania. A i wspomnienia też, z takowego koncertu na całe życie. Co tu dużo gadać lepiej w przyszłości samemu pójść na kolejny koncert, morze pojechać na taki do Warszawy?
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
