Pocisk w ścianie liceum
Pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej i łuskę kaliber 150 mm ze ściany budynku I Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej nr 1 w środę 6 kwietnia wyjęli żołnierze z 18. patrolu saperskiego z Nowego Dworu Mazowieckiego. Niecodzienne znalezisko ujawniono podczas przygotowań do zwieszenia na ścianie budynku tablicy poświęconej Jerzemu Różyckiemu, jednemu z trzech kryptologów, którzy rozszyfrowali niemiecką maszynę kodującą Enigma.
W maju minie 90 lat od zdania przez Jerzego Różyckiego matury w Gimnazjum Koedukacyjnym Towarzystwa Szkoły Średniej w Wyszkowie nad Bugiem (obecnie I LO im. C.K. Norwida). Do szczególnych uroczystości, które odbędą się w dniach 21 – 22 kwietnia, przygotowuje się nie tylko szkoła, ale też miasto i powiat (czyt. na str. 8). Firma zajmująca się montażem tablicy poświęconej słynnemu kryptologowi natrafiła na pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Prace zostały więc przerwane, szkoły ewakuowane, a teren zabezpieczyła policja. Saperzy wyjęli ze ściany pocisk długości ok. 35 cm (jak się okazało bez ładunku), a także łuskę. Ich zdaniem pocisk nie wbił się w ścianę budynku, ale został po prostu wciśnięty w kanał wentylacyjny.
Takich pamiątek w Wyszkowie i okolicach jest sporo. Saperzy przestrzegają, by nie usuwać ich samemu!
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2016-04-16 10:24
~olgierd
Marek to w tej szkole konczyles podstawowke wieczorowa? szczesciarzu ze nic ci sie nie stalo:)
2016-04-15 15:35
~Rodak z USA
Do szkoly podstawowej chodzilem w latach 50-tych I juz ten pocisk byl. Jakos przez szesdziesiat lat nikomu nic nie urwal.
2016-04-14 15:49
~Jasio
Przecież ta skorupa najpierw walała się w sali ś.p. Jaszczukowej, a później leżała na górze w magazynku u Wojtka Jabłońskiego. Ktoś ją wywalił na strych, a ś.p. Kowalczyk zatkał nią dziurę w ścianie. I komu to przeszkadzało?
2016-04-14 10:21
~Marek Eychler
Oj tam, oj tam, wsadził woźny stary Molski w dziurę kawał żelastwa żeby zatkać, żeby myszy nie lazły, albo żeby nie ciągnęło bo zimniej i trzeba więcej było palić i węgla nosić wiadrami do pieców, albo żeby kawki się nie lęgły, a wy robicie wielki szum. Ja pamiętam jak przez kilkadziesiąt lat za kościołem, w księdza w ogrodzie tkwił w jabłonce wrośnięty pocisk moździerzowy (Z ŁADUNKIEM), a ksiądz go co roku malował wapnem razem z tą jabłonką. Usunęli go chyba dopiero w latach 70-tych. Ile tam pokoleń dzieciaków na jabłka chodziło !
2016-04-13 18:15
~dlatego też
tak w tym rejonie śmierdziało! Kto by pomyślał tyle lat po wojnie i jeszcze w kanałach odnajdują pociski , co prawda bez ładunku ale zawsze. 12 lat uczyłem się siedząc na minie, dochodzę do emerytury , inni już ją mają a teraz ewakuacja uczniów z tego powodu. Wcześniej go zatynkowali , zamalowali? Historyczny temat .