Stawki wzrosły średnio o 8%, będą obowiązywać przez rok od 1 kwietnia. Za 1 m3 pobranej wody mieszkańcy zapłacą 2,58 zł (było 2,39 zł), opłata stała wyniesie 3,02 zł. Za 1 m3 odprowadzonych ścieków obowiązuje stawka 3,59 zł (3,32 zł). Podwyżki przeszły 4 głosami, przy 3 przeciwnych i 6 wstrzymujących się. 

O kalkulacji finansowej i zużytkowaniu nadwyżki pieniężnej mówił kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej Zygmunt Denis (na fot.). Jeśli sprzedana będzie podobna ilość wody jak w minionym okresie rozliczeniowym, ZGK może liczyć na wpływy większe o 88.700 zł. Według statystyk jednak w ciągu ostatnich lat jest tendencja spadkowa. Uzyskana dzieki podwyżkom dodatkowa kwota przeznaczona będzie na utrzymanie wodociągu, w większości na remonty pomp. W gminie jest 106 dużych pomp i ok. 100-110 pomp przydomowych. Pompa po 10 latach powinna podlegać regeneracji. Co roku trzeba wymienić średnio 10 pomp (ok. 50 tys. zł). Dlatego zysk nie jest duży, biorąc pod uwagę wysokie ceny remontów. Radny Grzegorz Kaflik zaproponował, by cenę wody podnieść o 4%, natomiast abonament o 1 zł. Okazało się, że na zmiany w projekcie uchwały jest za późno. Wniosek z nowymi taryfami był złożony 19 stycznia, ale zgłaszane pomysły można będzie wykorzystać w przyszłości.      

Kierownik był też pytany o przyczyny niedoborów wody w Niemirach, do których dochodzi zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim, i czy można ten problem łatwo rozwiązać, czy np. wiąże się to z wymianą instalacji. 

– Jeśli chodzi o ciśnienie wody w Niemirach, ono nie jest za dobre w okresie letnim – przyznał Zygmunt Denis. – Jest to końcówka wodociągu i średnich na trasie nie możemy zmienić.

Jednym z rozwiązań mogła być tzw. pętla (połączenie Niemir z Trzcianką, wtedy zasilanie byłoby ze strony Brańszczyka i Trzcianki), ale jest to skomplikowane, kosztowne i nie ma terenu, na którym można by to poprowadzić. Poza tym nadające się do tego tereny zostały zabrane pod inwestycję drogową. Zwykłe zwiększenie ciśnienia w Trzciance jest nieskuteczne, ponieważ Nowy Brańszczyk położony jest niżej. 

– Zrobiliśmy kiedyś próbę, zwiększając o 2/10 ciśnienie w Trzciance. W Nowym Brańszczyku podskoczyło o 4/10, zawory zaczynały przepuszczać – tłumaczył kierownik. – Wróciliśmy więc do 4 atmosfer w Trzciance, Niemiry mają wtedy dużo mniej wody (- Nie mają wcale – dopowiedział ktoś z sali).

Dyskutowaną kwestią był też sposób rozliczenia się z wody. Można to robić na podstawie wodomierza i na ryczałt. W gminie jest ok. 2.608 odbiorców wody, z czego 2.200 na licznik, ok. 400 ryczałt. Kierownik wyjaśnił, że tych ostatnich jest coraz mniej, bo ludzie oszczędzają i zakładają wodomierze. Pytających interesował głównie rejon Trzcianki.

– Latem ci z ryczałtem więcej biorą, a na Niemirach wody nie ma – mówiono z sali.

Zygmunt Denis potwierdził, że większość ryczałtowców mieszka w obrębie wodociągu w Trzciance, w Porębie. Jednak podwójny sposób rozliczania się jest dozwolony i nie da się nikogo zmusić do jego zmiany.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: