Wyszukaj na stronie

Przewodniczący komisji rewizyjnej Krzysztof Rakowski poinformował 15 grudnia, że komisja odbyła zaplanowanych 8 posiedzeń. Mówił, kto w nich uczestniczył, jaka była tematyka.
– Ściągalność za wodę i ścieki wzrosła do 99% - relacjonował pierwsze posiedzenie. – Pojawił się natomiast problem wywozu śmieci na terenie działek letniskowych, a także komplikacje z wodą na stacji wodociągowej w Celinowie.
Komisja wnioskowała o wprowadzenie dyżurów w okresie letnim w dni wolne od pracy w Zakładzie Gospodarki Komunalnej
Następnie kontrolowany był GOK. W ocenie komisji działa profesjonalnie, wyróżnia się nawet w skali kraju. – Został wyremontowany i wyposażony gruntownie za pieniądze pozyskane od fundacji środki finansowe – podkreślił przewodniczący. Komisja wnioskowała do wójta o nagrodę dla dyr. GOK Hanny Główczyk (w wys. 1.000zł) „za duży wkład w promowanie kultury”.
- Co do nagrody dla pani dyrektor, to była nietaktem – uważa radny Bartosiak. – To wójt ma widełki (z czego skorzystał, przyznając wyższą nagrodę - red.).
Kolejnym tematem była ściągalność podatków i zasadność umorzeń. W 2007r. wójt umorzył w sumie 5.942,60zł (podatek rolny – 3.661,90zł, od nieruchomości – 955,70zł i od środków transportu – 1.325zł), umorzone odsetki to – 2.262zł. Komisja zaleciła wszczęcie postępowań egzekucyjnych w stosunku do podatników zalegających w płatnościach.
Komisja zajmowała się też stacjami uzdatniania wody w Celinowie, Wypychach i Somiance. Jej zdaniem, modernizacji wymaga stacja w Somiance.
Od niedawno istniejąca jako oddzielna jednostka Gminna Biblioteka ma za mało środków na uzupełnienie księgozbioru, potrzebny też jest blat pod komputery i szafa na dokumenty.
Ściągalność podatków od działek rekreacyjnych również była przedmiotem zainteresowania komisji. Zaległości w płaceniu tego podatku za 2007r. wyniosły 107.877,23zł, z czego do 30 kwietnia br. działkowcy spłacili 51.930,50zł. – Większość tych zaległości nie będzie spłacona, bo podatek jest naliczany martwym duszom, wiadomo, że one nam nie zapłacą.
Radny Dąbrowski był ciekawy, czy to martwym duszom naliczono podatek w wys. ponad 50 tys. zł, bo takie są nadal zaległości za 2007r. – To są duże pieniądze, czy nie będą spłacone? – pytał.
- Po pewnych latach egzekucja powinna być wstrzymana – odpowiedział przewodniczący  Rakowski. – Ale w naszej gminie brakuje środków; za rok, dwa, trzy przychodzą spadkobiercy, chcąc odzyskać działkę, będą musieli uregulować zaległości. Dlaczego mamy komuś to darować?
W grudniu komisja oceniła wykonanie gminnych inwestycji w 2008r.   

Wróć do listy artykulów z tego wydania