Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie

Białoruś - śladami Adama i Elizy
 

 
Na rogu ulic 17 września (!) i Dzierżyńskiego (!!!) w Grodnie mieści się siedziba Związku Polaków na Białorusi. Nie znam nikogo, kto na widok tabliczek z nazwami tych ulic nie kręciłby głową z niedowierzaniem. Przed domem stoi pomnik Adama Mickiewicza, a w samej siedzibie można znaleźć fachową pomoc i informację turystyczną. Związek Polaków organizuje zresztą cykliczne wycieczki śladami Elizy Orzeszkowej. Warto skorzystać z tej pomocy, by odwiedzić z polskojęzycznym przewodnikiem np. Bohatyrowicze.
W samym Grodnie możemy też obejrzeć dom Elizy Orzeszkowej z małym muzeum (dwa pokoje - w salonie można oglądać biurko pisarki, jej przybory do pisania, zielniki, zdjęcie jej rodziców. Jest także II wydanie Nad Niemnem z 1889 r. i II wydanie Pana Tadeusza z 1834 r.) oraz cmentarz, na którym spoczywa Eliza Orzeszkowa.
Inne miejsca warte odwiedzenia w Grodnie to Stary i Nowy Zamek, Kościół Zwiastowania NMP oraz klasztor Brygidek, a także Kołoża czyli cerkiew św. Borysa i Gleba - jedna z najstarszych zachowanych świątyń prawosławnych w Europie.
Niedaleko od Grodna leży Nowogródek - miejsce urodzenia Adama Mickiewicza. W nowogródzkim parku znajduje się rodzinny dom Adama Mickiewicza. Został zbudowany w 2. poł. XIX w. na miejscu spalonego dworku. Dom był własnością ojca poety, Mikołaja. Adam spędził tu dzieciństwo i lata szkolne. Po II wojnie światowej w dworku mieściło się Muzeum Adama Mickiewicza, które  przez wiele lat było zamknięte. Na szczęście obecnie znów jest możliwość jego zwiedzania.
Warto na trasie z Grodna do Mińska odwiedzić Nieśwież. Mieści się tam zamek wpisany na listę UNESCO, a należący dawniej do Radziwiłłów. Niestety cały zespół zamkowo-pałacowy nie jest w najlepszym stanie, długi czas mieściło się tu sanatorium.
Zniszczony okropnie podczas II Wojny Światowej Mińsk (gorzej były zniszczone tylko Warszawa i Berlin) od 1991 roku jest stolicą Białorusi - niepodległego państwa. Jednak, jeśli jedziesz przez Białoruś do Rosji, granicy między tymi państwami nie zauważysz. A to dzięki wielkiej przyjaźni między tymi krajami, a przede wszystkim dzięki prezydentowi Białorusi (od 15 lat) Aleksandrowi Łukaszence. Ale nie o nim, na szczęście, tutaj piszemy. Choć jego nazwisko jeszce raz padnie...
Wracamy do Mińska.
Prauda za nami, z nami svaboda - śpiewa NRM w piosence Miensk i Minsk (czyli Mińsk po białorusku i po rosyjsku). Niestety na ulicach Mińska tego nie widać. Warto mimo to obejrzeć Górne Miasto, katedrę katolicką i dwór i pałac Wańkowiczów.
Kto na Białoruś się nie wybiera, może obejrzeć odrobinę Białorusi „nie-łukaszenkowskiej“ w Polsce. Corocznie koło Białegostoku odbywa się festiwal „Basowiszcza“, prezentujący zakazaną przez reżim muzykę rockową.
Co jeść i pić
Kuchnia białoruska jest równie smaczna jak litewska  i ukraińska (pielmieni, pirożki). Również alkohole (wszech obecne) są podobne.         
mjk

strony www Warszawa