Wyszukaj na stronie

Ponad 900 przestępstw mniej niż w 2007 roku, w tym o 25 mniej kradzieży samochodów, brak oznak odradzania się przestępczości zorganizowanej, ogólny spadek przestępczości o 32% (!) - tak w skrócie wygląda policyjna statystyka w naszym powiecie za 2008 rok. Czyżby Wyszków przeradzał się z miasta mafii w enklawę porządku i bezpieczeństwa publicznego?
Pytanie, co wpłynęło na tak znaczący spadek przestępczości, zadaliśmy komendantowi powiatowemu policji w Wyszkowie insp. Adamowi Krzemińskiemu.
- Na to wpływa zespół czynników. Bardzo chętnie bym powiedział, że to nasza ciężka praca na to wpłynęła, ale tak nie jest, ona wpłynęła po części, natomiast złożyły się na to zjawiska naturalne takie jak rozwój gospodarczy, wzrost dochodów ludności. Zasada jest prosta: im społeczeństwo jest bogatsze, tym jest mniej przestępstw. Bieda jest jednym z czynników generujących przestępczość – stwierdził komendant.
W ub. roku najczęściej popełniano tzw. przestępstwa przeciwko mieniu (było ich 980), a wśród nich kradzieże (367), w tym z włamaniami. Przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu odnotowano 53, w tym jedno zabójstwo (sprawca został wykryty). Pozostałe spośród 1962 przestępstw popełnionych w 2008 roku na terenie naszego powiatu - to przestępstwa gospodarcze i komunikacyjne (wypadki, pijani kierowcy itd.).
Znacząco spada liczba kradzieży samochodów. W 2008 roku stwierdzono 45 kradzieży, w 2007 – 70. Daje to spadek o 34%.
- Samochód przestał być skumulowaną wartością. Samochody tanieją, dostęp do nich jest coraz łatwiejszy, przez co samochód jako przedmiot zamachu przestępczego traci na atrakcyjności – uważa komendant. -  W latach 90-tych skala tego zjawiska była bardzo duża, bo złodziej kradnąc samochód miał z tego dość duży pożytek finansowy. Przy dużym dostępie do samochodów i niskich cenach, to przestaje być opłacalne.
Komendant Krzemiński nie zauważył praktycznie żadnych symptomów odradzania się przestępczości zorganizowanej, która przez kilka długich lat była zmorą naszego miasta.
- Nie zarejestrowaliśmy w zeszłym roku żadnego przestępstwa z gatunku należących do sfery działania zorganizowanej przestępczości – stwierdził. 
O 5% mniejszą wykrywalność (2008 – 64,3%, 2007 - 69,3%) komendant tłumaczy tym, że wiele dochodzeń i śledztw, rozpoczętych w 2008 roku, nie zostało zakończonych na dzień 31 grudnia, kiedy była sporządzana statystyka.
- Generalnie jestem zadowolony z wyników osiągniętych przez wyszkowską policję, choć nie uważam, że stan jest idealny - podsumowuje.
Jego zdaniem w tym roku należy zaktywizować pracę policji w sferze prewencji i profilaktyki. Zeszły rok był trudny kadrowo, braki sięgały nawet 25% kadry, co poważnie utrudniało normalne funkcjonowanie jednostki. Wakaty udało się uzupełnić, wolne pozostają 3 – 4 etaty, większość nowych policjantów rekrutuje się z powiatu ostrołęckiego i ostrowskiego. Policjanci z naszego powiatu wolą pracę w lepiej wyposażonych jednostkach podległych Komendzie Stołecznej Policji powiatu wołomińskiego czy legionowskiego (KPP w Wyszkowie podlega Komendzie Mazowieckiej Policji z siedzibą w Radomiu).
Powoli do przeszłości zaczynają odchodzić problemy ze sprzętem transportowym. – To była bardzo duża bolączka tej jednostki – nie kryje komendant. - W znacznym stopniu sprzęt był wyeksploatowany, samochody miały po 400 tys. km przebiegu.
W ubiegłym tygodniu komenda otrzymała pięć nowych radiowozów, które zastąpią przestarzałe technologicznie i wyeksploatowane polonezy (w KPP jest ich jeszcze siedem). Komendant ma też nadzieję na otrzymanie w tym roku samochodu z wideoradarem, podobnego do tego, jaki był w czasowym użytkowaniu wyszkowskich policjantów na przełomie 2008 i 2009 roku, dzięki uprzejmości KPP w Pułtusku.
Za sukces komendant uważa rozpoczęcie remontu starej komendy, ponieważ przez blisko 10 lat nie było jasności co do losów i przeznaczenia tego budynku. Dopiero 2 lata temu podjęto decyzję, że obiekt będzie remontowany na potrzeby policji.              

Wróć do listy artykulów z tego wydania